Nasz Pięciokot. cz. 13 Fotokoty? Kotofoty? Łysokot!

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob mar 06, 2010 9:56 Re: Nasz Pięciokot. cz. 13 Fotokoty? Kotofoty? Łysokot!

Cffana gapa młody jest :ok:
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Sob mar 06, 2010 10:01 Re: Nasz Pięciokot. cz. 13 Fotokoty? Kotofoty? Łysokot!

Co, Ewka? Sobota, szaro, śnieży ( :evil: ) i roboty w q... i trochę. Za to dziś na obiadek słoneczna Italia - spaghetti al tonno. Wersja dla grubszych, czyli bez sera i dla mniej kasiastych czyli bez anchois ( z resztą nie lubię) ale klimacik powinien przyćmić zimę za oknem. No i szybko się robi. I na dwa dni jak złoto. :ryk:

Wiem AYO - miał genialny pomysł, trafił jak cholera, ucieszył mnie niesamowicie.
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Sob mar 06, 2010 10:02 Re: Nasz Pięciokot. cz. 13 Fotokoty? Kotofoty? Łysokot!

nico...........serca trochę przesłalam..........
Obrazek

Ruach

 
Posty: 6908
Od: Pt sty 05, 2007 8:40
Lokalizacja: Warszawa Grochów

Post » Sob mar 06, 2010 10:11 Re: Nasz Pięciokot. cz. 13 Fotokoty? Kotofoty? Łysokot!

Fajnie że wpadłaś. Obrazek
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Sob mar 06, 2010 11:05 Re: Nasz Pięciokot. cz. 13 Fotokoty? Kotofoty? Łysokot!

kinga w. pisze: Sobota, szaro, śnieży ( :evil: ).

Jakie szaro 8O Jakie śnieży 8O 8O
Toż słoneczko jak patelnia, tylko przymrozek niewielki poszczypuje :mrgreen: Czego i wam życzymy :mrgreen: :1luvu:
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Sob mar 06, 2010 11:10 Re: Nasz Pięciokot. cz. 13 Fotokoty? Kotofoty? Łysokot!

Chcę słoneczka. U nas jakby ktoś na niebie zawiesił szarą szmatę. Smutne drzewa za oknem zimną bielą okryte, biały chłód cicho spływa na zmarznięte trawniki, czasem tylko na chwilę promień przedrze się blady nie przynosząc otuchy - chłodny, słaby, nijaki.
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Sob mar 06, 2010 11:34 Re: Nasz Pięciokot. cz. 13 Fotokoty? Kotofoty? Łysokot!

witanko u nas słonecznie aleeee picccc jak cholera

bazylica

 
Posty: 3351
Od: Wto mar 03, 2009 0:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob mar 06, 2010 12:25 Re: Nasz Pięciokot. cz. 13 Fotokoty? Kotofoty? Łysokot!

To podsylam troche slonca od nas, przymrozek co prawda i lodowaty wiatr, ale slonce jak na plazy.

Fajny ten prezent od Mlodego :)

Sol, przykro mi z powodu Macka :cry:

Kinga, jeszcze co do futra Miyuki, pisalas, ze jej dajesz dodatkowe smakolyki na "podtuczenie", a czy ona lubi ryby? Tluste ryby sa tuczace i koty maja po nich superpiekne futro, moze sprobuj jej dawac? (a moze juz dajesz?)
Obrazek
"Il n'y a pas de chat ordinaire" (Colette)
Trójkot - Puszek i Szatony

Birfanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 18698
Od: Pon lip 06, 2009 9:48

Post » Sob mar 06, 2010 12:37 Re: Nasz Pięciokot. cz. 13 Fotokoty? Kotofoty? Łysokot!

Daję jej śmietankę bo bardzo lubi, podrzucam jakieś mięsko, dodatkową puszkę, serek... Miyuki kocha nabiał, ale za rybką nie przepada. Spróbuję ją namówić na jakieś takie... Jakie konkretnie? Na łososia niech nawet nie liczy, budżet nie ogarnie. Aha! Kupiłam drożdże w tabletkach. W aptece. Nazywa się to DroVit, opakowanie opiewa na 200tb. i kosztuje 7,20. Kurcze, w zoosklepach powyżej 20zł za opakowanie... Miyuki smakuje, reszcie nie. :twisted:
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Sob mar 06, 2010 12:55 Re: Nasz Pięciokot. cz. 13 Fotokoty? Kotofoty? Łysokot!

Grunt, ze Miyuki smakuja :)

Kinga, te tabletki? http://www.vena-vita.pl/produkt,id,1969 ... e+200+tabl.
Kurcze, ja nie wiem, ale one chyba tez magnez zawieraja, a magnez dla kocich nerek to szkodliwy przeciez :strach:
Nie ma w sprzedazy takich, ze zawieraja 100% drozdzy piwnych bez zadnych dodatkow? Nie musza byc z zoologicznego, ja moim tez "ludzkie" daje, z dzialu dietetycznego w supermarkecie...

A z rybka (morska koniecznie), to moze byc jakis morszczuk czy inny niewyszukany rodzaj sparzony wrzatkiem (bez osci), albo ze 2 razy w tygodniu puszeczka sardynek w oliwie albo tunczyka w oleju, czy szprotek w oleju (nie codziennie, bo zawieraja sol, a u kotow ze slonym trzeba ostroznie, sod tez dla ich nerek niezdrowy).
Lososie sa teraz hodowlane i karmione nie wiadomo czym :twisted:
sama nie odwazam sie ich zbytnio jesc, ani kotom nie daje tym bardziej. Moim daje colina z Alaski, przynajmniej dziki i lowiony w otwartym oceanie, a nie hodowlany...
Obrazek
"Il n'y a pas de chat ordinaire" (Colette)
Trójkot - Puszek i Szatony

Birfanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 18698
Od: Pon lip 06, 2009 9:48

Post » Sob mar 06, 2010 13:06 Re: Nasz Pięciokot. cz. 13 Fotokoty? Kotofoty? Łysokot!

Kurcza! Dzięki! One faktycznie z magnezem są. Dałam ciała. I mogę sobie zeżreć 200 tabletek i będę mieć pewnie piękne włosy i niewzruszony system nerwowy. I mogę poszukać innych tabletek. Kurcze, może apteka jeszcze otwarta! Na chwilkę się urwę.
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Sob mar 06, 2010 13:29 Re: Nasz Pięciokot. cz. 13 Fotokoty? Kotofoty? Łysokot!

Dobra, kupiłam następne tabletki z drożdżami. I niech to już będą te właściwe bo się okaze że mam zapas na następną pięciolatkę. Humavit, 250tabl., dodatek witamin z grupy B, ale bez magnezu. Mieli coś ze 4 różne - z bratkiem, ze skrzypem z magnezem i te właśnie co kupiłam. Z ziołami się bałam zadzierać - wiem jak na człowieka działają ale dla kota mogłyby być toksyczne.
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Sob mar 06, 2010 14:27 Re: Nasz Pięciokot. cz. 13 Fotokoty? Kotofoty? Łysokot!

Dobrze zrobilas, faktycznie niektore ziola sa toksyczne dla kotow :)
Ostatnio edytowano Sob mar 06, 2010 14:34 przez Birfanka, łącznie edytowano 2 razy
Obrazek
"Il n'y a pas de chat ordinaire" (Colette)
Trójkot - Puszek i Szatony

Birfanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 18698
Od: Pon lip 06, 2009 9:48

Post » Sob mar 06, 2010 14:32 Re: Nasz Pięciokot. cz. 13 Fotokoty? Kotofoty? Łysokot!

Tak pomyślałam. Dla człowieka bratek (fiołek trójbarwny dal ścisłości) to ziółko łagodnie oczyszczające, skrzyp z resztą poza zbawiennym działaniem na włosy i skórę też wchodzi w skład mieszanek oczyszczających, ale czy ja wiem czy kota nie... przeczyści na przykład? Inna sprawa że ludzkie tablety są tanie jak barszcz w porównaniu z tymi dla zwierzaków.
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Sob mar 06, 2010 14:34 Re: Nasz Pięciokot. cz. 13 Fotokoty? Kotofoty? Łysokot!

To te? http://www.doz.pl/apteka/p7470-Humavit_ ... mg_250_szt

Chyba w porzadku, tylko nie dawalabym wiecej niz 1 dziennie, ze wzgledu na dodatek tych witamin.

A zwrocilas uwage na producenta? Obrazek :ryk: :ryk: :ryk:

Tu tez zwierzece drozsze od ludzkich, i w dodatku nie zwracane :evil:
Obrazek
"Il n'y a pas de chat ordinaire" (Colette)
Trójkot - Puszek i Szatony

Birfanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 18698
Od: Pon lip 06, 2009 9:48

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], marivel, Silverblue i 75 gości