MarysiaWrzódNaOkuZagrażałŻyciu-Dulencja uratowała:)sch. Łódź

[Dulencja]

Zdjęcia będą, później jak będę miała chwilkę czasu

Maryś jest powoli tłuścioszkiem, bo dużo je, ale mało się rusza Pogania troszkę z Maszą, ale jak ja jestem w domu, to leci na kolanka, albo kładzie się obok mnie i mruczy

[Dulencja]

Oj, niewielu zostało Marysiowych wielbicieli

Maryś się przypomina ciociofankom


Jestem grooba


A taki mam słodki pycholek

I uprzejmie donoszę, że w ramach popołudniowej drzemki odcięłam całkowicie "matce" dopływ powietrza Bo znalazłam najwygodniejsze miejsce Na jej twarzy

Marysia

[gosiaa]

Ja tam codziennie do Marysi zaglądam, fakt, że nie piszę, ale zaglądam i czytam, ale co tu pisać, szczęście Marysi aż kipi z każdego postu Dulencji

[miniboni17]

Ja też zaglądam i podziwiam,choć nie piszę.
Marysieńka

[jasdor]

Zostały wielbiciele, zostały i czekają na następne historyjki z relacji Mamowo-Maryziowych
Aszzzz to oczko - takie zalotne

[Dulencja]

Oczko Marysiowe jest tak piękne i cudne, że wystarczy mi spojrzenie jednego oka, co by mnie całkowicie ugotować Co by się ze mną działo, gdyby ślepały na mnie dwa takie oka
Mojej Mam to już w ogóle wystarczy wyłącznie sama bliskość Marysi

[Duszek686]

Oj, niewielu zostało Marysiowych wielbicieli

Ale podpucha ...

[Dulencja]

Oj, niewielu zostało Marysiowych wielbicieli

Ale podpucha ...

Nosz, tożto nie zakończyłam zdania " ", tylko " "

Chciałam zmobilizować ciociofanki, bo Marychę odnalazłam dziś na 12-stej stronie

[Duszek686]

[Dulencja]

Swoją drogą, taka apetyczna, wspaniała Marycha.... Głęboko odurzająca Uświadamiająca poprawność pokarmu wypełniającego kocie żołądki I miękkość kocich poduszek Polożonych zgadnijcie przez kogona fotelu, bo chybanie jest wystarczająco miękki

Maryś na prezydenta!!!!!!!!!!!!!!!!!!

[Cameo]

Ja też czytam, ale nie piszę...

Marysia jest piękna

[magdaradek]

no piękna, piękna, ale zwiększyła się podwójnie chyba

i to oczko, ach, to oczko

[Myszeńk@]

A ja się cieszę z gabarytów koteczki.

Miałam ją na rękach tuż po wyjściu ze schroniska, trzymałam na stole zabiegowym czując pod palcami kosteczki kręgosłupa, podziwiałam płaczącą w transporterze skąd w tach chudym ciałku tyyyyyyyyyyle energii, by protestować przeciwko wiezieniu autem.

A teraz, jak na nią patrzę, to mi się gęba , że tak jej się Los potoczył



Ossszyyywiście nie jestem za tuczeniem kotów, ale z tymi " " bym nie przesadzała

[magdaradek]

ale ja nie dałam " " tylko " " a to różnica

[Dulencja]

Maryś śpi cały czas ze mną w łóżku Na podusi

I jak tylko zmieniam pozycję, to włącza traktor.

A dziś obudziły mnie całusy Marysiowe