Kaja, podobał mi się ten opis zapachu Kaśkowego futra..uprawnienia spawalnicze..Kaśka by się obraziła,na nasze krecenie nosem. Jej ten zapach pewnie kojarzy się z ciepłem, dachem nad głową, jedzonkiem i miłą Dużą...
swoją drogą ciekawe ile ten zapach by się na niej utrzymal w domu?
, no ludzie zlitujcie się nad tą Kasią, ona tyle czasu już czeka , mogłaby te ostatnie lata kociego życia spędzić z kochającym człowiekiem, nie martwiąc się o nic i wygrzewać się przy ciepłym kaloryferku...