Tyskie mruczki V-Operacja za operacja,potrzebne wsparcie fin

przepraszam za spam :oops:

,
ale tym koteczkiem tak mało osób sie interesuje, a sprawa jest bardzo pilna
viewtopic.php?f=1&t=108228

Hop do góry, bo spadamy, a nadal domki potrzebne

A co dzieje się z banerem Tyskich mruczków, bo nie wyświetla się :?:

Ktoś jest biegły w temacie :?:

honda11 pisze:przepraszam za spam

To nie spam :ok:

mi też dzisiaj znika baner, teraz widzę, że się pojawił, trudno odgadnąć co jest przyczyną.
Betaka - Twoj banerek Tyskich Mruczków nie jest podlinkowany tzn, nie można na niego kliknąć, skopiuj sobie jeszcze raz do podpisu kod. Podnoszę kociaki przy okazji :ok:

no to teraz modlitwa za pomyślną adopcję, Prążka i pozostałe koty :ok:

Hop hop

Twoje zdrowko, Prazku

honda11 zgadzam sie z Betaka. To nie spam. Mruczki na pewno nie maja nic przeciwko, bo same wiedza, jak to jest na cito potrzebowac pomocy czlowieka i chociaz DT. Ten kocis jest na swoj sposob sliczny! Co z tego, ze oczek nie ma! Niech i jemu sie poszczesci!

Sa jak sie okazuje ludzie, ktorzy biora wlasnie koty kalekie. Mrusie na pewno trzymaja za niego lapki

Widzisz-frociaki szukaly domu dosc dlugo! Nie ma chyba tu osoby, ktora nie miala obaw, czy domek dla nich sie w koncu znajdzie, a jednak w glebi serca wierzylismy wszyscy, ze cud sie zdarzy! Jakby na przekor rozsadkowi, ktory byc moze nie pozwalal wierzyc, ze tos sie kiciami tak zauroczy-serce podpowiadalo: troche to potrwa byc moze, ale domek sie znajdzie! On gdzies jest, tylko jeszcze nie wie o tym, ze nim jest! Ale jest! Los wkrotce skrzyzuje jego drogi z frociakami

Ech... Naczekaly sie troche panny, ale teraz z pewnoscia to czekanie bedzie im w dwojnasob wynagrodzone! :1luvu:

Prazek, zlotko; co do poprawnosci pisowni nazwy miasta Tychy... Zarowno wersja "z Tych" jak i "z Tychow" jest tak samo poprawna, tylko, jak zlusznie zauwazyla izydorka, ta druga wersja jest tu i w okolicznych miastach uzywana. Mnie np.osobiscie razi bardzo pierwsza wersja.

Hondo powiem tak jak przed mówczynie , to nie jest spam , tylko walka choćby o DT ( ja tak bardzo bym chciała mu dać DT ale nie mogę , mam nadal za dożo kotów , a teraz jeszcze mam kk a dla białaczkowca to mógłby być wyrok

)

Kochami Eustachy mógłby już być wyciskany w domu aby mu zaoszczędzić stresu ( nieraz i ponad godzinę w poczekalni przy wielu zdenerwowanych psach ) no i czas bym i pieniądze bym zaoszczędziła bo coraz częściej muszę brać taxi aby się tam dostał

Jest tylko jeden ale poważny problem , nie ma nikogo kto by mógł mi go do tego wyciskania przytrzymać

a sama nie dam rady wyciskać i przytrzymać :roll:

czyli z miziakiem lepiej? Widac poprawe?

Witajcie
Justynko jak się ma Ozzy? Ja reszta kociastych?
:ok:

Podnoszę, bo mruczki spadają

Podrzucam w górę tyskie mruczki

i

za zdróweczko i kolejne domki...

nie wiem czy jutro dam radę ( mam spotkanie z biskupem :roll:

), ale jakby co, to w poniedziałek na pewno połażę po kompach

nie spadamy przyjaciele

za zdrowko kociakow, bo pogoda fatalna. Wokol mnie pelno chorujacych ludzi, kazdy zasmarkany albo cos... Zeby tylko moi koci przyjaciele nie chorowali :ok:

co nowego u mruczków ?

przykro mi Justa, że zostajesz z tymi kotami sama, chyba bierzesz za dużo na swoje barki...
niech koty zdrowieją!

Tyskie mruczki V-Operacja za operacja,potrzebne wsparcie fin

Kto przegląda forum