
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Ciepła pisze:ale Cycek wyglada jak w ciazya ponoc jest sterylised
Ciepła pisze:ale Cycek wyglada jak w ciazya ponoc jest sterylised
Beata pisze:Ciepła pisze:ale Cycek wyglada jak w ciazya ponoc jest sterylised
zajrzalam tu z powodu tematubo moje chlopaki tez sie bija ostatnio
![]()
wiec ja mocno niedoinformowana
co oznacza "ponoc jest sterylised"??? pytam, bo mialam koteczke ze schroniska tez niby "sterylizowana"![]()
wiesz na pewno, ze byla sterylizowana?
no jesli chodzi o bicie sie, to tak wlasnie myslalamCiepła pisze:Beata pisze:Ciepła pisze:ale Cycek wyglada jak w ciazya ponoc jest sterylised
zajrzalam tu z powodu tematubo moje chlopaki tez sie bija ostatnio
![]()
wiec ja mocno niedoinformowana
co oznacza "ponoc jest sterylised"??? pytam, bo mialam koteczke ze schroniska tez niby "sterylizowana"![]()
wiesz na pewno, ze byla sterylizowana?
Beata w styczniu zawiozlam Cycka na sterylizacje osobiscie![]()
smieje sie,ze moja kotka jest taka gruba,ze wyglada jakby byla w ciazy![]()
a to,ze chlopaki sie bija to akurat moze byc kwestia pogody i hormonow
Beata pisze:u Bajki po 3 USG i po 2 rujce (po ponad roku od wydania ze schroniska) okazalo sie, ze to jednak calkowity brak sterylki, a nie zadne tam odpryski "posterylkowe"i ze schronisko klamalo
no i po sterylce BARDZO poprawily sie jej wyniki, problemy z watroba zniknely calkowicie
wiec sorki, jestem przewrazliwiona na tym punkcie![]()
![]()
dune pisze:Beata pisze:u Bajki po 3 USG i po 2 rujce (po ponad roku od wydania ze schroniska) okazalo sie, ze to jednak calkowity brak sterylki, a nie zadne tam odpryski "posterylkowe"i ze schronisko klamalo
no i po sterylce BARDZO poprawily sie jej wyniki, problemy z watroba zniknely calkowicie
wiec sorki, jestem przewrazliwiona na tym punkcie![]()
![]()
no to ładnie....moze stracili rachube...ale tak czy siak mogło sie to kiepsko skonczyc...
Beata pisze:odeszla z powodu bardzo szybko rozwinietej PNN... byla u mnie niespelna 4 lata![]()
Ciepła pisze:czasami nie mozna kota szczepic jak jest chory albo cos tam..rozne sa sytuacje..
ale zawsze szkoda zwierzecia..
Użytkownicy przeglądający ten dział: Gosiagosia, puszatek i 13 gości