problemy z małym kotkiem

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Czw mar 04, 2010 12:54 problemy z małym kotkiem

Witam,
niedawno zostałam posiadaczem małego 7o tygodniowego kotka.
Moja pociecha drapie wszystko co stanie mu na drodze. jestem cała w naprawdę ogromnych ranach. nie mogę nawet usiąść wygodnie przy komputerze, gdyż ten od razu włazi mi na głowę, drapie moje ręce, nogi i całe plecy.
Chwilami mam go dość.
Najgorzej jest w nocy. Sen jest dla mnie bardzo ważny, zwłaszcza jak muszę wyjść rano do pracy czy do szkoły. Niestety Leoś daje czadu całą noc, drapie po twarzy, rękach nogach itp. Mój mąż nauczył się spać z głową pod kołdrą bo nic innego nie pomaga. może znacie jakieś sposoby na ujarzmienie małego potwora? pomóżcie proszę!

huricane2010

 
Posty: 9
Od: Pon lut 22, 2010 15:15

Post » Czw mar 04, 2010 13:10 Re: problemy z małym kotkiem

Taki maluszek powinien jeszcze być ze swoją mamą...

Nie słyszałam o takim drapaniu 8O

Przede wszystkim trzeba kotu zapewnić rozrywki - zabawki, drapak. A najlepszą rozrywką dla kociaka jest drugi kociak. Zajmują się wtedy sobą nawzajem i nie są tak absorbujące dla właściciela.
Aha, i obetnij mu pazurki.
Ja bym go wzięła też do weta, może mu coś dolega, dlatego się tak zachowuje.

seidhee

 
Posty: 6995
Od: Czw sty 08, 2009 13:03
Lokalizacja: Warszawa Bródno

Post » Czw mar 04, 2010 13:20 Re: problemy z małym kotkiem

Pozwolę się też zdziwić..To musi być mały tygrys nie kotek.. :mrgreen:

A poważnie, to maleństwo straszne! Potrzebuje mamusi. Może on ugniata łapkami z pazurkami?
'To zwyczaj maluszków, one tak robią przy ssaniu mleczka..
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Czw mar 04, 2010 13:26 Re: problemy z małym kotkiem

najlepszym rozwiązaniem jest.. drugi kotek :D wtedy będą bawić się ze sobą (bo to drapanie to jest taka kocia zabawa i zarazem nauka życia 8) ) a nie używać Ciebie jako dobrej zabawki... ale fakt, takie maluchy potrafią dopiec :roll:
Asminka, Perełka[*], Nuna[*], Zula[*], Lila
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

moniex

 
Posty: 1228
Od: Pt cze 15, 2007 19:52
Lokalizacja: wawa

Post » Czw mar 04, 2010 13:27 Re: problemy z małym kotkiem

On się bawi a że jest trochę nieostrożny w tej zabawie to wina wczesnego odstawienia od matki i rodzeństwa. Najlepsze lekarstwo to drugi kot, albo maluch albo jakiś kociakolubny wujek lub ciocia. I nie ma nic przyjemniejszego jak przewalające się rano przez łóżko kocie tornado :D
Obrazek

Satyr77

 
Posty: 7920
Od: Pt lip 31, 2009 12:06
Lokalizacja: Óć

Post » Czw mar 04, 2010 14:31 Re: problemy z małym kotkiem

Maluszek jest już bardzo samodzielny, sam je i pije, korzysta z kuwety.
nie było innego wyjścia i musiałam go zabrać od mamusi.
Zabawek ma całe mnóstwo, wiem również, że mało jaki zwierzak ma tak dobrze jak on.. a ja naklejam kolejne plastry na swoje ciało.

huricane2010

 
Posty: 9
Od: Pon lut 22, 2010 15:15

Post » Czw mar 04, 2010 14:54 Re: problemy z małym kotkiem

To naprawdę pomyśl o dokoceniu. Kocio będzie miał rozrywkę i nie będzie niszczył bo się zajmie innym kotem, chociaż ataki na wasze nogi będą trwały dalej i to niezależnie od ilości kotów, ale ich intensywność będzie mniejsza. U nas miał być jeden kot a teraz gdzie się nie ruszę tam koty, a nic tak nie poprawia nastroju jak kocie gonitwy. Koszty utrzymania dwukota nie są aż tak drastycznie większe od jedynaka, a przyjemność obserwowania wielka :D
Obrazek

Satyr77

 
Posty: 7920
Od: Pt lip 31, 2009 12:06
Lokalizacja: Óć

Post » Czw mar 04, 2010 15:58 Re: problemy z małym kotkiem

Gdybym miała warunki to mogłabym mieć ich z dziesięć! ale niestety moje mieszkanko to jeden pokój i kuchnia. No i mój mąż nie byłby zadowolony napewno:/

huricane2010

 
Posty: 9
Od: Pon lut 22, 2010 15:15

Post » Czw mar 04, 2010 16:37 Re: problemy z małym kotkiem

ale kot zawsze sie bedzie bawił po kociemu - własnie tak, polowaniami, zabawą, złością
zwłaszcza że malutki jest i ktos mu powinien kocie zwyczaje pokazać, ja bym pomyslała o starszym, fajnym i miłym kocie, który trochę pomatkuje lub potatuje dzieciakowi i nauczy go, co sie robi a czego sie nie robi
inaczej - szykujcie plastry na co najmniej kolejny miesiąc albo i wiecej, jak go nie nauczycie kocich zachowań
nasze Obrazek potwory ;) + Fela i Frania na DS

pilne! Jajek i Dodek szukają dobrego Domu :)

xandra

 
Posty: 11042
Od: Nie paź 31, 2004 21:31
Lokalizacja: Warszawa, Bielany

Post » Czw mar 04, 2010 19:20 Re: problemy z małym kotkiem

to trochę krwi stracę:)

huricane2010

 
Posty: 9
Od: Pon lut 22, 2010 15:15

Post » Czw mar 04, 2010 19:34 Re: problemy z małym kotkiem

huricane2010 pisze:Gdybym miała warunki to mogłabym mieć ich z dziesięć! ale niestety moje mieszkanko to jeden pokój i kuchnia. No i mój mąż nie byłby zadowolony napewno:/

Mam 28m kw. mieszkania i zawartość jak w podpisie - koty zagospodarowują przestrzeń na 3D, zatem nawet w małym mieszkanku dwa koty spokojnie się ulokują bez uszczerbku dla ludzkiej załogi. Moje rozkładają się na łóżku, kanapie, komputerze (stacjonarny) monitorze (ciekawe co zrobią jak wreszcie kupię LCD...), drapaku, monitorze, telewizorze, drukarce... Miejsca mnóstwo. Faktycznie dwa kociaki lepiej się "chowają" - razem się bawią, mniej zatem absorbują ludzi, wyżywają swoją energię na sobie a nie na ludzkich rękach. Wspinanie się po nogach człowieka... Można oduczyć bo kiedy kot robi się większy i cięższy, przestają pomagać nawet grube spodnie. :evil: Poza tym... Pracujesz, uczysz się, mąż pewnie też pracuje - wychodzicie z domu, kot śpi albo się nudzi, może urządza małe demolki. Towarzystwo drugiego kota uchroni Leosia od nudy. Posiadanie dwóch kotów zamiast jednego ma całkiem solidne uzasadnienie.
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Oksykodon i 38 gości