Gaja, Morfeusz, Joachim.

[Sihaja]

O dagmara No widzę, że nie tylko ja śpioch Może nam się od kotów udziela? One też mogą dłuuugo spać....
ewung - też miałam taki czas, że noc przespana to było święto... Ciężko było... Ale - odpukac - przeszło, mam nadzieję, że na zawsze ... Może dlatego teraz tak długo śpię, żeby odespać to wszystko?
W każdym razie życzę spokojnej, dobrej nocy

[Nelly]

Nelly ja to z tych śpiochów jestem, potrzebuję dużo snu...
Poza tym lubię sobie poczytać przed snem...
Gardełko nadal boli
:

Kciuki za gardziołko
Ja też jestem śpioch, tylko "sowa" - długo siedzę w nocy i długo śpię rano. Oczywiście jak nie idę do pracy, ale też ciężko bardzo mi się położyć wcześniej wtedy i zawalam nockę. A niewyspana jestem do niczego. Los sowy jest ciężki
No i przed snem koniecznie czytanie Bez tego nie usypiam, choćbym jedną stronę miała przeczytać
.

ewung - też miałam taki czas, że noc przespana to było święto... Ciężko było... Ale - odpukac - przeszło, mam nadzieję, że na zawsze )

Ja też mam za sobą straszne spawy ze snem, to już ładnych kilka lat za mną, ale jest to straszne
A spanie taaaakie przyjemne Jak ja rozumiem koty

za łapanie sioo

[Sihaja]

Ufff Sioo złapane
Nie mogłam dobrze spać, ciągle się budziłam, żeby tylko zdążyć i złapać
W końcu wstałam wcześniej... Już wszystko zrobione a jeszcze kilka min do wyjścia... więc tak sobie pomyślałam, że przywitam się z Wami
Mówię Wam, jaką Morfeusz ma zdziwioną minę, gdy robi sioo, potem odwraca się, żeby zakopać, a tam nic nie ma Już tyle razy mu "kradłam" a on zawsze zdziwiony I patrzy to na żwirek, to na mnie... Zagrzebie niepewnie łapką i wychodzi...
Mój kochany malutek
No, lecę Miłego dnia

[kropkaXL]

Dzielna dziewczynka!
No to za wyniki

[kalair]

Sihajka o tej porze! Z wrażenia chyba!
Hej kochani, trzymamy kciuki za wyniki!

[czarno-czarni]

musisz mi DOKŁADNIE opisać jak to zrobiłaś!!!

[Sihaja]

musisz mi DOKŁADNIE opisać jak to zrobiłaś!!!

Jak dokładnie?
No po prostu
Mam taką fajną łyżkę - kupiłam w sklepie, takie są fajne, zgrabne chochelki do nalewania zupy. I jak kotek siusia, to ja tą chochelkę siup! pod ogonek No i siusia mi do chochelki Trzeba tylko uważać, żeby żwirku nie nabrać....
Czy jeszcze coś? Czy dość dokładnie?

[Mruczka78]

Ufff Sioo złapane
Nie mogłam dobrze spać, ciągle się budziłam, żeby tylko zdążyć i złapać
W końcu wstałam wcześniej... Już wszystko zrobione a jeszcze kilka min do wyjścia... więc tak sobie pomyślałam, że przywitam się z Wami
Mówię Wam, jaką Morfeusz ma zdziwioną minę, gdy robi sioo, potem odwraca się, żeby zakopać, a tam nic nie ma Już tyle razy mu "kradłam" a on zawsze zdziwiony I patrzy to na żwirek, to na mnie... Zagrzebie niepewnie łapką i wychodzi...
Mój kochany malutek
No, lecę Miłego dnia

no to ładnie robisz chłopakowi
Siu kradniesz i nie ma co zagrzebać
Koty mądre są smoki zawsze widzą ,że coś nie tak
Fajnie ,że się udało złapać

Cześć

[czarno-czarni]

dziękuję!!!

ciekawe, czy Kefir by się dał podejść
ale fajny pomysł!!!!

[Mruczka78]

musisz mi DOKŁADNIE opisać jak to zrobiłaś!!!

Jak dokładnie?
No po prostu
Mam taką fajną łyżkę - kupiłam w sklepie, takie są fajne, zgrabne chochelki do nalewania zupy. I jak kotek siusia, to ja tą chochelkę siup! pod ogonek No i siusia mi do chochelki Trzeba tylko uważać, żeby żwirku nie nabrać....
Czy jeszcze coś? Czy dość dokładnie?

dokładniej chyba już nie można

[Sihaja]

spróbuj

[Mruczka78]

spróbuj

Co złapać siu

[Sihaja]

spróbuj

Co złapać siu

Tak

[Danusia]

hej Sihajko
Kiedy wyniki siuśkow będą

[Sihaja]

Właściwie to się nie zapytałam, jak długo na posiew się czeka
Wetka ma zadzwonić.
Natomiast to, co już zbadano - kryształków nie ma , ale są jakieś bakterie (jakie-ma wykazać posiew) i podwyższony poziom leukocytów, co wskazuje na stan zapalny.