kociaki rosną,rozrabiają,wywalają jedzenie,wylewają wodę

ale...załatwiają sie pomału do kuwety
wieczorami wypuszczam je z klatki,wtedy szczeniak ląduje w transporterku (ze względów bezpieczeństwa)
zapraszam do obejzenia kilku zdjęc
http://picasaweb.google.com/MichNatSzy/Kociaki#zapraszam tez na bazarek z książkami,
viewtopic.php?f=20&t=108519
może jednak ktoś się skusi
potrzebujemy wsparcia na szczepienia kociaków,kotka też musi być zaszczepiona,pozniej wysterylizowana ale to mam juz numerek na kasie kastracyjnej.