Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
kinga w. pisze:Maszynka zdecydowanie przydatna będzie. Udało mi się wyciąć kawałek kołtuna ale tego tam jest od metra i trochę. Wiesz co? Ja bym go jeszcze trochę potrzymała.Wreszcie mam kota który je co dadzą i ile jest - rybka jest ok, puszka jest ok, chrupki też mogą być, choć już mniej ochoczo. Wrąbał właśnie pół puszki. Czekam na "urobek". MA biedak stresa z poruszaniem się po domu. Hino za nim łazi i wyje jak syrena, Futro warczy, Kłaczek syczy... Nie ma lekko.
Użytkownicy przeglądający ten dział: miau333, muza_51 i 38 gości