Przerasta mnie to .....no i przerosło..

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw mar 11, 2010 20:30 Re: Przerasta mnie to .....no i przerosło..

witam

rozmawialam z dr Schneider no i niestety nie ma opcji zebym wziela chociaz jednego FIV-ka na tymczas
za duze ryzyko dla moich kociastych zwlaszcza dla Teodora
co do barakowozu czy mieszkania wynajetego bardzo w to watpie... po pierwsze jest to koszt. po drugie i chyba najwazniejsze - prowadzenie jakiegokolwiek pomieszczenia dla ponad dwudziestu (w najgorszym wypadku) chorych kotow to jest gigantyczna robota. to mniej wiecej tak jakby zachecac kogos, zeby na swojej dzialce zalozyl male schronisko dla zwierzat. przeciez to oznaczaloby, ze przez wiele lat ktos dzien w dzien idzie, karmi, sprzata kuwety, myje podlogi, oporzadza caly teren, podaje leki, pilnuje zdrowia. w zasadzie to jak osobna praca byloby. no i z raz podjetej decyzji nie dlaoby sie wycofac, bez odwrotu
co do wynajmu pomieszczenia. ceny czegokolwiek w katowicach to dobre kilkaset zlotych. za male mieszkanko placi sie w granicach 1000 zlotych miesiecznie. pokoju nikt nie wynajmie z przeznaczeniem na kociarnie, nikt sie nie zgodzi.co do pomieszczen gospodarczych - tez wysokie ceny. a ilosc kotow na tyle duza, ze niemozliwe dyskretne ich ukrycie
moze ktos ma inne pomysly...
Obrazek

"Nigdy nie jesteśmy tak bardzo bezbronni wobec cierpienia jak wtedy, gdy kochamy, nigdy nie jesteśmy bardziej narażeni na nieszczęście niż wtedy, gdy utraciliśmy ukochany obiekt"
Teodor 1997 (?) - 02.03.2013

Ewaa6

 
Posty: 11202
Od: Sob paź 30, 2004 14:37
Lokalizacja: Śląsk

Post » Czw mar 11, 2010 20:31 Re: Przerasta mnie to .....no i przerosło..

Boszzz
tak strasznie to brzmi, jakbym chciała zniechęcić

nie chcę, o niczym innym nie marze teraz, tylko o tym,zeby stał sie jakis cud

ale cud musi stać mocno na czterech nogach, zeby miał sens

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw mar 11, 2010 20:38 Re: Przerasta mnie to .....no i przerosło..

Wybaczcie, że ja taka niedoedukowana jestem i tyle pytań zadaję, ale chcę wiedzieć...
Na czym polega różnica w opiekowaniu się kotem z Fiv-em a kotem bez Fiv-a?
I czy Felv oznacza dla Wojtka śmierć nawet, jeśli znajdzie dom?

:cry:

Ronnie

 
Posty: 563
Od: Sob lis 28, 2009 14:36

Post » Czw mar 11, 2010 20:41 Re: Przerasta mnie to .....no i przerosło..

Na Felv podaje się interferon, tak młody kot może wyzdrowieć całkowicie z białaczki, ale nie wiem jak to się ma przy jednoczesnym FIV + ..... czy to przeszkadza np. w kuracji interferonem , czy nie... tu Agn na pewno więcej mogłaby powiedzieć.
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw mar 11, 2010 20:42 Re: Przerasta mnie to .....no i przerosło..

Rany boskie, koszmar :(

Przepraszam za "malkontenctwo" :oops: ale ja nie za bardzo widzę przeniesienie tych kotów gdziekolwiek :( To by musiało być porządne, ogrzewane, możliwe do utrzymania w czystości pomieszczenie - a to już spore koszty.Opieka wet, karma, leczenie - tak naprawdę byłoby to stworzenie nowego azylu :( Nie ma chyba komu, za co i jak prowadzić czegoś takiego ;(
Nie mówiąc już o tym, że takie coś musiałoby przecież egzystować parenaście lat...
Ostatnio edytowano Czw mar 11, 2010 20:51 przez Liwia_, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek Obrazek Obrazek]Obrazek

Liwia_

Avatar użytkownika
 
Posty: 6713
Od: Pon wrz 03, 2007 20:01

Post » Czw mar 11, 2010 20:48 Re: Przerasta mnie to .....no i przerosło..

koty fiv,felw + maja obnizona odpornosć
opieka nad nimi rózni sie tym od opieki nad minusowym kotem, ze trzeba bardziej uważac na róznorakie infekcje
Bo taka infekcja moze kota nawet zabic, ale tez koty z plusami moga spokojnie dozyc poznej starosci.
Z białaczka(Felw) mozna nawet probowac walczyc, moze sie cofnać.
Za to białaczką niestety inny kot moze łatwiej sie zarazić niz Fivem

ale tez nie jest tak łatwo sie zarazic jak na przykład pp, albo kk

w wielu domach okazywało sie ,ze jeden kot jest pozytywny, a drugi negatywny, choc zyły razem wiele lat

sory,za nieskładne pisanie, poprawcie jak cos źle napisałam, nie umiem sie dzis skupić

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw mar 11, 2010 20:54 Re: Przerasta mnie to .....no i przerosło..

A może macie jakieś kontakty z np. niemieckimi organizacjami, może oni by pomogli ??
Obrazek Obrazek Obrazek

mefka

 
Posty: 79
Od: Pt mar 27, 2009 13:00
Lokalizacja: ok.gniezna

Post » Czw mar 11, 2010 20:57 Re: Przerasta mnie to .....no i przerosło..

mefka
na zachodzie-przyznam,ze nie jestem pewna czy w Niemczech też
koty dodatnie sie usypia na starcie przy przyjsciu do schronisk.

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw mar 11, 2010 21:14 Re: Przerasta mnie to .....no i przerosło..

Liwia_ pisze:Rany boskie, koszmar :(

Przepraszam za "malkontenctwo" :oops: ale ja nie za bardzo widzę przeniesienie tych kotów gdziekolwiek :( To by musiało być porządne, ogrzewane, możliwe do utrzymania w czystości pomieszczenie - a to już spore koszty.Opieka wet, karma, leczenie - tak naprawdę byłoby to stworzenie nowego azylu :( Nie ma chyba komu, za co i jak prowadzić czegoś takiego ;(
Nie mówiąc już o tym, że takie coś musiałoby przecież egzystować parenaście lat...

No właśnie malkontenctwo :)
W Krakowie takie coś działa od paru lat tylko że tam nie ma "nie da się" dziewczyny dojeżdżają codziennie rano i wieczorem, są dyżury. A pomieszczenie w budynku firmy na 6 piętrze w centrum Krakowa.
A my potrafimy tylko siedzieć i wyrażać swój żal i bo przecież Mała załatwi a jak nie załatwi to trudno.
Taka jest niestety prawda. Wstyd mi za nas :oops:
ObrazekObrazekObrazek

phantasmagori

 
Posty: 10171
Od: Czw sty 08, 2009 21:22
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw mar 11, 2010 21:24 Re: Przerasta mnie to .....no i przerosło..

phantasmagori pisze: No właśnie malkontenctwo :)
W Krakowie takie coś działa od paru lat tylko że tam nie ma "nie da się" dziewczyny dojeżdżają codziennie rano i wieczorem, są dyżury. A pomieszczenie w budynku firmy na 6 piętrze w centrum Krakowa.
A my potrafimy tylko siedzieć i wyrażać swój żal i bo przecież Mała załatwi a jak nie załatwi to trudno.
Taka jest niestety prawda. Wstyd mi za nas :oops:


Nie, wcale nie uważam, że "Mała załatwi, a jak nie załatwi, to trudno", wręcz przeciwnie. Ona robi już tyle, że nie da rady załatwić absolutnie nic więcej. W Katowicach jest jedyną osobą, która jest w stanie pojawiać się w schronie codziennie. Może w Krakowie dziewczyny są bardziej dyspozycyjne, nie wiem, ale uważam, że tu czegoś takiego nie da się zrobić. A gdyby już powstało - to chyba kosztem jeżdżenia do schronu i tamtejszych kotów :( Plus fakt, że wg mnie nas na to nie stać, plus to, że to rozwiązanie, które będzie wymagało utrzymania przez kilkanaście lat...
Obrazek Obrazek Obrazek]Obrazek

Liwia_

Avatar użytkownika
 
Posty: 6713
Od: Pon wrz 03, 2007 20:01

Post » Czw mar 11, 2010 21:29 Re: Przerasta mnie to .....no i przerosło..

wszystko jest mozliwe, tylko trzeba do tego ludzi i pieniedzy.
I to pieniadze sa tu mniejszym problemem, te jakos sie uda zdobyc.
Opieka nad 20 kotami to ogromne zobowiazanie, a tak jak napisała Mała, na codzien jest w Katowicach sama.
Do dyzurów potrzeba kilku osób, ktore podejma sie regularnych wizyt i opieki.
Obrazek

tangerine1

 
Posty: 15466
Od: Nie lis 14, 2004 20:59
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Czw mar 11, 2010 21:32 Re: Przerasta mnie to .....no i przerosło..

nie bardzo sobie wyobrażam jak miałby ten wynajem funkcjonować
patrząc na realia Katowic i cen w Katowicach to jest to koszt w granicach 500-1000 zl miesiecznie
dochodzi koszt karmy, leków, żwirek w dużych ilościach, środki dezynfekcyjne
nie ma na to pieniędzy. jak mają być pieniądze skoro wciąż ich brak, nawet na te testy trzeba tak zbierać mocno. i nie liczyłabym też na jakiś forumowy rzut finansowy - bo to nie kwestia tygodnia, miesiąca, ale wielu, wielu lat. wiadomo, że nie można budować rzeczy wieloletniej bez finansów, licząc na zmiłowanie ludzi. a finansów na takie przedsięwzięcie nie ma, po prostu nie ma
Obrazek

"Nigdy nie jesteśmy tak bardzo bezbronni wobec cierpienia jak wtedy, gdy kochamy, nigdy nie jesteśmy bardziej narażeni na nieszczęście niż wtedy, gdy utraciliśmy ukochany obiekt"
Teodor 1997 (?) - 02.03.2013

Ewaa6

 
Posty: 11202
Od: Sob paź 30, 2004 14:37
Lokalizacja: Śląsk

Post » Czw mar 11, 2010 21:34 Re: Przerasta mnie to .....no i przerosło..

niestety nie ma u nas osób dyspozycyjnych w grupie

nie ze złej woli, ale np praca 7-18ta, dom, dzieci, tymczasy/koty własne

zdazają sie bardziej dyspozycyjni, ale przez chwile, niestety najczesciej po jakims czasie ta ,,pasja,, się ludziom nudzi, albo po prostu maja dość i potrzebuja czasu dla siebie.
Ich prawo, ich wybór..nikogo sie do niczego nie zmusi.
a koty nie moga sobie zrobic ,,przerwy,,-niestety

a ja juz przestałam wierzyc w to, ze ktos teraz pełen zapału-za rok ten zapał nadal będzie miec.

pieniadze mysle, to byłby najmniejszy w tym problem

i nie mowmy wciaz o 20tu kotach, moze ich bedzie np 8 :|

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw mar 11, 2010 21:39 Re: Przerasta mnie to .....no i przerosło..

Dziewczyny, mam namiary na jeden potencjalny dom w Poznaniu. Trzeba go sprawdzić, bo dziewczyna dziś zadzwoniła do mnie, w zwiazku z moimi poszukiwaniami miejsc dla bezdomniaków. Moje koty się nie nadają, bo ona szuka kota, który zgodziłby sie z jej psem (pies wychowany z kotami), a bezdomniaki są do oswojenia przede wszystkim. Z tego co mówiła, to raczej planuje jednego kota,wiec może akurat?
Dziewczyna się zgodziła, zebym podała jej maila, jest b. chetna, zeby obejrzeć zdjęcia. Proszę o pw, jeżeli chcecie namiary.
Obrazek*Obrazek*Obrazek*Obrazek

Jeśli nie odbieram, to postaram się jak najszybciej oddzwonić - 695-817-051
Wyprzedaż przeprowadzkowa - viewtopic.php?f=27&t=110041 - ZAPRASZAM!

milenap

 
Posty: 12493
Od: Czw mar 06, 2008 12:35
Lokalizacja: słupsk

Post » Czw mar 11, 2010 21:41 Re: Przerasta mnie to .....no i przerosło..

milenap-ona wie o plusach? jesli tak-to poprosze o pw z namiarami

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 680 gości