Czarna PUMKA pojechała do domku! :)

dotarła i allegro uaktualnione :ok:

Puma wróciła wczoraj do schroniska. Ostatni tydzień był bardzo trudny. Olaf nie mógł wyjść z łazienki. Siedział cały czas pod wanną. Bardzo wychudł, marniał w oczach. Każda jego próba wejścia do pokoju kończyła się atakiem Pumy. Trixi Puma czasem pozwalała wyjść. Ostatnie trzy dni nie dawała kotom spokoju nawet w łazience. Szkoda. Myślałam, że z czasem sytuacja się poprawi. Niestety pogorszyła się. W schronisku tolerowała wszystkie koty i psy. Trudno to zrozumieć. To kotka dla człowieka bardzo kochana, spokojna i bardzo domowa. Gdybym nie miała Olafa i Trixi nie oddałabym jej nikomu. Niestety nie mogłam uszczęśliwiać jednej kotki kosztem dwóch pozostałych kotów.

trzeba będzie szukać dalej...
charakter kota trudno ocenić....szczególnie w schronisku. Wiem, bo mam taki przykład w domu.
w schronisku był barankującym miziakiem bez konfliktów a w domu pokazał charrakterrrek tyle, że na szczęście do opanowania, nie jak u Ciebie.

szkoda

ech, te zwierzaki, tak czasem ciała dają

ale jak ich tu nie kochać:) będziemy szukać i mieć nadzieję

Pumeczkę bardzo łatwo kochać. Jest wspaniałą kotką. Problem był tylko w jej zachowaniu do pozostałych kotów. Może to problem małej powierzchni. Puma lubi spokój, a młode koty lubią biegać. Małe mieszkanie, trudno o spokojny kącik. Może w większym domu jej zachowanie byłoby inne? Bardzo mi jej szkoda. Wyleczona, wypiękniona, kochająca człowieka, będzie się marnować w schronisku. Potrzebny jest dla niej pilnie domek (ja szukałabym domku bez dzieci, spokojnego).

Ag, trzeba zmienić tytuł wątku i zacytować to co powyżej w 1.poście. mam nadzieję ze ktoś Pumę pokocha. dziś jej się allegro skończyło, zmienię tekst, dodam twoje doświadczenia i mam nadzieję że ktoś ją zauważy...

Sylwia bardzo Cię proszę zrób Pumeczce ogłoszenie na allegro. Ja nie umiem i nie mam doświadczenia. Może jeszcze można gdzieś ją zaprezentować. Może tutaj zmienić tytuł? Może jakiś banerek? Może pomógłby ktoś z doświadczonych forumowiczów?
Pumeczka tyle co wyleczona. Aż szkoda żeby złapała jakieś przeziębienie.
Mam nadzieję, że dobry człowiek ją szybciutko wypatrzy. To kotka która potrafi uszczęśliwiać.

oczywiście że zrobię jej allegro, poogłaszam ją też na paru portalach ... tytuł musi zmienić Agata, bo to ona zakładała wątek. a możesz codziennie zamieszczać ogłoszenie na konin.lm w zwierzakach?

Co dziennie raczej nie będę mogła, ale te dni które jestem w Koninie i mam dostęp do internetu napewno. Dzięki za podpowiedź.

no jak najczęściej w każdym razie. allegro postaram się zrobić dziś, gumtree cafeanimal i resztę w piątek i będę starała się odnawiać

Ogłoszenie na lm Konin zrobione, będę odnawiać jak najczęściej. Może takie być?

jasne że ok, ale dodaj zdjęcia

Niestety nie umiem. W komputerze zdjęcia są za duże. Ja nie umiem zmniejszyć, dlatego dałam link na stronę forum schroniska.

To się porobiło

Ja myslę że takie zachowanie Pumci mogło byc spowodowane tym, że jak już "dorwała" tego swojego człowieka to nie mogła przemóc zazdrości i obawy...

Nie dziwię Ci się że tak postanowiłas. Bardzo, bardzo szkoda Pumci ale przecież sa jeszcze dwa koty których też szkoda.

Ja mam podobny problem choc na szczęście nie tak nasilony - wiem doskonale że Mikitka o wiele łatwiej oswajała by się gdyby nie zazdrość Misi... na szczęście sytuacja nie jest drastyczna dla żadnej ze stron.

Oby Pumcia znalazła domek - najlepiej chyba całkiem niezakocony...

Ja-Ba pisze:To się porobiło
Ja myslę że takie zachowanie Pumci mogło byc spowodowane tym, że jak już "dorwała" tego swojego człowieka to nie mogła przemóc zazdrości i obawy...

Niestety, moja tymczaska Kasia też taka jest. Bardzo jest za mną, ale mam jeszcze 8 kotów poza nią.

Szkoda że tak wyszło z Pumcia.

Czarna PUMKA pojechała do domku! :)

Kto przegląda forum