Maluchy wzbudzają zainteresowanie dorosłych kotów tylko w pierwszych dniach po pojawieniu si e na świecie. Teraz to "normalność"

Najbardziej jednak interesują się miseczkami postawionymi blisko kotnika. Tam jest najlepsze jedzonko bo dla mamy karmiącej!
Wszystkie mogą zapoznawać się z maluchami, wtykać nos do kotnika. Jest jednak wyjątek. Najstarsza kotka domowa nie ma prawa pojawić się w polu widzenia Niusi (niestety, inne mamusie mają tak samo jak mają dzieci

)
Biedna staruszka nie ma łatwego życia i nie wiem jak temu zaradzić. Gdyby jeszcze ona chciała się nauczyć, że maluchy+mamusia=lanie. zastanawiamy się czy na czas odchowu kociąt nie oddać jej do dyspozycji osobnego pokoju który będzie dzieliła z moją mamą. Ona jest przyzwyczajona, że wszystko jej wolno (spać na stole, częstować się kolacją mojego TŻ i spać z nim w łóżku). Żal mi jej, że będzie trochę odsunięta od stada, ale nie mogę pozwolić aby była bita przez Niusię. I do tego ten wrzask obu kocic przyprawia mnie w nocy o zawał serce. Dzisiaj sprawdzimy czy ona to zaakceptuje.