Roll,Misza,Merci,AnTonia. Czas pożegnań....

Myszka.xww pisze:
Hipcia pisze:Nazwała kota Koń ??? Czy odwrotnie ???

Sugerujesz, ze kot moglby ja nazwac "kon"?

Podejrzewam , ze mógłby ją nazwac nawet gorzej, przeciez dla kota ludź jest wielki jak ....no wlasnie i tu zalezy od inwencji futrzaka

.
Ale w tym wypadku raczej sugerowałam, że mogła nazwać konia Kot. Nie takie rzeczy się słyszy na takim np Służewcu czy innej Wielkiej Pardubickiej

Siedzi Mamut w kuchni na stole i celuje. No bo skoro Roll przeskoczyl nad krzeslami, AnTonia przeskoczyla nad krzeslami, Merci przeskoczyla nad krzeslami, to Mamut tez przeskoczy. A co! Ja nie przeskocze? Ja?!? Przeskocze! A wlasnie ze przeskocze! Wycelowal iiii... skoczyl!
Wpadl na oparcie, wywalil sie z krzeslem. Huklo, grzmotlo, Mamut w nogi! Wpadl na drzwi, przywalil we framuge, poslizgnal sie na kapciu, przypieprzyl w kanape i zwial....

Dobrze, że kubka z herbatą bidulek nie niósł... :mrgreen:

Swoją drogą, ten kapeć to podejrzana sprawa... Sabotaż?

To nie ja

Mamut dokonal dzisiaj niemozliwego. Skoczyl z szafki na stol. Jak wiekszosc zreszta. Tyle, ze Mamut poszedl o krok dalej - przejechal na gazecie przez ten stol i zlecial z drugiej strony.

No i musze zrobic przeglad pazurow. W szczegolnosci wodzu, albowiem wodzu tupac zaczal. I nie mam kaca, zeby nie bylo. Roland tupie.

A AnTonia juz umie wypiac zadek pionowo nad stolem i schowac glowe pod stol - stajac na brzegu stolu :mrgreen:

Myszka.xww pisze: To nie ja

Mamut dokonal dzisiaj niemozliwego. Skoczyl z szafki na stol. Jak wiekszosc zreszta. Tyle, ze Mamut poszedl o krok dalej - przejechal na gazecie przez ten stol i zlecial z drugiej strony

- i co? Jak nie kapcie, to gazety...

Myszka.xww pisze:A AnTonia juz umie wypiac zadek pionowo nad stolem i schowac glowe pod stol - stajac na brzegu stolu

- Mamuta szukała? :lol:

Akrobatyczka niezła! Szacun!

Ja wiedzialam, no wiedzialam, ze znowu bedzie na mnie :twisted:

Muooooooo Mauuuuuuuuuu uauuuuuuuu
au
au
au
muuuuuooooo uouuuuu uouuuuuuu
au
au
au
muuuuu uauuuu uouuuuu
au
au
au
...
- Roland! Nie klam! Dopiero dziewiata!

uee...

Myszko, weź to na klatę: jakiś winny musi być :mrgreen:

Z Rolanda to elokwentny gość :ok:

Wez na klate... ta... jasne

Siedzac przed monitorem czytam, zieeeewło mi sie i...

dostalam ochrzan od mamuta

ale taki z fajerwerkami

zlozylam uszy po sobie i boje sie szerzej paszcze otworzyc :roll:

ja w sprawie technicznej
proszę o wstawienie do pierwszego postu linków do poprzednich sezonów tego serialu

bo ja lubię tam wracać co jakiś czas i se poczytywać poprzednie odcinki

Som, najedz myszka na opisy kolejnych watkow :mrgreen:

a, to taka chitrość :twisted:

dzięki
jeszcze linijka odstępu pomiędzy częściami opisu by się przydała
albo inny znacznik
bo się zlewa
i pewnie dlatego nie zauważyłam że tam tak jest

juz

Lorden Buraden, czyli wodzu we wlasnej osobie :mrgreen:

O AnTonie mię ktoś ostatnio pytał. Niniejszym AnTonia jako Kot Nagrzewczy

Myszka.xww pisze:Lorden Buraden, czyli wodzu we wlasnej osobie

Zakochałam się :1luvu:

Zmartwie Cie - kolejka do wodza zaczyna sie od Merci. Nastepna w kolejce jest AnTonia :roll:

Roll,Misza,Merci,AnTonia. Czas pożegnań....

Kto przegląda forum