Iskierka chciała zgasnąć. Ktoś pokochał...

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw mar 04, 2010 23:55 Re: Iskierka chciała zgasnąć.

Niestety :? :roll:

Cameo

 
Posty: 16220
Od: Pt cze 20, 2008 23:44

Post » Pt mar 05, 2010 4:53 Re: Iskierka chciała zgasnąć.

Hejka :D
Obrazek
Tu jesteśmy http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=152188
Człowiek szczęśliwy to nie ten, który wszystko ma, ale ten, który cieszy się wszystkim, co ma.
Gabi 14.07.2016 (*), Duffy 06.04.2009 - 02.11.2020 (*)

bozena640

 
Posty: 28669
Od: Nie sty 11, 2009 17:23

Post » Pt mar 05, 2010 7:00 Re: Iskierka chciała zgasnąć.

Kamilko-nie znam tych kropli,ale z pewnością pomogą zregenerować skórę koteńkom ,oby i Majeczka jak najszybciej wyzdrowiała,bo wyobrażam sobie jak się męczycie obydwie z tym grzybolem!
Kurczę-jakaś oporna na leki zaraza! :evil:
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Pt mar 05, 2010 7:17 Re: Iskierka chciała zgasnąć.

Ja dawałam te kropelki moim futrzakom. Podobno koty je lubią, bo kropelki cuchną jakąś wstrętną rybą :? Moja Miki nimi wzgardziła :roll: Ale Laki wsuwał z jedzonkiem całkiem ładnie.
Na efekty trzeba jednak trochę poczekać :roll:
Są też inne kropelki - Vita-wet lśniąca sierść czy jakoś tak. Są chyba fajniejsze w stosowaniu, daje się ich dosłownie kilka kropli dziennie i tak strasznie nie śmierdzą...
Karmel['] Taurus['] Miki [']Andzia [']
http://kotylion.pl/
https://www.facebook.com/kotylion.viva

Duszek686

 
Posty: 23788
Od: Sob kwi 25, 2009 22:42
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt mar 05, 2010 8:09 Re: Iskierka chciała zgasnąć.

Te krople nieźle wyglądają - może pomogłyby mojemu Gagatowi na wylizane placki?
Gdzie kupić - u weta?
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27189
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Pt mar 05, 2010 8:18 Re: Iskierka chciała zgasnąć.

Hej Dziewczynki, potrzymam kciuki! :ok: :ok: :ok:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Pt mar 05, 2010 8:34 Re: Iskierka chciała zgasnąć.

Dzień dobry Iskierko!
Jak Twoje samopoczucie dziś?

KAsia Amy

 
Posty: 3728
Od: Nie sty 03, 2010 21:17
Lokalizacja: P-ń

Post » Pt mar 05, 2010 10:05 Re: Iskierka chciała zgasnąć.

Obrazek

annette88

 
Posty: 14574
Od: Nie lis 25, 2007 20:52
Lokalizacja: Wodzisław Śląski

Post » Pt mar 05, 2010 10:13 Re: Iskierka chciała zgasnąć.

Kami :ok:
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt mar 05, 2010 10:50 Re: Iskierka chciała zgasnąć.

Witaj, Zjawiskowa Iskierko

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt mar 05, 2010 12:11 Re: Iskierka chciała zgasnąć.

Obrazek


:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Pt mar 05, 2010 15:57 Re: Iskierka chciała zgasnąć.

8)

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Pt mar 05, 2010 16:03 Re: Iskierka chciała zgasnąć.

:1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek

Mruczka78

 
Posty: 3817
Od: Nie sie 17, 2008 19:58
Lokalizacja: Gorlice

Post » Pt mar 05, 2010 18:48 Re: Iskierka chciała zgasnąć.

ja maści nie znam.

kurcze, chyba nie doczytałam - grzybek? Czy leczenie skutków?

Bo jeśli chodzi o samego grzybka, to kiedy przechodziliśmy przez niego, to najpierw był lamisil - nieskuteczny, potem gryzeofulwina - trochę skuteczna i na końcu orungal - skuteczny. Przy tym ostatnim szybciutko pozbyliśmy się intruza.

Tak na marginesie to mam prawie całe opakowanie lamisilu (kosztował chyba stówę.. :roll: ), które mogę oddać w dobre ręce, nam nie pomagało, ale może na inne koty działa? Gdzieś był taki wątek o lekach do oddania...

Oprócz tego smarowałam je taką jakby zawiesiną czerwono-różową (nie wiem niestety co to było), którą dostałam od weta i rozcieńczałam z wodą.

Ale jeśli chodzi o leczenie skutków, czyli natłuszczanie skóry, to nie mam pojęcia czym...
ObrazekObrazek

Wcześniej na forum jako "qlenka"

rudomi

Avatar użytkownika
 
Posty: 1955
Od: Sob lis 26, 2005 18:46
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt mar 05, 2010 19:52 Re: Iskierka chciała zgasnąć.

Jedne i drugie kropelki kupuje się u weta. Miki dostawała je na poprawienie wyglądu sierści - miała bardzo matowa i sporo jej gubiła. Pomogły. Ale ona nie miała grzybka...
Głaski dla Iskiereczki :kotek:
Karmel['] Taurus['] Miki [']Andzia [']
http://kotylion.pl/
https://www.facebook.com/kotylion.viva

Duszek686

 
Posty: 23788
Od: Sob kwi 25, 2009 22:42
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: pibon, Silverblue, Talka i 55 gości