Lonia stworzonko o dużej energii i Blanka cudna trikolorka

Piękne fotki i wspaniałe relacje z życia Blanki i Lonki :love:

Jestem bardzo szczęśliwa, że Blanusia znalazła taki cudowny domek :1luvu:

Kiedy człowiek widzi swojego adoptusia szczęśliwego, to daje to niesamowitą siłę do dalszego działania i pomocy

Dorotko, dziękuję Ci bardzo za tę siłę :1luvu:

Puk...puk...co słychać u pięknych dziewczynek????

Foooootki prosimy :!:

Niesamowite jak ten czas leci, Blanka jest już u mnie miesiąc. Koteczki pięknie rosną i świetnie razem współistnieją. Blanka i Lonia mają inny temperament i każda znajduję swoje miejsce w domu. Zdecydowanie dwa kotki w domu to sama radość. Zdobyły już serducho mojego sąsiada, który zachwycał się ich urodą

p.s. Zuziu nowe zdjęcia wkrótce, pozdrawiam serdecznie !

Kotki rosną i pięknieją, są niesamowite, a dziś wieczorem poruszające było dla mnie to jak razem sobie śpią :roll:

Śliczności są :1luvu:

no przepiękne :1luvu:

Ojej...dopiero dzisiaj dotarłam, a tutaj takie piękne zdjęcia przepięknych dziewczynek :1luvu:

One są razem po prostu CUDOWNE :love:

Fajnie że się zaprzyjaźniły, ale w zasadzie było to do przewidzenia, są w jednym wieku, a prawda jest oczywista, że kot z nikim sobie tak nie pogada jak z drugim kotem :lol:

Już teraz Dorotko możesz iść do pracy bez poczucia winy, że biedna Lonia godzinami nudzi się sama w domu. Oby tylko za bardzo dziewczynki nie rozrabiały, jak Ciebie nie ma :ryk:

Oj tak Wiesiu to wielka ulga kiedy wiem, że jak wychodzę z domu koteczki zostają razem. Domku mi jeszcze nie zdemolowały :ryk:

chociaż ślady zabawy zawsze zauważę :ok:

Teraz moje damy śpią i cicho wokół, ale i tak wolę jak rozrabiają :1luvu:

http://img710.imageshack.us/g/dsc04942j.jpg/

Z jaką przyjemnością oglądam takie zdjęcia.Dorota, a co z balkonem?

ewar pisze:Z jaką przyjemnością oglądam takie zdjęcia.Dorota, a co z balkonem?

Ewo balkon wymierzyłam i wkrótce (myślę, że po świętach) zamierzam zamówić odpowiednią siatkę, już robi się coraz cieplej więc kotki będą wkrótce wylegiwać się na świeżym powietrzu w słońcu

A kotki brykają :1luvu:

Super.Bardzo się cieszę,że tak się dogadały.Wiesz o tym,że szkoda mi było Loni,bo ją rozpiera energia, towarzystwo było dla niej niezbędne.W dodatku taka fajna kota się trafiła.Blanka wygląda na kochaną koteczkę.Co do balkonu, widzę po swoich kotach,jakie to fajne,kiedy mogą się na nim wylegiwać, śledzić ptaszki,obserwować psy spacerujące poniżej.Sama radość.