karmicielka już w psychiatryku. Duże i małe koty do adopcji

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob mar 06, 2010 15:18 Re: karmicielka już w psychiatryku. Potrzebny DT dla 2ms kociąt!

czy tam jest jakaś zaraza

koci katar, niestety maluchy masowo na to umierają
rękawice i fartuchy, maski mam
Zosiu, jeszcze deska by się przydała, plan jest taki zeby uchylic drzwi od komórki, górę szpary zakryć deską a na dole postawić klatkę- łapkę. Łapanie kocicy w podbierak przez górną dziurę może być niewykonalne. Nasze z Małgosią karkołomne akcje zazwyczaj kończą się powodzeniem jeśli sa dopracowane w szczegółach :?
Wziaść klatkę- wystawową i kontener?
Latarki mam
AnielkaG
 

Post » Sob mar 06, 2010 15:27 Re: karmicielka już w psychiatryku. Potrzebny DT dla 2ms kociąt!

AnielkaG pisze:
czy tam jest jakaś zaraza

koci katar, niestety maluchy masowo na to umierają
rękawice i fartuchy, maski mam
Zosiu, jeszcze deska by się przydała, plan jest taki zeby uchylic drzwi od komórki, górę szpary zakryć deską a na dole postawić klatkę- łapkę. Łapanie kocicy w podbierak przez górną dziurę może być niewykonalne. Nasze z Małgosią karkołomne akcje zazwyczaj kończą się powodzeniem jeśli sa dopracowane w szczegółach :?
Wziaść klatkę- wystawową i kontener?
Latarki mam


Problem jest w tym, że ta skrytka jest równiutko pod sam sufit zapchana jakimiś śmieciami, jej właściciel jest ciężko chorym psychicznie zbieraczem (tak dla odmiany). Koty chyba mieszkają pod samym sufitem, mają tam około 30 cm do stropu i powierzchnię 1x2 m. Żona tego pana była tam ostatnio 4 lata temu z karmicielką i zabierały stamtąd zwłoki i kocięta... tyle lat aż się boję co tam jeszcze jest :strach:
Klatka się przyda i kontener też, mam teraz tylko jeden "piwniczny".

Magda, jeżeli Anielka ma latarki to sobie poradzimy.
Zarazą jest koci katar patrząc po stanie zwłok.
Obrazek

15pietro

 
Posty: 2379
Od: Śro kwi 23, 2008 20:51
Lokalizacja: NYC

Post » Sob mar 06, 2010 15:34 Re: karmicielka już w psychiatryku. Potrzebny DT dla 2ms kociąt!

aha, czyli kotka nie da rady zejśc na dół? kurczę, to mamy problem
AnielkaG
 

Post » Sob mar 06, 2010 17:29 Re: karmicielka już w psychiatryku. Potrzebny DT dla 2ms kociąt!

No, Cioteczki, moja ulubiona zgadywanka: gdzie jest Nulek?

Obrazek

Nulek zadomowił się na dobre, chociaż dalej jeszcze łatwo go spłoszyć. Ale ostatnio przesunęłam go z krzesłem i nie uciekł :) . Pracujemy też nad noszeniem na rękach - wczoraj wytrzymał z pół minuty :mrgreen: , choć widać, że nadal się tym nie delektuje.
W łóżko też się czuje pewnie, dziś w nocy wprosił się nawet pod kołdrę. Rano był mały zgrzyt, ponieważ ja go wabiłam do porannego przywitania a Bandido, uparcie pełniący rolę rozpieszczonego jedynaka, przegonił go :twisted: . Ale jak widać, chłopcy żyją ze sobą zgodnie.

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Nie mar 07, 2010 8:30 Re: karmicielka już w psychiatryku.Czarne koty do adopcji(Wa-wa)

15pietro pisze:Najnowsze fotki Marysi :D Nie da się nie uśmiechnąć
Obrazek Obrazek Obrazek


I to ma być dziki niewidomy kot 8O ??? Wyluzowana maksymalnie i z dnia na dzień piękniejsza :1luvu: Aż się wierzyć nie chce.....

Za to ujawniona przeszłość Pyśki mnie przeraża.... Jaka Ona musi być zdeterminowana "na życie", żeby z takimi urazami, bez pomocy, wytrwać w piwnicy.... Z połamaną czaszką, szczęką- więc pewnie długo bez picia i jedzenia, półślepa i półgłucha... Jaki to musiał być ból.... A Ona teraz z miną zawadiaki, ognikami z zdrowym oku, czerpie z życia pełnymi garściami jakby to wszystko się nigdy nie wydarzyło..... Jak gdyby świat zawsze był taki ciepły i przyjazny.... To naprawdę jest WYJĄTKOWY kot......
Do zobaczenia Yennefer- czekaj na mnie w bytowniku przy ognisku.
10.02.2013 mój świat się zawalił.

Kto Ci tam Krokerku brzuch miętosi? Komu ćwierkasz? Do kogo się przytulasz w nocy? W czyich ramionach czujesz się bezpieczny?
09.11.2015r. odszedł Kroker

Slonko_Łódź

 
Posty: 5664
Od: Pt cze 10, 2005 7:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie mar 07, 2010 13:25 Re: karmicielka już w psychiatryku. Potrzebny DT dla 2ms kociąt!

Dawno mnie tutaj nie było. Tak jakoś wątek zgubiłam ;) Może nie za bardzo pisałam, ale sobie po cichutku podczytywałam ;) Wchodzę- a tu takie zmiany ! Ta niewidoma koteczka- :1luvu: Wspaniała zmiana !
Dziewczyny :aniolek: :aniolek:
Obrazek

kinia098

 
Posty: 9949
Od: Pt maja 01, 2009 21:53
Lokalizacja: Darłowo

Post » Nie mar 07, 2010 16:46 Re: karmicielka już w psychiatryku. Potrzebny DT dla 2ms kociąt!

Po karkołomnej akcji (szkoda że nie mamy zdjęć) wydobyłyśmy z piwnicy 4 kocięta. Matka nawet się nie pokazała, niestety :(
AnielkaG
 

Post » Nie mar 07, 2010 16:51 Re: karmicielka już w psychiatryku. Potrzebny DT dla 2ms kociąt!

Normalnie, mistrzynie świata. Wlazłyście tam pod ten sufit??? 8O
Obrazek
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa. J. Tuwim

babajaga

 
Posty: 9158
Od: Wto mar 18, 2008 15:30
Lokalizacja: Będzin

Post » Nie mar 07, 2010 16:54 Re: karmicielka już w psychiatryku. Potrzebny DT dla 2ms kociąt!

Wlazłyście tam pod ten sufit??? 8O

Nooo, Zosia wlazła, wyjmowała kociaki i podawała Małgosi, która półwisiała na ścianie śmieci, a ja podstawiałam kontener, w który Małgosia wrzucała kociaki :?
AnielkaG
 

Post » Nie mar 07, 2010 16:55 Re: karmicielka już w psychiatryku. Potrzebny DT dla 2ms kociąt!

O rety - jesteście niesamowite ...

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Nie mar 07, 2010 16:57 Re: karmicielka już w psychiatryku. Potrzebny DT dla 2ms kociąt!

normalnie Interwencja :!: Zosia jako chudzikiewicz akurat się nadaje do prac wysokościowych :ryk: BRAWO!!!!
Czy te małe mają już wątek? W jakim są stanie?
Obrazek
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa. J. Tuwim

babajaga

 
Posty: 9158
Od: Wto mar 18, 2008 15:30
Lokalizacja: Będzin

Post » Nie mar 07, 2010 17:35 Re: karmicielka już w psychiatryku. Potrzebny DT dla 2ms kociąt!

Czy przed akcją Zosia trenowała na ściance?Ona ma naprawdę rozliczne talenty,jestem pod wrażeniem.A rzut kociakiem wytrenować,to dopiero wyższa szkoła jazdy.
Obrazek
Obrazek
Obrazek

kocurzyca41

 
Posty: 15548
Od: Pon gru 07, 2009 22:34
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie mar 07, 2010 19:15 Re: karmicielka już w psychiatryku. Potrzebny DT dla 2ms kociąt!

Czy kociaki mają już DT? Jak się czują?
Obrazek Obrazek Obrazek

bazyliszek

 
Posty: 196
Od: Nie lis 15, 2009 11:33
Lokalizacja: Inowrocław

Post » Nie mar 07, 2010 21:22 Re: karmicielka już w psychiatryku. Potrzebny DT dla 2ms kociąt!

Zosia jeszcze w drodze z kociakami. Byłyśmy u weta, koty mają (chyba) grzyba choć nie świecił pod lampą, nie mają pcheł, świerzba ani kk. Trzy chłopcy i dziewczynka. Kupiłyśmy mleko, conva, leki na grzyba. Zosia pewnie napisze więcej, ja padam na pysk :?
Aha, jakby ktoś był chętny do wspomożenia DT to byłybyśmy wdzięczne.
AnielkaG
 

Post » Nie mar 07, 2010 21:53 Re: karmicielka już w psychiatryku. Potrzebny DT dla 2ms kociąt!

Ja bym mogła zabrać 2 na DT chyba tylko 2 może po dłuższych negocjacjach w domu udałoby mi się wszystkie nawet ale niestety mieszkam daleko. Chyba że znalazłby się transport do Inowrocławia albo chociaż do Bydgoszczy.
Obrazek Obrazek Obrazek

bazyliszek

 
Posty: 196
Od: Nie lis 15, 2009 11:33
Lokalizacja: Inowrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 406 gości