Po drugiej stronie siatki - schr. łódź X- Apel

[hydra_pl]

był wspaniałym kotem
w naszych sercach wciąż jest

[mokkunia]

Hydra, przytulam, bardzo Wam współczuję Nie tak powinno być...

[WarKotka]

[Sis]

Do domów poszły: Zosia po panu co wyjechał do Anglii, czarna drzyjmordka z 2, Siostrzyczka i Xymena.
Do dt pojechały: jamniczka Zuzia i szczenior asta z przepukliną.

Bartuś chory, gila złapał
W 3 przemiły pingwinek po zmarłym, kociopies. Podobno znaczył w domu - jest wykastrowany, może piasek w moczu? Szkoda, bo fajny kot.
Z tego wszystkiego zapomniałam zapytac o testy Pascala...

Miło było Was poznać, Satyrki

[magdaradek]

jaki jamnik? jaki astek? chyba się domyślam, kto jest tym DT.

oby Xymena już na zawsze ten dom znalazła

[gosiaa]

Astka widziałam, śliczny jest

[WarKotka]

Miło było Was poznać, Satyrki

Wzajemnie

[Satyr77]

Domek Xymeny wyglądał na fajny, mam nadzieję że koteczce się uda. Bardziej bedę się martwił o Siostrzyczkę. Chmurka jest w kiepskim stanie, fizycznie może nie ma tragedii ale jest bardzo zamknięta, chociaż daje się głaskać. Paskal też zamknięty i nieufny Za to pingwin po zmarłym w 3 bokcie, cudo

Sis wzajemnie

[jolabuk5]

Uff, dobrze, ze Xymenie się udało - oby juz nigdy nie straciła domku. Bardzo mi żal tych biedactw, które już myślały, że wyrwały się ze schronu - a tu znowu do niego wracają. Kciuki za Pascala i za wszystkie kociaste

[WarKotka]

Pascal jakiś taki zrezygnowany Jakby bał się nawet zrobić sobie nadzieję, że może być lepiej....

Mam nadzieję, że Zuzia ( ) będzie grzeczna, a Czesio nie zdemoluje domu tymczasowego

[Sis]

w tygodniu do domu musiała jeszcze iść Delfina - nie było jej w schronie.

[ruru]

a czy Siostrzyczkę wzięła
ta pani Monika, która pisała i pytała o Delfinkę?

[Satyr77]

a czy Siostrzyczkę wzięła
ta pani Monika, która pisała i pytała o Delfinkę?

Niestety raczej wątpie. Może będę niemiły, ale tym ludziom nie dał bym kota

[ruru]

ojEJ, niedobrze, Siostrzyczka jest taka delikatna, kochana kotunia
nie dawać było

[Satyr77]

Ja nie mam pewności, więcej może Sis napisze. Mnie osobiście ci ludzie się nie widzieli.