Przerasta mnie to .....no i przerosło..

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw mar 11, 2010 11:41 Re: Przerasta mnie to .....no i przerosło..

Cały czas czytałam wątek i kibicowałam tym kotom chociaż do tej pory nic nie pisałam, ale teraz nie wiem co powiedzieć :(
Szlag by to ...... Los sobie zakpił z wszystkich pomagających, a ich pani dużo mu w tym pomogła :evil:

Mała1 trzymam za Ciebie kciuki, żebyś miała siły i mądrość na podjęcie tych właściwych decyzji, niezależnie jakie one będą.
19.11.10 - Tosia (*) - kocie dziecko, któremu los dał tak mało czasu
26.08.11 - Czikita (*) moja pierwsza kocia miłość - przyszła, zabrała moje serce i odeszła tak szybko
14.12.12 - Felciu (*) zawsze będziesz z nami
26.04.14 - Papaja (*) najsłodsza strachliwa królewna, takiej już nie będzie
31.07.17 - Rudolf (*) moja najukochańsza kocia pierdoła

AgaPap

 
Posty: 8937
Od: Pt sie 31, 2007 6:49
Lokalizacja: Katowice i trochę Świdnica

Post » Czw mar 11, 2010 11:44 Re: Przerasta mnie to .....no i przerosło..

:cry:
Cholera cały ten rok od początku jakiś pop....ony, :(
A najgorsza jest bezsilność...
Tyle dobrych kotków a tak niewielu dobrych ludzi :(
Powinno być odwrotnie :evil:
Obrazek
Moje czarne Słoneczka

Każdy kot zasługuje na dobrego człowieka.
Nie każdy człowiek zasługuje na jakiegokolwiek kota.
Maciuś 10.12.2010.[*] Nigdy Cię nie zapomnę...

puskas

 
Posty: 640
Od: Pon mar 01, 2010 16:14
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw mar 11, 2010 11:54 Re: Przerasta mnie to .....no i przerosło..

:(
Obrazek

Ruach

 
Posty: 6908
Od: Pt sty 05, 2007 8:40
Lokalizacja: Warszawa Grochów

Post » Czw mar 11, 2010 11:55 Re: Przerasta mnie to .....no i przerosło..

:cry:
Fundacja Pomocy Zwierzętom Kłębek KRS: 0000449181

Jarka

Avatar użytkownika
 
Posty: 11840
Od: Czw kwi 10, 2008 16:43
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw mar 11, 2010 11:57 Re: Przerasta mnie to .....no i przerosło..

To nie Mała podejmuje decyzje, ona moze tylo co i my.
To właciwie decyzja nas wszystkich,
schroniska, Małej, moja i Wasza.
Agn podjeła decyzje o uratowaniu Kreseczki, ja takiej decyzji nie podejme i nie ocale chocby jednego kota :( .

Wojtus nie jest spokrewnony z Kreseczka i jej dziecmi, a ma i FIV i białaczke, juz nie mam nadzieji, ze reszta testów bedzie negatywna :( .
Obrazek

tangerine1

 
Posty: 15466
Od: Nie lis 14, 2004 20:59
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Czw mar 11, 2010 11:58 Re: Przerasta mnie to .....no i przerosło..

:(
ObrazekObrazekObrazek

kaja555

 
Posty: 7041
Od: Pt lut 08, 2008 12:28
Lokalizacja: Tychy/Wola (śląskie)

Post » Czw mar 11, 2010 11:59 Re: Przerasta mnie to .....no i przerosło..

Wojtus to nie dziecko Kreski

reszta testów bedzie robiona w przyszłym tyg tez w okolicach czwartku

Ja nie jestem tutaj od podejmowania jakichkolwiek decyzjii, zresztą w schronisku decyzja moze byc tylko jedna-przy takiej ilosci plusów i kotów.
Bo niestety obawaim sie,ze to naprawde poczatek plusów..niestety.
Jedyna szansą dla nich jest znalezienie im DT.DS-swiadomych ( w ciagu tego tygodnia), ale ja juz wyczerpałam wszystkie pomysły na szukanie.

po zrobieniu testów całej reszcie - koty+..... zostana kotami zyjacymi tylko w naszej pamieci

przepraszam za ,,suchy, wydzwięk moich postów teraz

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw mar 11, 2010 12:05 Re: Przerasta mnie to .....no i przerosło..

:cry: :cry: :cry:

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Czw mar 11, 2010 12:17 Re: Przerasta mnie to .....no i przerosło..

Swoją drogą ten świat to jest dziwnie urządzony. Jak mówie ludziom że wzięlismy kota ze schroniska to patrzą na mnie jakbym sie z księżyca urwała. Jak mówię że zbieram niepotrzebne koce to pytają czy czasu mi nie szkoda 8O . A im nie szkoda że z ich podatków finansowane jest utrzymanie morderców w więzieniach i "leczenie" pedofilów??? Na caritas zawsze się znajdzie ale kiedy naprawdę można serce otworzyć i chociaż 5 zł. dać na schronisko to mają problem. Może należałoby jakąś akcje uświadamiania społeczeństwa zorganizować bo już nie wiem :? Tak strasznie żal mi tych kociaków :cry:
Obrazek
Moje czarne Słoneczka

Każdy kot zasługuje na dobrego człowieka.
Nie każdy człowiek zasługuje na jakiegokolwiek kota.
Maciuś 10.12.2010.[*] Nigdy Cię nie zapomnę...

puskas

 
Posty: 640
Od: Pon mar 01, 2010 16:14
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw mar 11, 2010 12:23 Re: Przerasta mnie to .....no i przerosło..

Straszne :cry: Miałam nadzieję, że los oszczędzi...
Obrazek Staram się pisać poprawnie po polsku

barba50

 
Posty: 5015
Od: Nie kwi 03, 2005 12:01
Lokalizacja: Czarnów k/Konstancina

Post » Czw mar 11, 2010 12:24 Re: Przerasta mnie to .....no i przerosło..

największym dramatem dla nas - osób, które gotowe były udzielić schronienia tym kotom - jest fakt, że my nie mamy niezakoconych domów.... :cry:

nie wiem, czy byłabym w stanie pogodzić "+kota" z moimi rezydentami, tymczasami i całym tym kołowrotem, który czasami przy tymczasowaniu się rodzi (konieczność izolacji niektórych footer)....

na razie sobie tego nie jestem w stanie wyobrazić... - wiem, że jeśli zdecyduję się na zabranie Krusi, to zostanie ona już u nas - a nie mogę się już dokocić na stałe...

to jakiś dramat!!!! :crying:

joluka

 
Posty: 4844
Od: Nie gru 30, 2007 16:51
Lokalizacja: Warszawa Wawer

Post » Czw mar 11, 2010 12:25 Re: Przerasta mnie to .....no i przerosło..

Bardzo smutne... :cry:

kwiatkowa

 
Posty: 4165
Od: Śro gru 07, 2005 0:12
Lokalizacja: Lublin

Post » Czw mar 11, 2010 12:28 Re: Przerasta mnie to .....no i przerosło..

Strasznie mnie zasmuciły te plusy...
Pisę tego posta już któryś raz i któryś raz go kasuję... Chciałabym coś jeszcze powiedzieć, ale nie umiem tego wyrazić...

Smutno, bardzo smutno...
Taka bezsilność wobec nieszczęścia jest chyba najgorsza...

Ronnie

 
Posty: 563
Od: Sob lis 28, 2009 14:36

Post » Czw mar 11, 2010 12:29 Re: Przerasta mnie to .....no i przerosło..

Czy te, które maja dodatnie testy nie udało by się załatwi przedłuzenia chociaż do następnych testów?

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw mar 11, 2010 12:32 Re: Przerasta mnie to .....no i przerosło..

Mała1 pisze:po zrobieniu testów całej reszcie - koty+..... zostana kotami zyjacymi tylko w naszej pamieci


Dla mnie to jest właściwie osobista tragedia.
Nie tylko te koty. Ale również następne. Inne. Kolejne.
Bo takie będą.

Wiedza nie czyni szczęśliwszym. Gdyby nie nasza [forumowa] wiedza te koty, którym nie znalazłoby się domów trafiłyby na kociarnię ogólną bez testów. Przecież schronisko nie testuje każdego przychodzącego kota. Ile nieodkrytych FIV-ków i FeLV-ków biega teraz po kociarni? Testowane będą tylko wtedy, gdy nie będą poddawać się leczeniu.
Śmiem postawić radykalną tezę, że to nasza wiedza zabija te koty.
I może gorzko to zabrzmi, ale widzę jeden pozytywny aspekt tej sytuacji. Testując i usypiając następnie koty seropozytywne uda się nam w dość szybkim czasie ograniczyć zarówno bezdomność, jak i zasięg FIV i FeLV - czego nie udałoby się zrobić samymi sterylkami.

Tylko dlaczego nie umiem tego zaakceptować?
Może dlatego, że widzę moje FIV-ki.

Nawet gdybym stanęła na uszach, to mogę przyjąć oprócz Kreski jeszcze jednego, może dwa. A reszta??? Nie dam rady wziąć i ogarnąć kolejnych 20 kotów. Jak mam wybrać???

Dla mnie - to dramat.
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: aga66, dorcia44, florka, fruzelina, Google [Bot], Maniek19 i 660 gości