Garfield i Fredzia + Fechin oraz mały "karakanek" ;) 96

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob mar 06, 2010 16:18 Re: Garfield i Fredzia + maleńki inaczej Fechin ;) (str 19)

Coś musi być na rzeczy. Jak przyjeżdża mój tato wszystkie trzy koty łazikują normalnie po mieszkaniu. Kiedy przyjeżdżali oboje rodzice Fredzia zawsze się kamuflowała i nie chciała wychodzić. Dzisiaj pierwszy raz od kiedy jest Czinek przyjechała mama. Czinuś leżał rozciągnięty przy oknie balkonowym. Kiedy weszła do pokoju i się odezwała Czinek desantował się za łóżko. Teraz ich nie ma, więc sielanka trwa, zobaczymy co to będzie jak wrócą :twisted:
Z okazji ich przyjazdu mam tak czysto w mieszkaniu jak już dawno nie było :ryk: Ciekawe kiedy ten stan rzeczy wróci do normalności :lol:

Gosiak104

Avatar użytkownika
 
Posty: 6660
Od: Nie gru 18, 2005 10:36
Lokalizacja: Warszawa - Bemowo

Post » Sob mar 06, 2010 16:24 Re: Garfield i Fredzia + maleńki inaczej Fechin ;) (str 19)

Ja dotad mialam tak tylko raz.....byla u mnie po cos kolezanka, ktora za zwierzakami nie przepada, jak weszla.....1 raz widzialam ,ze przestaly jesc i zwialy oba 8O , potme kolejny ra zprzyszla i znow okazalo sie ,ze mam dom bez kotow...

mysle ,ze moje kotki jej nie lubia, ciekawe jak zajrzy kiedys jak teraz mam trzy koty, czy tez wszystkie na jej widok uciekna :ryk: :ryk: :ryk:

porzadki -najwiekszy pokoj i kuchnia i lazienka ok, reszta stajnia Augiasza....
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103160
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Sob mar 06, 2010 16:24 Re: Garfield i Fredzia + maleńki inaczej Fechin ;) (str 19)

Ja dotad mialam tak tylko raz.....byla u mnie po cos kolezanka, ktora za zwierzakami nie przepada, jak weszla.....1 raz widzialam ,ze przestaly jesc i zwialy oba 8O , potme kolejny ra zprzyszla i znow okazalo sie ,ze mam dom bez kotow...

mysle ,ze moje kotki jej nie lubia, ciekawe jak zajrzy kiedys jak teraz mam trzy koty, czy tez wszystkie na jej widok uciekna :ryk: :ryk: :ryk:

porzadki -najwiekszy pokoj i kuchnia i lazienka ok, reszta stajnia Augiasza....
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103160
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Nie mar 07, 2010 19:39 Re: Garfield i Fredzia + maleńki inaczej Fechin ;) (str 19)

Po dłuższym czasie bezowocnych poszukiwań serc wołowych w końcu się udało :mrgreen:
Zatargałam rodziców na zakupy do makro, bo mi się płyny do prania już prawie pokończyły. Co z tego, że ja też mam kartę i mogę sobie sama pojechać? Za daleko dla mnie na takie zakupy, autobusem nie dotargam a brać taksówkę? To już lepiej kupić na miejscu wszelką chemię. Pierwsze wejście do sklepu zakończyło się wyjściem z płynami i szamponami. Ale przy samochodzie tacie się przypomniało, że może by golonkę sobie kupił do domu :twisted: Dopiero wtedy mnie olśniło, że nie sprawdziłam czy mają serca :idea: Mieli :mrgreen: Tylko rodzicie mnie stopowali przypominając, że mam stosunkowo małą zamrażarkę :lol: Ale około 6 kilo się mrozi i 1,5 kg dla zaprzyjaźnionych kocic też Obrazek

Dopiszę sobie a co :wink:
Ojciec wczoraj/dzisiaj: " I Ty mówiłaś, że ten czarny nie linieje? A to białe co aż mu wystaje z sierści koło łba i spod pach to co??" :ryk: :ryk: :ryk: "To ile on teraz waży?", szeptem do matki "Ależ o to jest wielki kot :!: :idea: ", kiedy myślał, że nie słyszę: "no chodź tu na chwilę, zobaczę czy miękki jesteś" :ryk: :ryk: :ryk: A kiedy myślał, że nie widzę to :!: widziałam :!: jak Czinka czochrał po grzbiecie. Tatuś, który kotów nie akceptuje :mrgreen: (nie akceptuje tylko Garfa :evil: bo za Fredzią aż piszczy, Czinka też lubi, tylko biedny Garf, bo rudy to nie lubiany... córkę jakoś lubi a też ruda :?

Gosiak104

Avatar użytkownika
 
Posty: 6660
Od: Nie gru 18, 2005 10:36
Lokalizacja: Warszawa - Bemowo

Post » Nie mar 07, 2010 21:25 Re: Garfield i Fredzia + maleńki inaczej Fechin ;) (str 19)

Gosiak104 pisze:Ale około 6 kilo się mrozi i 1,5 kg dla zaprzyjaźnionych kocic też Image

Zaprzyjaźnione kocice bardzo dziękują za pamięć. :1luvu:

Gosiak104 pisze:tylko biedny Garf, bo rudy to nie lubiany...

Biedny Graf, powiedz mu, że go bardzo lubię.
Zawsze możesz go przefarbować na przyjazd Tatusia. ;)
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39223
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Nie mar 07, 2010 21:38 Re: Garfield i Fredzia + maleńki inaczej Fechin ;) (str 19)

Gosiak104 pisze:Po dłuższym czasie bezowocnych poszukiwań serc wołowych w końcu się udało :mrgreen:
Zatargałam rodziców na zakupy do makro, bo mi się płyny do prania już prawie pokończyły. Co z tego, że ja też mam kartę i mogę sobie sama pojechać? Za daleko dla mnie na takie zakupy, autobusem nie dotargam a brać taksówkę? To już lepiej kupić na miejscu wszelką chemię. Pierwsze wejście do sklepu zakończyło się wyjściem z płynami i szamponami. Ale przy samochodzie tacie się przypomniało, że może by golonkę sobie kupił do domu :twisted: Dopiero wtedy mnie olśniło, że nie sprawdziłam czy mają serca :idea: Mieli :mrgreen: Tylko rodzicie mnie stopowali przypominając, że mam stosunkowo małą zamrażarkę :lol: Ale około 6 kilo się mrozi i 1,5 kg dla zaprzyjaźnionych kocic też Obrazek

Dopiszę sobie a co :wink:
Ojciec wczoraj/dzisiaj: " I Ty mówiłaś, że ten czarny nie linieje? A to białe co aż mu wystaje z sierści koło łba i spod pach to co??" :ryk: :ryk: :ryk: "To ile on teraz waży?", szeptem do matki "Ależ o to jest wielki kot :!: :idea: ", kiedy myślał, że nie słyszę: "no chodź tu na chwilę, zobaczę czy miękki jesteś" :ryk: :ryk: :ryk: A kiedy myślał, że nie widzę to :!: widziałam :!: jak Czinka czochrał po grzbiecie. Tatuś, który kotów nie akceptuje :mrgreen: (nie akceptuje tylko Garfa :evil: bo za Fredzią aż piszczy, Czinka też lubi, tylko biedny Garf, bo rudy to nie lubiany... córkę jakoś lubi a też ruda :?

:ryk: :ryk: :ryk:

skad ja to znam,brat niby na moich oczach mu dotyka wasy i drazni( ostatnio bratu powiedzialam ze zostanie kastratem ,wiec troszke sie boi ,bo wprawe w kastrowaniu kotkow mam, a na punkcie ludzi nie jestme tak wrazliwa :twisted: ), ale jak mysli ze nie widze, to mizia bez konca i znosi miesko z jedynego sklepu, w ktorym jest super :))
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103160
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Nie mar 07, 2010 21:42 Re: Garfield i Fredzia + maleńki inaczej Fechin ;) (str 19)

Gosiak104 pisze:"To ile on teraz waży?", szeptem do matki "Ależ o to jest wielki kot :!: :idea: ",

A ile? :mrgreen:
A Garfusia, proszę wygłasiać ode mnie :wink:, a już zwłaszcza od mojej mamy, która rude koty uwielbia a ja jej ciągle czarne sprowadzam :roll:
U nas dziś byli dziadkowie - Fenris jak tak to na kolana się nie pcha, a tu proszę babcia siadła w fotelu, a ten bach i dalej się przytulać i weź tu traf za kotem :lol:

ewkaa

 
Posty: 10902
Od: Śro sie 31, 2005 19:02
Lokalizacja: Warszawa - Białołęka

Post » Nie mar 07, 2010 22:23 Re: Garfield i Fredzia + maleńki inaczej Fechin ;) (str 19)

MariaD pisze:Zaprzyjaźnione kocice bardzo dziękują za pamięć. :1luvu:

Nie ma za co, polecam się na przyszłość :) Jeśli zdarzy mi się wyjazd do makro na bank dam znać :wink:
MariaD pisze:Biedny Graf, powiedz mu, że go bardzo lubię.

Przekazałam, Garf bardzo dziękuje :D
MariaD pisze:Zawsze możesz go przefarbować na przyjazd Tatusia. ;)

Ciekawe czy jakbym zrobiła z niego burasa a Fredzię schowała to ojciec by zakumał, że to nie ona 8)
anulka111 pisze:to mizia bez konca i znosi miesko z jedynego sklepu

A myślisz, że kto mnie przed matką bronił, że koty wcale dużo nie kosztują :ryk: całkowity przeciwnik kotów :!: Jak zadzwoniłam w tygodniu, że nie mogę nigdzie dostać serc wołowych to zamówił specjalnie u znajomych w sklepie :ryk: :ryk: Kochany strasznie potrafi być :twisted:
ewkaa pisze:A ile? :mrgreen:

Tyle ile Fenrisek 20 lutego :wink:
ewkaa pisze:A Garfusia, proszę wygłasiać ode mnie :wink:, a już zwłaszcza od mojej mamy, która rude koty uwielbia

Pozwoliłam sobie go od Ciebie i Twojej mamy "wyklepać". On jak ten rudolf od Kicorka, bardzo lubi klepanie po tyłku i przyległościach :lol:
ewkaa pisze:Fenris jak tak to na kolana się nie pcha, a tu proszę babcia siadła w fotelu, a ten bach i dalej się przytulać

Widać babcia dobry człowiek :wink:
Tak w ogóle to Czinek też nie wpełza sam na kolana (w przeciwieństwie do Garfa np, ten jak sobie ubzdura to się opędzić nie można), ale jak się go weźmie i posadzi to potem wołami można ściągać. Przyjmuje wszelkie możliwe pozycje, układa się tak jak jemu wygodnie, zarzuca przednie łapy na ramię a reszta gdzieś tam zwisa (i tu wtrącę jeszcze spory kawałek, który mam przed oczami po przeczytaniu tego co napisałam :wink: jak nic widzę Desnę, która mnie adoptowała w czasie kastracji swoich kociąt, jak uwala się przednimi łapkami tak jak Czinek i usiłuje mi włosy umyć Obrazek nawet tłumaczenie, że myłam tego ranka nie pomagało :mrgreen: [znaczy się Czinek nie dobiera się do włosów tak gwoli ścisłości :twisted: ]). Ale i tak do tej pory najbardziej mnie rozbrajają pozycje które przyjmuje w czasie spania. Jednak sprawdza się, że MCO śpią w baaardzo różnych pozycjach. W serce najbardziej mi zapada rozwalony kołami do góry kotecek, z podkulonymi przednimi łapeczkami a tylne wyciągnięte. Oraz wszelkie wariacje :lol:

Gosiak104

Avatar użytkownika
 
Posty: 6660
Od: Nie gru 18, 2005 10:36
Lokalizacja: Warszawa - Bemowo

Post » Nie mar 07, 2010 22:47 Re: Garfield i Fredzia + maleńki inaczej Fechin ;) (str 19)

Kochany koteczek , moje wlazi na kolana wszedzie i wszystkim , by mi sie w glowie nie rpzewrocilo.....ulubiona pozycja to umoscic sie tak na rekach by glowa byla wysoko ,a ja mam przytrzymywac tylek, bo tak sie rozluznia,ze potem zsuwa sie :mrgreen:

Pozycja z wysoka glowa na fotelu przypomina mi ruda babcie Ryska, z teog co pamietam to tez spala na fotelu w pozycji hmm no z glowa do gory :ryk:
Dzisiaj przy sesji koty tak sie zmeczyly ,ze spia teraz pokotem ;) Smakusia w koszyczku, Rys na gornej polce drapaka ;) Gucio wygral konkurencje o wloczniaczka
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103160
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Nie mar 07, 2010 23:01 Re: Garfield i Fredzia + maleńki inaczej Fechin ;) (str 19)

Wiesz, dobrze Ci chorowanie robi na długość relacji o futrach.

Nie, żebym nie życzyła Ci zdrowia, ale tak jakoś się cieszę ze szczegółowych relacji... Ile masz jeszcze zwolnienia? :wink:
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39223
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Nie mar 07, 2010 23:11 Re: Garfield i Fredzia + maleńki inaczej Fechin ;) (str 19)

Wreszcie relacje są takie jak należy :P

Dziś rano przy ścieleniu łóżka łupnęło mnie w plecach. I nadal od czasu do czasu łupie, jak się jakoś źle ustawię. MariaD mówi, że to przez Ciebie :twisted:
Obrazek "Mój dom murem podzielony..."

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30712
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Nie mar 07, 2010 23:42 Re: Garfield i Fredzia + maleńki inaczej Fechin ;) (str 19)

MariaD pisze:Wiesz, dobrze Ci chorowanie robi na długość relacji o futrach.

Nie, żebym nie życzyła Ci zdrowia, ale tak jakoś się cieszę ze szczegółowych relacji... Ile masz jeszcze zwolnienia?

Zwolnienia? Ani dnia już nie mam.
Kicorek pisze:Dziś rano przy ścieleniu łóżka łupnęło mnie w plecach. I nadal od czasu do czasu łupie, jak się jakoś źle ustawię. MariaD mówi, że to przez Ciebie

Nie życzę, chcesz razem ze mną pracy szukać? :twisted:
Kobity ja L4 miałam tylko 11 dni. W tej chwili się rehabilituję i szukam pracy. Przez własną głupotę, ale szukam.

Gosiak104

Avatar użytkownika
 
Posty: 6660
Od: Nie gru 18, 2005 10:36
Lokalizacja: Warszawa - Bemowo

Post » Pon mar 08, 2010 6:46 Re: Garfield i Fredzia + maleńki inaczej Fechin ;) (str 19)

:ok: :ok: Gosiak to trzymam kciuki by bykla to zmiana na lepsze :ok: :ok:
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103160
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pon mar 08, 2010 23:16 Re: Garfield i Fredzia + maleńki inaczej Fechin ;) (str 19)

Obrazek No nie mogę!. Usłyszałam, że któryś z kotów jest w kuwecie, jakoś nie przyszło mi do głowy spojrzeć na łóżko, żeby sprawdzić które koty są na widoku. Siq mi się chciało, więc poczłapałam do WC, przecież nie raz korzystaliśmy z kotami z ubikacji w tym samy czasie. I oczom nie mogłam uwierzyć! Fredzia robiła kupę :mrgreen: W KUWECIE :!: :!: :!: Tylko nie rozumiem, czemu dwa dni temu sprzątałam spod stołu, ale ok, małymi kroczkami do celu :mrgreen: Jak otrząsnę się z szoku :wink: i dotrę do WCtu :twisted: to zobaczę czy komp odbraził się na kartę pamięci :wink:

Gosiak104

Avatar użytkownika
 
Posty: 6660
Od: Nie gru 18, 2005 10:36
Lokalizacja: Warszawa - Bemowo

Post » Pon mar 08, 2010 23:25 Re: Garfield i Fredzia + maleńki inaczej Fechin ;) (str 19)

Super Fredziu, tak trzymaj Obrazek

ewkaa

 
Posty: 10902
Od: Śro sie 31, 2005 19:02
Lokalizacja: Warszawa - Białołęka

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google Adsense [Bot], Silverblue i 305 gości