Podaruj jej ŻYCIE!!!...Trufli kończy sie tymczas :(

[Motodrama]

Dzisiaj zadzwonił do mnie domek, że z powodu braku kontaktu rezygnuje z adopcji Trufli.. Szkoda

My nie płaczemy - takiego domu nam nie żal. Pieniądze na test szły znacznie dłużej (nie doszły wcale). Prosimy o wypchanie łosia .

[Marzenia11]

Pieniądze na test szły znacznie dłużej (nie doszły wcale). Prosimy o wypchanie łosia .

Wiesz co motodrama?? .... się .
Niezwykłą karmę musi mieć Trufelka, że aż tyle ludzi znosi ciebie i jej pomaga. Niezwykłą.

[Marzenia11]

Jeżeli chodzi o przelew do lecznicy to Agnieszka zrobiła go 27 lutego internetowo. Jeśli ktoś wie, jak mogę wkleić go do wątku to proszę o informację - Aga przysłała mi go w programie Adobe Acrobat i za cholerę nie umiem pozbyc się łapy na rzecz kursora i np. opcji kopiuj.

Jeżeli pieniądze nie doszły to każdy normalny człowiek napisałby o tym na forum bądź pw. Ale nie motodrama - motodrama obraza ludzi i to umie robić super. Szkoda tylko, ze skutecznie zniechęca do pomocy kotom, ale mam nadzieję, ze tym razem jednak chamstwo nie zwycięży.

Motodramo, .... się. Raz jeszcze i na maksa. Nawet nie masz odwagi powiedziec, że nie chcesz oddać Trufli. Nie stac Cię na to, nie dziwne zresztą - przecież tylko ziemniaki ze słoniną nic nie kosztują..

[lesna]

Motodrama
Za to, ze Aga puściła przelew dałabym Sobie rękę uciąć.. Naprawdę lepiej coś spokojnie wyjaśnić, niż oskarżać kogoś bezpodstawnie i to w takich słowach .. bo takie oskarżenia najbardziej bolą.. i nie powinny mieć miejsca
Aga nie przejmuj się proszę .. z resztą jak zwykle w życiu, jak ludzie Ciebie znają, nie uwierzą w żadne ' rewelacje'..
...

[Marzenia11]

Motodrama
Za to, ze Aga puściła przelew dałabym Sobie rękę uciąć..
...

No i zostajesz z obiema rękami i dobrze, bo przecież Kacusia trzeba mieć czym głaskać, czyż nie?
Proszę bardzo:

[lesna]

No i zostajesz z obiema rękami i dobrze, bo przecież Kacusia trzeba mieć czym głaskać, czyż nie?

Hhehe i czym wyjmować kota z lodówki, bo zanim zapali się w niej światełko już siedzi tam Kacuś A przysięgałabym, że stoi przy moich nogach
Myślę, że już sprawa jasna .. tylko czy nie można było wyjaśnić w normalnej rozmowie, zamiast rzucać oskarżenia?
Pozdrawiam.

[Motodrama]

Nie sprawdzam konta Trufli na Białobrzeskiej jeśli informacja o przelewie nie dotrze do mnie na PW (jeśli pieniądze doszły informuję nadawcę (od Aga Ratuszek nie dostałam jej do dziś)). Aga Ratuszek napisała 24 lutego, że robi przelew:

viewtopic.php?f=1&t=106620&start=195

Test został zrobiony 25 lutego. Ponieważ to nie ja wyszłam z inicjatywą zbiórki, więc nie kontrolowałam kto i gdzie wpłaca pieniądze. 56.00 PLN, które wpłynęły post factum będą spożytkowane na test (o ile będzie zalecony).
Pieniądze zebrane w czasie kwesty na Truflę, to 200.00 PLN (bardzo się cieszę że inne koty zyskały, Trufla w żaden sposób nie była i nie jest ich beneficjentem).

Marzenia11, widzę że działanie kolektywne to Twój żywioł - na razie jednak robisz dla Trufli więcej złego niż dobrego wypisując brednie. Jeśli uważasz że Twoja karma (cokolwiek to znaczy) jest dobra, daj temu wyraz w inny sposób - po Twoich postach nijak tego nie widać.

Marzeniu... Trufla ma już przecież DS u Motodramy

Może jednak dokładnie przeczytaj wątek od początku do końca (ze zrozumieniem).

P.S. Trufla nie jest kotem kolektywnym - jest cały czas kotem enedy. To eneda założyła ten wątek, i to ona powinna dziękować darczyńcom (szt. jedna ) oraz odsyłać na KŁ wszystkich niewyżytych literacko, których świerzbią paluszki.

[Marzenia11]

Nie sprawdzam konta Trufli na Białobrzeskiej

zanim zadzwoniłam na Białobrzeską mocno zastanawiałam się, jak mogę się dowiedziec o Truflę skoro nie znam nazwiska motodramy, a przecież oni w komputerze mają wszystko zapisane pod nazwiskiem opiekuna. Pomyślałam, ze spróbuję, może .. jakoś... pan z recepcji od razu wiedział o kogo chodzi, gdyż jak mnie poinformował "ta pani codziennie pyta, czy już są pieniądze"

Aga Ratuszek napisała 24 lutego, że robi przelew:

viewtopic.php?f=1&t=106620&start=195

Jednocześnie Aga Ratuszek napisała:

Aga Ratuszek Wysłany: Czw Lut 25, 2010 7:59
Nie udało mi się dodzwonić wczoraj na Białobrzeską żeby podali numer konta. Napisałam maila, ale nikt nie odpowiedział
Motodrama, a może Ty wiesz jaki oni mają tam numer konta

Test został zrobiony 25 lutego. Ponieważ to nie ja wyszłam z inicjatywą zbiórki, więc nie kontrolowałam kto i gdzie wpłaca pieniądze.
Pieniądze zebrane w czasie kwesty na Truflę, to 200.00 PLN (bardzo się cieszę że inne koty zyskały, Trufla w żaden sposób nie była i nie jest ich beneficjentem).

Motodrama, ale przeciez Ty nie chciałaś tych pieniędzy, więc o co Ci chodzi???

Proszę bardzo:

Motodrama Wysłany: Czw Lut 25, 2010 23:49
Marzenia11 napisał(a):
Motodrama napisał(a):
Przepraszam bardzo ale to nadal jest kot enedy, czy tego chce czy nie chce - i założenie nowego wątku tego nie zmienia.
Jaki to ma związek z moim pytaniem? Kot jest u Ciebie i Ciebie pytam, czy chcesz przyjąc od nas pieniądze, ktore zebrałyśmy dla Trufli na jedzenie, żwirek i zabawki dla niej. Mam je dać enedzie????? Nawet jeśli - to nie chcę, przynajmniej swojej części.
I majka, ktora zalozyła bazarek dla Trufli też chce wiedzieć, czy przyjmiesz zebrane na nim pieniądze. Motodrama, możesz odpowiedziec krotko: "chcę" albo "nie chcę"?[/quote]
Pieniądze to zobowiązania - nie chcę.

I nawet napisałaś to już po wizycie w lecznicy.
Motodrama, a z Tobą to wszystko w porządku?

[Motodrama]

Nie sprawdzam konta Trufli na Białobrzeskiej

zanim zadzwoniłam na Białobrzeską mocno zastanawiałam się, jak mogę się dowiedziec o Truflę skoro nie znam nazwiska motodramy, a przecież oni w komputerze mają wszystko zapisane pod nazwiskiem opiekuna. Pomyślałam, ze spróbuję, może .. jakoś... pan z recepcji od razu wiedział o kogo chodzi, gdyż jak mnie poinformował "ta pani codziennie pyta, czy już są pieniądze"

Sprawdzałam "codziennie" - czyli 26 i 27 (ponieważ był to koniec miesiąca), co wylewny recepcjonista pewnie potwierdzi. I nie wiem co Cię tak bawi zwłaszcza, że nie powinnaś używać argumentów spoza forum.
No cóż Marzenia 11, dziękujemy Ci bardzo - założycielka wątku pewnie przyłączy się do podziękowań.

[Marzenia11]

Sprawdzałam "codziennie" - czyli 26 i 27 (ponieważ był to koniec miesiąca), co wylewny recepcjonista pewnie potwierdzi. I nie wiem co Cię tak bawi zwłaszcza, że nie powinnaś używać argumentów spoza forum.
No cóż Marzenia 11, dziękujemy Ci bardzo - założycielka wątku pewnie przyłączy się do podziękowań.

25.02 rano, Aga Ratuszek poinformowała, że nie dostała z Białobrzeskiej odpowiedzi z numerem konta , ty prawie przed północą 25.02 napisałaś że nie chcesz pieniędzy, a już następnego dnia pytałas o kasę w lecznicy???
Wszystko z Tobą w porządku??
Jakich argumentów spoza forum użyłam? Przecież zacytowałam wpisy z forum właśnie, a info z lecznicy nie jest tajne - chyba że tego chcesz, może własnie dlatego trzeba to sprawdzić..
Ubawiła mnie Twoja "szlachetność" czyli kłamstwo, ze nie sprawdzasz konta Trufli na Białobrzeskiej.

Podziękowania od Ciebie czy enedy są mi potrzebne jak.... Nie szanuję Ciebie więc także Twoich podziękowań.

[Motodrama]

Nie szanuję Ciebie więc także Twoich podziękowań.

Myślę że przede wszystkim nie szanujesz siebie - od tego powinnaś zacząć.

[Marzenia11]

Nie szanuję Ciebie więc także Twoich podziękowań.

Myślę że przede wszystkim nie szanujesz siebie - od tego powinnaś zacząć.

kłamstwo wyszło na jaw, argumenty się skończyły, co?

[eneda]

...................

Motodrama, rozumiem, że nawet nie porozmawiałaś z domkiem, na który przesłałam Ci namiary??

Od samego początku dostaję po uszach, przestałam pisać na wątku [nie oznacza, że się nie interesuję i nie śledzę losów Trufli], bo co bym nie napisała od razu jestem atakowana, że olałam kota.

Więc szukałam domków na własną rękę, co wiadomo, dla kota białaczkowego nie jest szybkim działaniem.

Kiedy po 09245908570b mejlach dostałam odpowiedź, że człowiek jest pewny, że chcę Truflę, tylko bardzo chciałby ją zobaczyć. Mieszka w tym samym mieście co Motodrama....przesłałam jego namiary.....i obiecałam, że dt się z nim skontaktuję....i cisza.....

Czytam tylko, że Trufla jest moja itp, widzę, że o ds decyduję tylko i wyłącznie Motodrama.....nie szanujesz tego, że tyle osób się przejęło losem Trufli i szukało dla niej domku. A Ty od razu z góry domek przekreślasz, a za chwilę piszesz, że Trufla jest moja i że tymczas się skończył, a widzę, że nie chcesz oddać Trufli.

Motodrama czy chcesz podpisać ze mną umowę adopcyjną?

[Motodrama]

eneda - kot jest Twój, czy chcesz tego czy nie. Za taką pomoc z góry dziękuję - dostałam dwa telefony w tym dwa zupełnie niepoważne. Atakowana jesteś raczej przez Marzenia11, która nic nie ma do powiedzenia a tylko bije pianę. Jeśli chcesz rozwiązać sprawę Trufli tak jak powinnaś to była zrobić zrobić przed Bożym Narodzeniem (a wystawiłaś mnie do wiatru) to: jeśli dom jest właściwy zabierz Trufle ode mnie i podpisz umowę adopcyjną. Zebrałaś środki żeby mi wkleić Truflę, w ten sam sposób zbierzesz żeby ją ode mnie odebrać. Przecież często bywasz w Warszawie, a o kocie wiesz tyle samo co ja.
P.S. Nie wiem, co ma oznaczać ten wielo wielo kropek na wstępie postu .
Właściwie to powinnam Ci dać deadline - po tym czasie, jeśli nie zabierzesz kotki przestanę pisać w jej wątku i o jej losie nic się więcej nie dowiesz. Dlaczego tylko mnie umowa zobowiązuje?

[Marzenia11]

eneda - Atakowana jesteś raczej przez Marzenia11, która nic nie ma do powiedzenia a tylko bije pianę. .