Tuptuś już po operacji dochodzi do siebie....

Oj bo to okrropne jest, jak Cię tak nagle coś wstrzyma nie możesz ziewnąć jak należy. To tak jak z kichaniem, kiedy zanim walniesz porządnie, ktoś Ci powie "na zdrowie" i w tym momencie Ci się odechciewa

jak sie kichnac niby chce a nie mozna najlepiej spojrzec na bardzo jasny obiet slonce /lampa
skutecznosc gwarantowana :wink:

jak Tuptus sie miewa :roll:

mam nadzieje ze wszystko ok.

Dobrze u Tuptusia.

Chrupie juz powolutku sucha karmę. Masa wizualnie raczej bez zmian, ale jest sporo cieższy no i silniejszy. Zaczyna sie wyrywać.To znaczy ze forma wraca.Zrobie ociecane fotki w wolnej chwili. Troche czas mnie goni ostatnio. Dziś wieczorem wstawie rozliczenie. W tym tygodniu zamówimy mu jeszcze Bozite. Tym razem rybka w galeratce. Bardziej mu smakuje.Jak Maż wroci podskoczymy do Hurtowni po piasek i saszetki.

Na konto Tuptusiowe wpłynęły ostatnie wpływy z Bazarków.

Oto one

15.02.Bazarek dla Tuptusia od Pucka69 - 20 zł
16.02.Bazarek dla Tuptusia od Wiory - 20 zł
16.12.Bazarek Anakolady dla Tuptusia - 20 zł
19.02.Bazarek Iwety dla Tuptusia - 75 zł
19.02.Bazarek Afatimy dla Tuptusia od Iwety - 25 zł

Pięknie Dziękujemy Wszystkim z Całego Serca :1luvu:

W rozliczeniu ujete są wszystkie wpłaty od Was które do dzisiaj dotarły na Tuptusiowe konto, z przeznaczeniem na operacje i rehabilitacje Tuptusia.Pięknie Dziekujemy Wszystkim z Całego Serca :1luvu:

06.02. Ja-ba dla Tuptusia - 100 zł
08.02.-=Sara=-dla Tuptusia - 50 zł
08.02. Agiis-s dla Tuptusia - 50 zł
08.02. IZA&ANIA dla Tuptusia- 30 zł
08.02.Grzegorz S. dla Tuptusia - 50 zł
08.02.Afatima za bazarek Megany - 20 zł
08.02.Afatima dla Tuptusia - 30 zł
11.02.Bazarek Wiory od Afatima - 20 zł
11.02.Martalusia dla Tuptusia - 40 zł
11.02.Bazarek Agiis-s dla Tuptusia - 25 zł
12.02.Irenka dla Tuptusia - 100 zł
12.02.Nifredil dla Tuptusia - 70 zł
12.02.Bazarki Wiory dla Tuptusia - 91 zł
12.02.Bazarek Agiis-s dla Tuptusia - 10 zł
12.02.Magicmada za Bazarek dla Tuptusia - 15 zł
15.02.Bazarek Kya dla Tuptusia - 40 zł
15.02.Bazarek dla Tuptusia od Pucka69 - 20 zł
16.02.Bazarek dla Tuptusia od Wiory - 20 zł
16.02.Bazarek Anakolady dla Tuptusia - 20 zł
19.02.Bazarek Iwety dla Tuptusia - 75 zł
19.02.Bazarek Afatimy od Iwety - 25 zł

Razem 901 zł.Wydano 154.93.Pozostało 748 zł. zaokragliłam do pelnej złotowki.

W tym tygodniu zamówimy dla Tuptusia Bozitę w galaretce.

Jest juz sprawdzona. Nadal daja gratiski, wiec zamówimy trochę wiecej.Musimy też dokupic piasek.I myslę że wezmę mu jeszcze tych saszetek Puriny bo był nimi zachwycony. Rozejrzę sie tez za sucha karmą o ile Lekarz pozwoli mu juz normalnie podawać po zdjeciu drutów. W poniedziałek za tydzień, będzie wiadomo wiecej.

Kochany Tuptuś :1luvu:

Tuptuś nam zawędrował daleko... jak sięczuje chłopczyk? Już niedługo kontrola, trzymam kciuki, żeby wszystko poszło dobrze.
Iza, daj znać kiedy mam zamówić jedzonko dla niego.

Tak w poniedziałek wizyta. Zobaczymy czy juz czas druty zdjąć. Mam nadzieję ze wszystko sie zrośnie jak trzeba.

Jedzonko zamów Olu.

Chwilowo jedziemy na tuńczyku i miesku z porcji rosołowych.Tuptuś jest zdecydowanie cieższy. Nabrał ciała i wyładniał. Tak mi sie wydaje. Jutro porobie mu zdjęcia.

Zamówenie dla Tuptusia zrobione. Bozita z różnymi smakołykami

Jutro ważny dzień, trzymajmy kciuki.

Dziś wizyta kontrolna z Tuptusiem. Doktor obejrzał Tuptusia.Szwy goja sie rewelacyjnie.

Ściąganie drutów za miesiac. Narazie musi wszystko pozostać na swoim miejscu.Tuptuś był dość grzeczny i pozwolił sie zbadac. Za miesiąc dostanie albo narkozę albo znieczulenie miejscowe i jeśli juz bedzie mozna, druty zostaną wyciagnięte.

Afatima pisze:Zamówenie dla Tuptusia zrobione. Bozita z różnymi smakołykami
Jutro ważny dzień, trzymajmy kciuki.

Ślicznie Dziękujemy Ci Olu

Intryguje mnie określenie "dość grzeczny" :twisted:

Melania nigdy nie jest dość grzeczna. Wizyty u weta z nią to prawdziwy dramat, a jeszcze ostatnio trafiłyśmy najgorzej jak to możliwe, w "renomowanej" lecznicy.

"Dość grzeczny "miałam na mysli że Tuptuś ma dystans . Na poczatku był obrażony, ze oto go przyniosłam i jakis obcy człowiek go dotyka . Miał taka śmieszną mine przy tym jakby sie wstydził albo czuł sie zażenowany.

Nie jak dzikusek, który nie pozwoli sie dotknać. Owszem pokazał przez moment Doktorowi ze on to już jest silny Tuptuś a nie Tuptuś przyniesiony miesiac temu, słabiutki i ledwo stojący na nóżkach.

Ale zadnych wielkich akcji nie było. Z ulgą jednak pozwolił sie zapakować spowrotem do torby podróznej i pół drogi był obrażony bo wcale sie nie odzywał.

Cieszę się, że wszystko przebiega dobrze

Nadal kciuki za Tuptusia trzymam mocno :ok:

A kociuszek nie rokuje na domowego kawalera? Bo może trzeba mu domku szukać?

Tuptuś już po operacji dochodzi do siebie....

Kto przegląda forum