Miluś szuka domu, FOTO- Miluś wujkiem str.8

Miluś powoli przyzwyczaja się do dzieciaków. Próbuje się z nimi bawić, ale ciągle posykuje.

śliczny jest :1luvu:

też jestem w szoku

Był to jednak chwilowy przebłysk

częściej musisz sprzątać

i jak tam??

Sie zobaczy...

Już wiem. Siatka jest bleee.... :roll:

jaka siatka? co to za tajny kod? :evil:

monika794 pisze:jaka siatka? co to za tajny kod?

Na balkon siatka. Pani nie może założyć, bo mąż się nie zgadza. A latem Pństwo zostawiają swojej kotce otwarty balkon jak wychodzą do pracy. Kotka sobie tam leży i się nie interesuje wypadaniem przez balkon. Ale niestety nie wszystkie koty tak mają. Gdyby zimą zostawiali ten balkon otwarty, to jeszcze. Miluś na pewno by nie wyszedł

Pomijam już fakt jak skrajną głupotą jest zostawianie otwartego baklonu, gdy nikogo nie ma w domu :roll:

Może lubią zparaszać złodziei, a ta kotka ich wita z kwiatami :roll:

co za ludzie :evil:

monika794 pisze:co za ludzie

Dopóki nie doszłam z Panią do tematu balkonu, rozmowa była bardzo ok. Nie zraziła się tym, że Miluś spierniczał przed nią. Kotka jest ze schroniska. Pani zdaje się zozumiała, że nie wszystkie koty są takie jak jej kotka i zrozumiała o co mi chodzi. Ale wczoraj przysłała mi mejla, że mąż nie zgadza się na złożenie siatki.

Co za mąż. Przecież to można zrobić całkiem nieinwazyjnie... Szkoda. Na siatkę to nawet moi rodzice się zdecydowali. A oni bardzo nie lubią takich ingerencji.
Dalsze kciuki za domek, który zadba o bezpieczeństwo Milusia!

Miluś szuka domu, FOTO- Miluś wujkiem str.8

Kto przegląda forum