
Dziekuje Kalair

ale puchate cuda

Puszek sie dzis dąsa zdziebko

Fifinka natomiast jest spragniona mizianek (biedna, kolejka do niej wczoraj nie doszla, bo Maya sie wczepila na amen i w koncu ja ją odstawilam, jak szlam spac, ona caly czas za mna nie chodzi i pieszczot sie nie domaga, ale jak jej sie na mizianie zbierze, to to trwa godzinami bez przerwy, nie to, co Pupusz, on to raz tak, a raz siak, zmienia mu sie co chwile, vide przyklad z drzwiami do lazienki
