JoasiaS pisze:A gdzie relacja z dnia ósmego?
A tiutaj

Dzień ósmy - wielkie odpoczywanie
Gdy minęła niepewność co przyniesie następna chwila,
gdy zwiedzone zostały już prawie wszystkie kąty,
gdy się przekonałam, że persowaty głupol nie jest bardzo groźny,
gdy miseczki na zawołanie napełniane są jedzonkiem,
gdy z polubiłam się z moimi Ludziami i nabrałam do nich zaufania,
i gdy już czuję, że to wszystko jutro nie zniknie -
- nadszedł wreszcie czas
na wielkie odpoczywanie i beztroskie sny.



