Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
golla pisze:Jeśli białaczką mogą się tak szybko zarazić od siebie to wnioskuję, że jeden taki chory w stadzie kot to wyrok dla wszystkich, bo bezdomne koty zawsze jedzą z tych samych misek. Agn, pytam tak z ciekawości, czy Ty masz w domu tylko tak ciężko chore koty, czy jakieś zupełnie zdrowe też u Ciebie mieszkają? Widziałam zdjęcia i zastanawiam się na tymi kotkami w pampersach, to też przez te wirusówki, czy przez jakieś inne choróbsko?
Zofia&Sasza pisze:To wszystko jest okropne. A najgorsze - że to dopiero początek...
Agn pisze:Zofia&Sasza pisze:To wszystko jest okropne. A najgorsze - że to dopiero początek...
Początek medycznie uzasadnionej eksterminacji.
Tylko gdzie są granice?
Co powstrzyma ludzi decyzyjnych w takich sytuacjach przed ustalaniem, który kot idzie do uśpienia wg innych kryteriów zdrowotnych np. braku nóżki?
Wiem, wiem. Wszystkich nie uratujemy.
Ale wszystko mi się wykręca w środku, gdy o tym myślę.
Co jest 'właściwe'? Co jest 'słuszne'?
zabers pisze:Do tego przyszło nam żyć w kręgu kulturowym, w którym chorobę zepchnięto w obszar głębokiej intymności, a smierć "zdziczała", bo już dawno nikt jej nie oswaja.
Agn pisze:Zabers - na wiele kocich i nie tylko kocich chorób nie ma lekarstwa. A nawet te, na które lekarstwo jest i dają się leczyć, mogą również zabijać.
Agn pisze:Co do 'popłynięcia z kryterium nóżki' []. Nie, to nie jest fikcja. Znam też lepsze kryterium - pół roku bez znalezienia domu = eutanazja. Bo skoro nikt nie chce tego 'egzemplarza' przez pół roku to znaczy, że jest nieadopcyjny. [Albo wiek powyżej 10 lat u kota. Bo kto zechce starego kota.]
Agn pisze:A ja nie umiem się z tym pogodzić, że tak właśnie jest.
zabers pisze:Agn pisze:A ja nie umiem się z tym pogodzić, że tak właśnie jest.
Ale tak jest. I to coraz bardziej. W kulturze europejskiej romantyzm był ostatnią epoką, która (na swój sposób) kultywowała śmierć. Potem obserwuje się już tylko postępującą medykalizację choroby i wyparcie śmierci. W naszym (europejskim i amerykańskim) kręgu kulturowym wypada odchodzić niezauważalnie.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google Adsense [Bot] i 642 gości