jak sobie radzicie z podawaniem karmy specjalistycznej?

[beti1099]

Milka-struwity w moczu,powinna jeść karmę specjalistyczną.
Kiara-trochę grubawa-dla kotów sterylizowanych,light lub "normalną" ale ściśle wydzieloną ilość
Kacper normalną lub dla kastratów ale on je malutko za to często. Jak zje łapczywie bo nie ma wystawionej karmy to wymiotuje.
Z kolei jakakolwiek karma wystawiona-żarłoczne Milka i Kiara-pożerają.
Kiara uporczywie chce się dostać do miski Milki(nawet nie ruszy swojej karmy co u niej aż nieprawdopodobne-czeka aż młoda się naje i ja odwrócę wzrok żeby dostać się do milkowej miski). Milka jak już swoje "posmakuje" przerzuca się do pozostałych misek.
jak to rozwiązać?bo dla mnie logistycznie niemożliwe...
Kółko zamknięte.

[janykiel]

Nie mamy wyjścia - pilnujemy. Gandalf od niedawna ostro domaga się dostępu do Filowego urinary. Wystarczy, że wyjdę do drugiego pokoju i już szara bestia terroryzuje Fila nad miską. Musimy stać i pilnować aż zjedzą.

[Koszmaria]

podawanie posiłków w innych porach i pomieszczeniach wchodzi w grę..?
i jakoś zorganizować miejsce gdzie Kacper będzie miał swoją pełną michę,a kotki nie będą tam mogły wejść...
mój Paproch je tak jak Twój Kacper.ma stale michę z chrupkami[i dzięki temu nie ma czegoś takiego jak budzenie mnie drąc ryja o michę(: ] i sobie w tym momencie nie wyobrażam żeby dawać mu posiłki w określonych porach.sam wie ile potrzebuje i się nie przejada...

[Mysza]

zamykać koty osobno na czas karmienia lub stać nad nimi