Tja dobre wiadomości
Wieszak bez zmian, karmiony strzykawką, pojony na siłę. Chudnie i marnieje w oczach.
Teraz ma ochotę żyć tylko miłością do mnie. Jutro kolejna wlewka, kolejne karmienie, leki, kroplówki. Kolejne, kolejne, kolejne...
Ten kot już nie chce walczyć, mimo moich starań, próśb itd
Liczę jeszcze, że jak mocznik spadnie poniżej 150 to zaskoczy z jedzeniem.
Dziewczyny już zapomniały, że miały jakieś zabiegi. Czują się bardzo dobrze.
Zaczełabym je ogłaszać, ale przy braku internetu to raczej nie możliwe. Czy mógłby mi ktoś pomóc?
Damesa i Izyda za tydzień, po zdjęciu szwów mogą się przeprowadzać. A ogłoszenia można robić już teraz.
Damesa nie nadaje się na jedynaczkę, Izyda zdecydowanie.
Obie są zaszczepione, odrobaczone, mają książeczki zdrowia. Są bardzo miłe, Damesa wręcz przylepna i namolna. Izyda trochę wycofana i spięta innymi kotami.