jasdor pisze:A tak swoją drogą, to co u Ciebie robi jeszcz banerek z Pipi, się pytam, hm?
Ciociu Jasdor zwracam honor, już wykasowany, dopiero się zwlekłam, łyknęłam dwa Gripexy i właśnie piję napar z lipy z miodem, od babci, muszę trzymać formę, ponieważ od jutra do pracy po 14 dniowym prawie wolnym, trochę przemarzam jak jadę w wolne do pracy nakarmić kićki, właśnie na termometrze -9, ale w sercu gorąco, dziadek przyszedł dziś jak nigdy chwilę pogadać, wszystkim dziękuje, jest wzruszony taką pomocą, on kocha te koty jak potrafi, prosi żeby te 4 : 3 czarne i Książe jak najszybciej wyadoptować, mówi wie pani nam i tak 5 zostanie, także biorę się do pracy, co prawda kićki nie szczepione, ale są zdrowe, i ewentualny właściciel je zaszczepi, nas na to niestety nie stać
Jasdor niech zdarzy się cud tak jak u Twojej Pipi!!!
Dziewczyny kobiety to dla Was :
