bliźniaki z Morąga, ROMUŚ [*]

Wstałam,właściwie to prawie nie spałam,ale nic to!-one teraz najważniejsze.Za chwilę do nich zejdę,by dać lekarstwo-żal mi ich,ze muszą tak długo jechać,ale skoro tu nikt ich nie chce,to warto przeżyć tę gehenne,by zacząć nowe-lepsze życie!
Dziękujemy za kciuki,za ciepłe myśli-potrzebne są bardzo!!!!

Promazyna podana-bez problemowo-to złote koty-ech ,zeby tak moje upiory pozwalały sobie leki do pysia podać

Tak sie do mnie tuliły,zaglądały w oczy,tak prosiły o głaskanie!
Wymiziałam i posprzatałam kuwetę,teraz czekam na godzinę X!

kropkaXL pisze:Promazyna podana-bez problemowo-to złote koty-ech ,zeby tak moje upiory pozwalały sobie leki do pysia podać
Tak sie do mnie tuliły,zaglądały w oczy,tak prosiły o głaskanie!
Wymiziałam i posprzatałam kuwetę,teraz czekam na godzinę X!

Na pewno Ci smutno, ale skoro tam nie było szansy na inny los.....
a wieczorem burasie będą już u mnie, niestety w necie będę najwcześniej około północy
obcy cała akcja przebiegła bez przeszkód :ok:

kropkaXL pisze:Wstałam,właściwie to prawie nie spałam,ale nic to!-one teraz najważniejsze.Za chwilę do nich zejdę,by dać lekarstwo-żal mi ich,ze muszą tak długo jechać,ale skoro tu nikt ich nie chce,to warto przeżyć tę gehenne,by zacząć nowe-lepsze życie!
Dziękujemy za kciuki,za ciepłe myśli-potrzebne są bardzo!!!!

Kropeńko, kciuków, ciepłych myśli, ci u nas dostatek, Mocno trzymamy, a tym, że będą długo jechać nie martw się, dadzą radę, to mężczyźni! :ok:

Dzień dobry Kasieńko :1luvu:

Dzień dobry cioteczki :1luvu:

Dzień dobry burasie :1luvu:

Trzymam kciuki bardzo mocno za sprawną, bezproblemową podróż i czekam na wieści (i znów moje paznokcie szlag trafi :evil:

)

Ja też się nie mogę doczekać wieści....ta podróż taka długa.

No i nastał wielki dzień

Najmocniej zaciskam kciuki za dobrą podróż burasiów do nowego życia!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Kasieńko :1luvu:

, pewnie jesteś teraz kłębkiem nerwów... Za to wieczorem będziesz już mogła odetchnąć pełną piersią - Twoi podopieczni wreszcie znajdą absolutnie bezpieczne, wspaniałe schronienie :dance:

Szczęśliwej drogi, chłopaki :1luvu:

Wlasnie rozmawialam z Kropka, kocurki sie grzecznie zapakowaly i ruszyly w droge ok. 7.30. :ok:

No i jestem już w domu-udało sie wrócić wcześniej,ruch był niewielki.Kociny były bardzo grzeczne,po lekach wyciszyły się i siedziały cichutko!
Samo ładowanie do transporterków też obyło się bez kłopotów-te koty sa bajeczne w obsłudze!!!
Dlaczego moje takie nie są?????
Małgosiu-przeogromne dzięki dla Was-to co zrobiłyście dla tych biedaków jest wprost bezcenne!!!!
Dziękuję Arcanie,za to,że zawiezie burasie do Łodzi!
Dziękuję Piratowi,że zabierze je do Wro.!
Dziękuję Ewung za szczęśliwe allegro!
Dziękuję Kamili za magiczny banerek!
Dziękuję wszystkim kochanym cioteczkom za wsparcie,obecność na wątku,podtrzymywanie mnie na duchu!
Dziękuję Wam kochani! :1luvu:

Jessi-zaświadczenia o szczepieniach włożyłam do książki- w kopercie są,a kaskę na kastracje prześlę dzisiaj!-buziaki dla Ciebie i Natalii! :1luvu:

Buranie, szczęśliwej drogi!!!! :ok:

Kociaki beda w Warszawie pewnie ok. 12, bo teraz dopiero maja wyjezdzac z Olsztyna. Ale wszystko ok, mamy pociagi 12.20. 12.55 i 13.20, zeby zdazyc do 15 do Lodzi. :ok:

No to nadal zaciskamy kciuki i czekamy na wieści :ok:

bliźniaki z Morąga, ROMUŚ [*]

Kto przegląda forum