Powrót Rudej(Neski)-fotostory "Słońce po burzy:)"

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro mar 10, 2010 19:16 Re: Powrót Rudej (Neski)-fotostory "Kto dał ciała na dzińdybry"

JoasiaS pisze:A gdzie relacja z dnia ósmego? 8)

A tiutaj :wink:

Dzień ósmy - wielkie odpoczywanie

Gdy minęła niepewność co przyniesie następna chwila,
gdy zwiedzone zostały już prawie wszystkie kąty,
gdy się przekonałam, że persowaty głupol nie jest bardzo groźny,
gdy miseczki na zawołanie napełniane są jedzonkiem,
gdy z polubiłam się z moimi Ludziami i nabrałam do nich zaufania,
i gdy już czuję, że to wszystko jutro nie zniknie -
- nadszedł wreszcie czas
na wielkie odpoczywanie i beztroskie sny.


Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Ostatnio edytowano Śro mar 24, 2010 19:28 przez graszka-gn, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

graszka-gn

Avatar użytkownika
 
Posty: 3964
Od: Wto maja 29, 2007 19:04

Post » Śro mar 10, 2010 19:20 Re: Powrót Rudej (Neski)-fotostory "Kto dał ciała na dzińdybry"

Nie mogę się na nią napatrzeć - piękna jest :1luvu:
I się super zaaklimatyzowała :D

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro mar 10, 2010 19:22 Re: Powrót Rudej (Neski)-fotostory "Kto dał ciała na dzińdybry"

Czytam to i uśmiecham się aż TŻ zapytał co się tak śmieję do ekranu :ryk:

szirra

 
Posty: 2625
Od: Pt sie 17, 2007 22:15
Lokalizacja: Tychy

Post » Czw mar 11, 2010 0:05 Re: Powrót Rudej (Neski)-fotostory "Kto dał ciała na dzińdybry"

U Rudej jest cudownie :1luvu: a u Rudego -Tofika? :(
ObrazekObrazek
Obrazek

andzelika1952

 
Posty: 2928
Od: Śro wrz 03, 2008 16:39
Lokalizacja: Radomsko

Post » Czw mar 11, 2010 16:00 Re: Powrót Rudej (Neski)-fotostory "Kto dał ciała na dzińdybry"

Ja mam nadzieję, że u Tofika też jest fajnie 8)

Dzień dziewiąty - pacu-pacu

Nie powiem - nie bez lęku wsadzałam łapę do "sieczkarni" :twisted:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Trochę Rudą wymęczyłam na potrzeby obfocenia :oops:
Jednak drapanki i gryzanki były baaardzo delikatne mimo mojej namolności.
Ręka cała :mrgreen: Kicia troszkę tylko na koniec obrażona :wink:
Ale na mięsko do kuchni przybiegła galopkiem
i natychmiast się rozchmurzyła:
Obrazek Moje cudowności !
Ostatnio edytowano Śro mar 24, 2010 19:40 przez graszka-gn, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

graszka-gn

Avatar użytkownika
 
Posty: 3964
Od: Wto maja 29, 2007 19:04

Post » Czw mar 11, 2010 16:38 Re: Powrót Rudej (Neski)-fotostory "Kto dał ciała na dzińdybry"

Szczęściaro :lol:
To moja małpa Szelma, która jest ze mną od 2002 r, za takie numery to by mi rękę przy łokciu obrąbała :mrgreen: Na mięsko nie byłoby już miejsca :twisted: Ewentualnie, w ramach dnia dobroci dla ludzi, jakiś raz w miesiącu, pozwala się przez 10 sekund po brzuchu delikatnie pogłaskać :roll:
Chyba ją wymienię na inny model :roll: :roll: :roll:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt mar 12, 2010 20:21 Re: Powrót Rudej (Neski)-fotostory "Kto dał ciała na dzińdybry"

Dzień dziesiąty - nuuudy ;)

Każde "u siebie"
ObrazekObrazek

Oboje w jednym pokoju:
ObrazekObrazek

Blokada kółka :)
Obrazek
Ostatnio edytowano Śro mar 24, 2010 19:44 przez graszka-gn, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

graszka-gn

Avatar użytkownika
 
Posty: 3964
Od: Wto maja 29, 2007 19:04

Post » Pt mar 12, 2010 20:22 Re: Powrót Rudej (Neski)-fotostory "Kto dał ciała na dzińdybry"

:1luvu: :1luvu:

szirra

 
Posty: 2625
Od: Pt sie 17, 2007 22:15
Lokalizacja: Tychy

Post » Pt mar 12, 2010 20:45 Re: Powrót Rudej (Neski)-fotostory "Kto dał ciała na dzińdybry"

graszka_gn pisze:
Blokada kółka :)
Obrazek


no widzisz - kota użytkowego masz 8)
Obrazek

slapcio

 
Posty: 9370
Od: Śro paź 31, 2007 12:51
Lokalizacja: przeszczepiona na Podlasie

Post » Pt mar 12, 2010 21:24 Re: Powrót Rudej (Neski)-fotostory "Kto dał ciała na dzińdybry"

slapcio pisze:no widzisz - kota użytkowego masz 8)

Kotek ogólnoużytkowy, wieloczynnościowy o wielu jeszcze nie ujawnionych talentach :smokin:

graszka-gn

Avatar użytkownika
 
Posty: 3964
Od: Wto maja 29, 2007 19:04

Post » Sob mar 13, 2010 17:16 Re: Powrót Rudej (Neski)-fotostory "Kto dał ciała na dzińdybry"

Cudnie się zadomowiła :1luvu: :D
ObrazekObrazek

amyszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 24121
Od: Czw mar 22, 2007 14:26
Lokalizacja: Bolesławiec Śl.

Post » Sob mar 13, 2010 18:19 Re: Powrót Rudej (Neski)-fotostory "Kto dał ciała na dzińdybry"

Amyszko kochana - to jeszcze nic :P

Dzień jedenasty - zmyłka ?

Po porannych kocich wrzaskach (sierściuch wylądował za karę w łazience),
po podrapaniu TŻ-ta przez Rudą...
- taka niespodzianka:

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

TŻ był na zakupach, ja przy komputerze - same się tak "dogadały".
I plany sprzątnięcia odkurzaczem diabli wzięli,
bo potem spały tak całe popołudnie Obrazek
Ciekawe czy zgoda była "przez pomyłkę", czy to prawdziwy przełom ?
Ostatnio edytowano Śro mar 24, 2010 19:51 przez graszka-gn, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

graszka-gn

Avatar użytkownika
 
Posty: 3964
Od: Wto maja 29, 2007 19:04

Post » Sob mar 13, 2010 21:29 Re: Powrót Rudej (Neski)-fotostory "Kto dał ciała na dzińdybry"

8O podchody robią :lol: udają że nie patrzą na siebie ,a coraz bliżej :ryk:
ObrazekObrazek

amyszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 24121
Od: Czw mar 22, 2007 14:26
Lokalizacja: Bolesławiec Śl.

Post » Sob mar 13, 2010 21:54 Re: Powrót Rudej (Neski)-fotostory "Kto dał ciała na dzińdybry"

Ja myślę ,że już im się znudziło życie bez kociego towarzystwa i powoli zaczynają się do siebie zbliżać :ok:
ObrazekObrazek
Obrazek

andzelika1952

 
Posty: 2928
Od: Śro wrz 03, 2008 16:39
Lokalizacja: Radomsko

Post » Nie mar 14, 2010 12:44 Re: Powrót Rudej (Neski)-fotostory "Kto dał ciała na dzińdybry"

Noc pod znakiem Marsa :evil:

A jednak nie było przełomu.
Mimo sympatycznych przygotowaniach do spania:
Obrazek,
po godzinie Ruda postanowiła opuścić swoją sypialnię pod łóżkiem
i połazikować.
Czarek zaczął niemiłosierne wrzaski i za nic nie dał się uspokoić.
Z kolei Ruda wystawiona przez męża za drzwi (z nadzieją, że pójdzie spać
do "swojego pokoju") wpadła w panikę. Płakała i rzucała się na drzwi.
Szybko wymiękłam i po krótkim "zaiskrzeniu" z TŻtem, zabrałam swój jasiek
i poszłam spać z Rudą na jej tapczanie. Oczywiście natychmiast
przybiegła i rano nawet na śniadanie nie wstała, chociaż TŻ czekał
z mięskiem od świtu dwie godziny - dopiero jak ja się zwlokłam.
Jesteśmy niewypoczęci - niedziela pod zdechłym psem.
Może przy kawie zaraz się "rozćmuchamy" :wink:

Nie liczę na to, że kociuchy się pokochają, ale miałam nadzieję, że szybciej
zaczną się tolerować. Tymczasem jak widzę, czeka nas już nieraz
przerabiany "półroczny standard" :?
Ostatnio edytowano Śro mar 24, 2010 19:52 przez graszka-gn, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

graszka-gn

Avatar użytkownika
 
Posty: 3964
Od: Wto maja 29, 2007 19:04

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 40 gości