InkaPigulinka - teraz ja cz. 14 nie ma nas tu

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Pt mar 05, 2010 10:13 Re: InkaPigulinka - teraz ja cz. 14

MaryLux pisze:
KAsia Amy pisze:Witaj Inusiu,
ja dzisiaj łapałam płatki śniegu przez szybę..
Nie rozumiem dlaczego nic nie złapałam...
Amy

Bo ta szyba śnieg zatrzymała


dlaczego? ja chciałam załapać..

KAsia Amy

 
Posty: 3728
Od: Nie sty 03, 2010 21:17
Lokalizacja: P-ń

Post » Pt mar 05, 2010 10:16 Re: InkaPigulinka - teraz ja cz. 14

KAsia Amy pisze:
MaryLux pisze:
KAsia Amy pisze:Witaj Inusiu,
ja dzisiaj łapałam płatki śniegu przez szybę..
Nie rozumiem dlaczego nic nie złapałam...
Amy

Bo ta szyba śnieg zatrzymała


dlaczego? ja chciałam załapać..

Jakby ta szyba śniegu nie zatrzymała, to by się w domu zrobiło zimniej. I ten śnieg by się stopił na podłodze i by były mokre, brudne plamt. I Duża by je musiała sprzątać zamiast się z Tobą bawinkać

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt mar 05, 2010 10:21 Re: InkaPigulinka - teraz ja cz. 14

Skoro tak mówisz.. A ja bym nie chciała, żeby były plamy..

KAsia Amy

 
Posty: 3728
Od: Nie sty 03, 2010 21:17
Lokalizacja: P-ń

Post » Pt mar 05, 2010 10:22 Re: InkaPigulinka - teraz ja cz. 14

KAsia Amy pisze:Skoro tak mówisz.. A ja bym nie chciała, żeby były plamy..

No widzisz, nawet goopia szyba do czegoś się przyda

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt mar 05, 2010 10:57 Re: InkaPigulinka - teraz ja cz. 14

MaryLux pisze:
KAsia Amy pisze:Skoro tak mówisz.. A ja bym nie chciała, żeby były plamy..

No widzisz, nawet goopia szyba do czegoś się przyda


Ale mnie i tak wkurza...

KAsia Amy

 
Posty: 3728
Od: Nie sty 03, 2010 21:17
Lokalizacja: P-ń

Post » Pt mar 05, 2010 11:00 Re: InkaPigulinka - teraz ja cz. 14

KAsia Amy pisze:
MaryLux pisze:
KAsia Amy pisze:Skoro tak mówisz.. A ja bym nie chciała, żeby były plamy..

No widzisz, nawet goopia szyba do czegoś się przyda


Ale mnie i tak wkurza...

Nie wkurzaj się, ona sobie i ak nie pójdzie, a Ty humor stracisz

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt mar 05, 2010 11:10 Re: InkaPigulinka - teraz ja cz. 14

Cześć Ineczko!

Duża dziś spała zamknięta w pokoju, a Duży na podłodze.
Daliśmy Dużej trochę pospać, ale nad ranem musieliśmy do niej wejść i sie przytulić...

Śnieg znowu pada, a sąsiedzi wiercą w ścianach...Głośno jak u nas całkiem niedawno. Pewnie Pan w berecie jest u nich.
Właśnie majstruję przy spłuczce do kibelka, może uda mi się usłyszeć szum wody??

Bruno


Moje koty są chyba uzależnione ode mnie. Ze względu na ciążę i zbyt wąskie łóżka spimy z mężem oddzielnie...Niestety (już niedługo mam nadzieję, w planach zakup duuuużżżego łóżka :ok: ). No a że wczoraj wyprałam kanapę, to ja spałam w pokoju Antka, a mój małżonek na podłodze. Myślałam, że przynajmniej jedną noc prześpię spokojnie. A gdzież tam, nad ranem odbył się koncert tęsknych piosenek pod drzwiami...
Jak mój małż śpi u Antka, to one mu nie przeszkadzają!! :evil:

aglo

 
Posty: 2930
Od: Wto gru 02, 2008 7:42
Lokalizacja: Warszawa-Tarchomin

Post » Pt mar 05, 2010 11:15 Re: InkaPigulinka - teraz ja cz. 14

Biedne koteczki, nawet przytulanek im żałują!

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt mar 05, 2010 11:31 Re: InkaPigulinka - teraz ja cz. 14

MaryLux pisze:Biedne koteczki, nawet przytulanek im żałują!


Nie żałują, ale czy koniecznie te przytulanki muszą być o 5 rano?? 8O

aglo

 
Posty: 2930
Od: Wto gru 02, 2008 7:42
Lokalizacja: Warszawa-Tarchomin

Post » Pt mar 05, 2010 11:33 Re: InkaPigulinka - teraz ja cz. 14

aglo pisze:
MaryLux pisze:Biedne koteczki, nawet przytulanek im żałują!


Nie żałują, ale czy koniecznie te przytulanki muszą być o 5 rano?? 8O

Nie muszą. Mogłyby być o 3.30

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt mar 05, 2010 11:40 Re: InkaPigulinka - teraz ja cz. 14

MaryLux pisze:
aglo pisze:
MaryLux pisze:Biedne koteczki, nawet przytulanek im żałują!


Nie żałują, ale czy koniecznie te przytulanki muszą być o 5 rano?? 8O

Nie muszą. Mogłyby być o 3.30


Wtedy jest włączony tryb zabawowy i kotecki nie mają ochoty na mizianki, tylko na rozbijanie się po mieszkaniu :mrgreen:

aglo

 
Posty: 2930
Od: Wto gru 02, 2008 7:42
Lokalizacja: Warszawa-Tarchomin


Post » Pt mar 05, 2010 11:50 Re: InkaPigulinka - teraz ja cz. 14

Obrazek
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

Post » Pt mar 05, 2010 11:55 Re: InkaPigulinka - teraz ja cz. 14

trawa11 pisze:Obrazek

Jaki piękniambiński kiciuś :)

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt mar 05, 2010 11:56 Re: InkaPigulinka - teraz ja cz. 14

No np. Amy przychodziła się przytulać o 5:00, teraz przychodzi o 4:00..

KAsia Amy

 
Posty: 3728
Od: Nie sty 03, 2010 21:17
Lokalizacja: P-ń

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Lifter i 973 gości