Kasia ['], Misia, Bengalska, Rózia w DT, Zak i Zdzichu w DS!

kocurek zwiał, jak braliśmy go do samochodu....

Obrazek

w poniedziałek łapię od nowa

Mam taką samą klatkę, niestety po kilku razach stała się nieszczelna, musieliśmy prowizorycznie dorobić drewniane uszczelnienia i teraz jest ok.

dobrze wiedzieć, mnie chyba zwiał, bo drzwiczek dobrze nie zablokowałam, jak wsadziłam sznurek do środka

a kurcze od wczoraj tam siedział i zwiał po tylu godzinach! ech...

kopalnię zamknęli, a tam musiały być dokarmiane koty, teraz przychodzą do mnie i przeraża mnie, że jest dużo starych

oprócz Kaśki są 2 stare kocurki, ten co mi uciekł, to nie Leonsio, tylko jakiś staruszek

O masz, był i zwiał ... :roll:

Za następna łapanke :ok:

dzisiaj koty o 7.00 myślałam że mnie zjedzą

pojawiła się Murka, więc skorzystałam z okazji i znowu dałam jej odrobaczenie w mięsku.
Kaśka była tak chętna na 4 -tą tabletkę odrobaczenia, że mimo że zawsze podsuwam jej coś pod nos, jak daję innemu kotu, to ona wolałą to co Murka i łapałam ją za nogi, brzuch w połowie itp, bo ostro chciała jej to zjeść sprzed nosa. Kaśce oczywiście moje łapoczyny nie przeszkadzały, była skoncentrowana na mięsku, ale Murce udało się go wcześniej przełknąć

O 9.00 znowu nastawiam klatkę.

Kaśka znowi dzisiaj przyszła i zrobiła mi baranka do ręki :ok:

A drugi kocurek - stary Zdzichu, chyba bardzo chce być złapany. Dostał dużo jedzenia, a i tak krąży wokół klatki, wkłada łapy i nabija sobie jedzenie na pazurki... :ryk:

Kocurek jest spokojny, daje się dotknąć, jakby mi tak zależało, tobym go do transporterka złapała, ale cóż, jak tak bardzo chce jechać na wakacje do lecznicy... zobaczymy czy dojdzie do końca klatki :ok:

Znaczy interes się kręci :wink:

Kaja, przypomnij mi jak się nazywa to co im podajesz na odrobaczenie dopyszcznie. Kleosiek panicznie ucieka przezd profenderem spot on. Resztę odkropiłam, jemu dałam spokój, stres jest jego wrogiem :roll:

. Szukam smacznego środka dopyszcznego do profilaktyki. Milbecośtam ... ?

Milbemax na odrobaczenie, dla kota do 4kg wystarczy pół tabletki.

Jest malutka i można do mięska z puszki włożyć. U mnie wszystykie ze smakiem połykają.

a Zdzichu gdzieś polazł, klatka nadal pusta, chyba się dopiero po południu coś złapie...

kaja555 pisze:Milbemax na odrobaczenie, dla kota do 4kg wystarczy pół tabletki.

Jest malutka i można do mięska z puszki włożyć. U mnie wszystykie ze smakiem połykają.

Milbemax jest w dodatku mały, nie to co Pratel i daje się łątwo dzielić..

O widzicie :1luvu:

I to chłopak dostanie :mrgreen:

Dzięki

A pratel faktycznie duzy, psia to dostawała kiedyś.

złapał się ten sam stary kocurek, nazywam go Dziadek

jest tak chory, że znowu wszedł ddo klatki, potrzebował pomocy. Już jest w lecznicy :ok:

a Kaśka z Miśką bez zmian, najedzone przychodzą się witać, tylko nie lubią tej klatki i okresu łapania innych kotów, bo mam wtedy dla nich mniej czasu

Napisz coś o Dziadku, żal mi go , taką ma smutną minę w tej klatce

Kasia ['], Misia, Bengalska, Rózia w DT, Zak i Zdzichu w DS!

Kto przegląda forum