KROPKA - ZOSTAJE KOTEM PODHALAŃSKIM ;)!!

No to może wreszcie trochę zdjęć?

Tutaj obraz nędzy i rozpaczy niedługo po zabiegu :wink:

W swoim klatkowym królestwie.

Pięknooka, ale ostrożna.

Mryyy...taka jestem fajna.

W rogu, tam gdzie słoneczna plama siedzi Fus. A ona wcale, ale to wcale go nie naciska. Przecież tylko siedzi obok i się gapi. :twisted:

Kropcia

Moja cudna :1luvu:

A ja jeszcze znalazłam Kropeczkę na tydzień przed wyjazdem do DT:

Obrazek

Jeszcze ciepły filmik: Kropka i zegar.

Ktoś mi powie co jej do łba strzeliło? :ryk:

Odlicza czas do wyjazdu do domku stałego???

vega29 pisze::ryk:

Odlicza czas do wyjazdu do domku stałego???

I popędza wskazówkę :ryk:

Z Kropą będzie dobrze

Z czasem minie to ganianie innych kotów

Ona jest na prawdę urocza

Ale filmik jest niezły :ryk:

Co tam u Kropki? Co z DS?

Wizyta przedadopcyjna dopiero 26 marca... :roll:

Od razu mam otrzymać sprawozdanie telefoniczne. Trochę późno, bo DT Kropeczki może trzymać dziewczynę tylko do końca marca, potem święta i wyjazdy. Jeśli wszystko byłoby ok z domkiem, a innej myśli nawet nie chcę dopuszczać, to w niedzielę prawdopodobnie miałabym transport do Warszawy, ale brak mi transportu dalej... Wariackie papiery mi się tu robią i się zaczynam martwić - zapewne na wyrost, ale cóż, to stresująca sytuacja...

moźe tutaj znajdzie się dobra dusza

viewtopic.php?f=13&t=109237

vega29 pisze:Wizyta przedadopcyjna dopiero 26 marca... Od razu mam otrzymać sprawozdanie telefoniczne. Trochę późno, bo DT Kropeczki może trzymać dziewczynę tylko do końca marca, potem święta i wyjazdy. Jeśli wszystko byłoby ok z domkiem, a innej myśli nawet nie chcę dopuszczać, to w niedzielę prawdopodobnie miałabym transport do Warszawy, ale brak mi transportu dalej... Wariackie papiery mi się tu robią i się zaczynam martwić - zapewne na wyrost, ale cóż, to stresująca sytuacja...

Trochę późno ta wizyta. Oby DS dalej miał chęć zaadoptować Kropuchę, bo to jednak sporo czasu...

:ok: