Kupię lub przygarnę kotkę

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie maja 09, 2004 20:30 Kupię lub przygarnę kotkę

Kupię lub przygarnę zdrową, rudą kotkę najlepiej 2-3 miesięczną. Jestem z Poznania. Mój nr tel. 061 8 661-409 lub 508 219 487 :D

Astrid

 
Posty: 11
Od: Nie maja 09, 2004 20:22
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie maja 09, 2004 20:51

no to baaardzo dobrze trafiłaś... :)
Kinia & Sonia za Tęczowym Mostem

magpie

 
Posty: 258
Od: Sob gru 20, 2003 20:59
Lokalizacja: Szczytno

Post » Nie maja 09, 2004 21:47

...bo kotow u nas jak mrowkow :D
7 życzeń, 7 kotów, 7 dni tygodnia

Nigra

 
Posty: 946
Od: Pt sty 16, 2004 13:37
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie maja 09, 2004 22:25

Pozdrowienia
Marlena, Alice, Santuzza, Altair

Marlena

 
Posty: 755
Od: Pon lut 02, 2004 9:19
Lokalizacja: Z Poznania, obecnie w Krakowie

Post » Pon maja 10, 2004 6:52 Przecudne maleństwo

Przecudne maleństwo!!!!!!!:) Ale to chyba kocurek, a ja poszukuję kici:(
:(

Jakie to śliczne :1luvu:

Astrid

 
Posty: 11
Od: Nie maja 09, 2004 20:22
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon maja 10, 2004 6:54

Rude koteczki sa bardzo rzadkie. Rude sa zwykle kocurki. Zatem albo bedziesz czekac albo zmienisz preferencje co do plci albo koloru. Tak czy owak zycze znalezienia wymarzonego kota :-)
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 87979
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Pon maja 10, 2004 7:52

to ty napisalas mi maila w sprawie rudych kocurkow, tak?
niestety potwierdzam co to zuza powiedziala ze znalezc ruda kicie jest niezwykle trudno bo rodza sie same kocurki---opinia weterynarza (tak tego po matce z podpalanym brzuchem..... ) : P
ciesze sie ze trafilas na to forum i zycze powodzenia w szukaniu :D
Obrazek Obrazek

kavcia

 
Posty: 46
Od: Czw maja 06, 2004 9:53
Lokalizacja: warszawka

Post » Pon maja 10, 2004 7:58

Obrazek

M.

 
Posty: 3298
Od: Wto lut 05, 2002 11:17

Post » Pon maja 10, 2004 14:57 Re: Przecudne maleństwo

Astrid pisze:Przecudne maleństwo!!!!!!!:) Ale to chyba kocurek, a ja poszukuję kici:(
:(

Jakie to śliczne :1luvu:

Śliczne, śliczne więc... nie zastanawiaj się tylko bierz :D a tak w ogóle można wiedzieć dlaczego ma być akurat koteczka?
Kinia & Sonia za Tęczowym Mostem

magpie

 
Posty: 258
Od: Sob gru 20, 2003 20:59
Lokalizacja: Szczytno

Post » Pon maja 10, 2004 15:01

Bierz kocurka, co sie bedziesz zastanawiac :) I ciachnac latwiej...

Ellen

 
Posty: 673
Od: Wto gru 30, 2003 20:18
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pon maja 10, 2004 16:25

ja mam kotke i kocurka i musze powiedziec ze kocurek ma charakter o niebo lagodniejszy, on nie wie wrecz do czego sluza pazury i zeby... istny maly przytulacz :lol: wiele osob juz tu sie wypowiadalo ze kocurki sa bardziej przytulaste, wiec moze jednak sie skusisz :lol:

Aggatt

 
Posty: 1958
Od: Sob sie 09, 2003 13:36
Lokalizacja: Caerphilly (kiedys Bydgoszcz)

Post » Pon maja 10, 2004 16:52 :(

Niestety... Moja mama bardzo chce żeby to była kotka i w sumie ja też bym wolała. Może dlatego, że już raz miałam kotkę i tak bardzo ją kochałam, jak taką siostrzyczkę:)
Poza tym kotka mogłaby być też biała w rude plamki. Strasznie mi się takie podobają:))))))
I mimo tego, że te kocurki są naprawdę urocze, to jednak będę obstawała przy kotce...
Jeśli więc znajdziecie taką kicię, która szuka kochającego domu będę Wam naprawdę dozgonnie wdzięczna. To moje wielkie marzenie.:oops:
Bardzo Wam wszystkim dziękuję za pomoc i gorąco pozdrawiam.

P.S. MAm jeszcze tylko pytanie. Co sądzicie o zabieraniu kotków od matki w wieku ok. 6 tyg. (słyszałam ze powinno to być conajmniej 8 a najlepiej 12) i sprzedawaniu ich? Widziałam wiele takich przypadków i nie wiem jak się do tego ustosunkować. Czy takie maleństwa mogą mieć później jakieś większe problemy?

Astrid

 
Posty: 11
Od: Nie maja 09, 2004 20:22
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon maja 10, 2004 17:20

zosia&ziemowit

 
Posty: 10553
Od: Wto maja 04, 2004 18:30
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon maja 10, 2004 17:25 Re: :(

Astrid pisze:P.S. MAm jeszcze tylko pytanie. Co sądzicie o zabieraniu kotków od matki w wieku ok. 6 tyg. (słyszałam ze powinno to być conajmniej 8 a najlepiej 12) i sprzedawaniu ich? Widziałam wiele takich przypadków i nie wiem jak się do tego ustosunkować. Czy takie maleństwa mogą mieć później jakieś większe problemy?

To tak, jakby siedmiolatka wysłać do szkoły z internatem - jeść umie, zawiązać sznurowadła najczęściej tak, skorzystać z ubikacji też. Tylko... :roll:

Myszka.xww

 
Posty: 28434
Od: Sob lip 20, 2002 18:09
Lokalizacja: Krakoff

Post » Pon maja 10, 2004 17:26 Re: :(

Astrid pisze:P.S. MAm jeszcze tylko pytanie. Co sądzicie o zabieraniu kotków od matki w wieku ok. 6 tyg. (słyszałam ze powinno to być conajmniej 8 a najlepiej 12) i sprzedawaniu ich? Widziałam wiele takich przypadków i nie wiem jak się do tego ustosunkować. Czy takie maleństwa mogą mieć później jakieś większe problemy?


Wspieramy w lecznicy handlarzy zwierzątkami. Nie wszystkich. "Wieść gminna" weryfikuje solidność. To strategia z założeniem, że jak ktoś już zainwestuje, to będzie szanował. Lepiej, żeby zebrał i sprzedał, kot znajdzie dom. Choć nie ma na to reguły, to tylko prawdopodobieństwa.
Te 8 czy 12 tygodni to raczej są ograniczenia Związku i wydawania rodowodów. Normalnie to widać, jak koty się robią samodzielne i są gotowe. nie wszystkie w miocie równocześnie.
Trauma to trauma, jedne znoszą lepiej, inne maja potem "chorobę sierocą" (na przykład ssanie swetra albo coś podobnego).

zosia&ziemowit

 
Posty: 10553
Od: Wto maja 04, 2004 18:30
Lokalizacja: Łódź

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Majestic-12 [Bot] i 298 gości