Szarotka - polipy w uszach, gluchota i obj. neurolog. Pomoz

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob mar 06, 2010 10:23 Re: Z przerazenia nie chodzi. W lecznicy. Prosimy o dt. Pilne!

Gem, dziekujemy :)
Pamiętam :( Migosiu, Okruszko, Masieńko, Maurycy, Sasza [']
Moja Paciunia ['] :(

natur11

 
Posty: 11849
Od: Śro sie 23, 2006 22:41
Lokalizacja: W-wa

Post » Sob mar 06, 2010 12:35 Re: Z przerazenia nie chodzi. W lecznicy. Prosimy o dt. Pilne!

do gory :1luvu:
ObrazekObrazek

77renifer

 
Posty: 699
Od: Śro lut 11, 2009 21:09
Lokalizacja: 3 city

Post » Sob mar 06, 2010 14:54 Re: Z przerazenia nie chodzi. W lecznicy. Prosimy o dt. Pilne!

czy koteczka troszkę się otworzyła?? jak ona to wszystko znosi w tym strachu.Nieustające kciuki
Obrazek

cypisek

 
Posty: 8466
Od: Czw lut 26, 2009 18:44
Lokalizacja: Swinemünde, Oslo

Post » Nie mar 07, 2010 12:08 Re: Z przerazenia nie chodzi. W lecznicy. Prosimy o dt. Pilne!

Nie za bardzo.. Nie liczyłabym na poprawę póki jest w lecznicy. Zawsze jak przychodzę, otwieram klatkę to na mnie syczy.
Po sterylce była tak zestresowana kołnierzem , że nie chciała nawet jeść. oczywiście został ściągnięty. To wrażliwa koteczka potrzebująca spokoju i cierpliwego opiekuna.


Rachunek za luty : 431 zł ( w tym sterylizacja, szczepienie, badania i hotel )

wpłaty dla Szarotki:

+40zł - taizu
+80zł - TŻ livy
+50zł - Gem

czyli dług Szarotki wynosi - 261 zł


dziękujemy :1luvu:
Ostatnio edytowano Nie mar 07, 2010 15:57 przez _bubu_, łącznie edytowano 2 razy

_bubu_

 
Posty: 2778
Od: Nie lip 22, 2007 21:58

Post » Nie mar 07, 2010 14:48 Re: Z przerazenia nie chodzi. W lecznicy. Prosimy o dt. Pilne!

biedactwo, co dalej z nią będzie.Kurde ja jestem mega zakocona.Wrócił mi kot po 9 mies z adopcji,pobity, zaniedbany, ech szkoda gadać,
Obrazek

cypisek

 
Posty: 8466
Od: Czw lut 26, 2009 18:44
Lokalizacja: Swinemünde, Oslo

Post » Pon mar 08, 2010 9:13 Re: Z przerazenia nie chodzi. W lecznicy. Prosimy o dt. Pilne!

cypisek pisze:biedactwo, co dalej z nią będzie.Kurde ja jestem mega zakocona.Wrócił mi kot po 9 mies z adopcji,pobity, zaniedbany, ech szkoda gadać,

O, matko ... plaga jakaś z tymi zwrotami :|

Szarotko ... ech, co ja biedna mogę ... :roll: :cry:
Nie wiadomo dlaczego wszyscy mówią do kotów "ty", choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu. [M. Bułhakow]

Myszeńk@

 
Posty: 6257
Od: Pon lis 13, 2006 10:19
Lokalizacja: Łódź - okolice Parku Staszica :-)

Post » Wto mar 09, 2010 8:40 Re: Z przerazenia nie chodzi. W lecznicy. Prosimy o dt. Pilne!

Co u koteczki?

Nikt nie da jej DOMU?
Nie wiadomo dlaczego wszyscy mówią do kotów "ty", choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu. [M. Bułhakow]

Myszeńk@

 
Posty: 6257
Od: Pon lis 13, 2006 10:19
Lokalizacja: Łódź - okolice Parku Staszica :-)

Post » Wto mar 09, 2010 9:05 Re: Z przerazenia nie chodzi. W lecznicy. Prosimy o dt. Pilne!

Proszę niech ktoś da jej dom.!!!!!
Obrazek

cypisek

 
Posty: 8466
Od: Czw lut 26, 2009 18:44
Lokalizacja: Swinemünde, Oslo

Post » Wto mar 09, 2010 23:31 Re: Z przerazenia nie chodzi. W lecznicy. Prosimy o dt. Pilne!

koteczka na cito!!!dom!!!

persymona

 
Posty: 205
Od: Wto sty 05, 2010 23:11

Post » Śro mar 10, 2010 5:15 Re: Z przerazenia nie chodzi. W lecznicy. Prosimy o dt. Pilne!

:( :( :(
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Śro mar 10, 2010 9:12 Re: Z przerazenia nie chodzi. W lecznicy. Prosimy o dt. Pilne!

Uparcie będę tu zaglądać ...


Faktury poszły, jak tylko będzie kasa (po 16.03), przelewam dla koteńki kilka groszy, jak obiecałam.
Nie wiadomo dlaczego wszyscy mówią do kotów "ty", choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu. [M. Bułhakow]

Myszeńk@

 
Posty: 6257
Od: Pon lis 13, 2006 10:19
Lokalizacja: Łódź - okolice Parku Staszica :-)

Post » Śro mar 10, 2010 11:06 Re: Z przerazenia nie chodzi. W lecznicy. Prosimy o dt. Pilne!

Szarotko, za domek dla Ciebie :ok:

nanetka

 
Posty: 6939
Od: Sob maja 24, 2008 20:44
Lokalizacja: Kraków - Bieżanów Nowy

Post » Śro mar 10, 2010 11:12 Re: Z przerazenia nie chodzi. W lecznicy. Prosimy o dt. Pilne!

:ok: :ok: :ok: :kotek:
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Śro mar 10, 2010 11:30 Re: Z przerazenia nie chodzi. W lecznicy. Prosimy o dt. Pilne!

Myszeńk@ pisze:Uparcie będę tu zaglądać ...


Faktury poszły, jak tylko będzie kasa (po 16.03), przelewam dla koteńki kilka groszy, jak obiecałam.


dziekujemy :1luvu:
Pamiętam :( Migosiu, Okruszko, Masieńko, Maurycy, Sasza [']
Moja Paciunia ['] :(

natur11

 
Posty: 11849
Od: Śro sie 23, 2006 22:41
Lokalizacja: W-wa

Post » Czw mar 11, 2010 8:59 Re: Z przerazenia nie chodzi. W lecznicy. Prosimy o dt. Pilne!

:kotek:

tamiss

 
Posty: 6179
Od: Śro lut 10, 2010 17:08

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, fruzelina, squid i 178 gości