Mała1 pisze:Mysza jest u sulfurii niestety na DT
ale baaaardzo bym sie ucieszyła jakby ten DT został jej Ds
kciuki za cała reztę
a jutro przede wszystkim za Siwuszke
uuups a to przepraszam, jakoś zrozumiałam że to DS
zwłaszcza, że tak pięknie się nią zajmuje.
Widać, że trzymacie kciuki, bo Siwuszka właśnie zaczęła odżywać
po traumie jaką przeszła. od kilku dni dawała się troszkę głaskać,
ale dzisiaj przeszła samą siebie!
posiedziałam z nimi trochę w pokoju, pogłaskałam Czarną, ale ta zwinęła się
w kłębek wiec dałam jej spokój bo chciała spać, siadłam sobie
koło posłania Siwej i zaczęłam ją miziać po łebku.Jak się rozkręciła!
zaczęła chodzić po pokoju i ocierać się łebkiem o wszelakie krawędzie,
potem przyszła do mnie na kolana a ja ją dawaj! zaczęłam głaskać i czochrać
aż do mruczenia - w pewnym momencie oparła się łapkami na moim ramieniu
popatrzyłą w oczy i chciała łebkiem mnie "oznaczyć" - jak ona się ocierała
o moje włosy, pieściłam ją chyba z 20 min. No ale potem trzeba było wziąść miski
z jedzeniem i mleczkiem i wyjść. Była trochę rozczarowana.
Jak ona mnie znielubi jak ją jutro do weta oddam... nawet mysleć nie chcę.
pożyjemy zobaczymy.
pozdrawiam, następna transmisja jutro
