K-ów,Gasparku,żegnaj moja myszko:(Ptyś dołączył:-((i Nuka:(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro mar 03, 2010 18:19 Re: K-ów, ALARM, 2-DNIOWE MALUCHY ZE ŚMIETNIKA! KTO POMOŻE???

Zapraszam na bazarek:
Kosmetyki z Ameryki:)
Obrazek

mjs

 
Posty: 8428
Od: Pon kwi 03, 2006 17:46
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro mar 03, 2010 18:22 Re: K-ów, ALARM, 2-DNIOWE MALUCHY ZE ŚMIETNIKA! KTO POMOŻE???

Tweety pisze:Leone, zgłaszam postulat o zmiany na wersjach obcojęzycznych, przyciski z adopcjami wirtualnymi i zwykłymi są po polsku.
Czy komuś wyświetla się zdjęcie Filka? bo ja cały czas go nie widzę :roll:

Ok, zajmę się.

I, mówiąc podobnie, zgłaszam postulat o korzystanie z okienka w panelu admina do zgłaszania takich rzeczy, ostatecznie jeszcze dziś uruchomię system do zgłaszania tego.

Już kilka razy pisałem o tym, że robiąc to w wolnym czasie nie jestem w stanie wszystkiego perfekcyjnie zamknąć, wskazywałem sposoby komunikacji, aby było łatwiej - mail, pw, miejsce w panelu administracyjnym.
Jednak jeśli wolicie przez forum, to ok, tylko bierzcie w takim razie pod uwagę, że niektórych wiadomości mogę nie zauważyć i potrwa dłużej zanim to poprawię.

Zdjęcie Filka już jest.

Leone

 
Posty: 789
Od: Wto wrz 22, 2009 14:10
Lokalizacja: Zielona Góra/Rawa Mazowiecka/Kraków

Post » Śro mar 03, 2010 18:33 Re: K-ów, ALARM, 2-DNIOWE MALUCHY ZE ŚMIETNIKA! KTO POMOŻE???

niepotrzebnie, miał być pw
Ostatnio edytowano Śro mar 03, 2010 18:34 przez Leone, łącznie edytowano 1 raz

Leone

 
Posty: 789
Od: Wto wrz 22, 2009 14:10
Lokalizacja: Zielona Góra/Rawa Mazowiecka/Kraków

Post » Śro mar 03, 2010 18:34 Re: K-ów, ALARM, 2-DNIOWE MALUCHY ZE ŚMIETNIKA! KTO POMOŻE???

Tweety pisze:pięknie się w tym roku zaczyna, przecież jest, kur..., 3 marzec!

Pisać szybko proszę kto ma jakie kotki do ciachnięcia, bo zaraz spod kotów nie wyjrzymy :evil:



Powtórzę się.
Ja mam do wykastrowania:
- na Prokocimiu - 5 kotów (o tylu wiem), w tym 3 kocice
- na Bieżanowie - 4 koty, w tym 2 kotki
- na Wielickiej - na pewno jedną kotkę i to w trybie pilnym, bo na 100% jest zaciążona
- na Podwawelskim w innym miejscu - 4 koty (wg ostatnich danych).
Potrzebuję miejsca do przechowania i wsparcia transportowego.
Mogę łapać już w tym tygodniu.

Dostałam sterylki, jeszcze nie wiem, ile, wiem, że na Kordiana.
Jedną bardzo chciałabym wymienić na 1 miejsce dla kotki u Szpeyera - ze względu na lokalizację.

Jak Kazik?

queen_ink

 
Posty: 3758
Od: Nie lis 20, 2005 17:45
Lokalizacja: Stolica Powiatu/Kraków

Post » Śro mar 03, 2010 20:24 Re: K-ów, ALARM, 2-DNIOWE MALUCHY ZE ŚMIETNIKA! KTO POMOŻE???

Dziś ONek lepszy -tzn w kontakcie z otoczeniem. Leży rozgląda się, rozdaje buziaki. Cały czas pod kroplówką, żółty jak cytryna, nie je, ale silniejszy.
Dziś miał pobraną krew i czekam na wyniki.. Od nich będzie zależało co dalej.
Właścicielka zrzekła się go dziś rano.
Będzie szukał najlepszego domu.. Chyba, że pani jeszcze będzie chciała zapłacić za leczenie...
Dziś nie udało mi się zrobić zdjęć - problem z baterią w aparacie.
Jutro wrzucę zdjęcia.

keria

 
Posty: 213
Od: Wto gru 01, 2009 21:10

Post » Śro mar 03, 2010 20:40 Re: K-ów, ALARM, 2-DNIOWE MALUCHY ZE ŚMIETNIKA! KTO POMOŻE???

Kazik ma test w 100% negatywny, ani jednego cienia na teście. Orzeł potwierdził, ze test u Franka nie był miarodajny bo po szczepieniu musiał wyjść pozytywny. Nie jestem wetem, ale zmienione jelita u Franka też mogly być efektem zarobaczenia a nie PP. Robale bardzo niszczą jelita, u Tośki od 2,5 miesiąca nie jest jeszcze dobrze a jest pod stała opieką i na lekach. U Armaniego tez nie ma sensu robić testu bo 1. był szczepiony 2. dostał surowicę.

Rozumiem, że na Podwalwelskim możemy kończyć odławianie. Są co najmniej 2, może 3 kotki.

Czy ktoś mądry może mi powiedzieć, czy surowica ma jakiś wplyw na kota jeśli ten jest zdrowy przed podaniem ? Nic na ten temat nie wiem, a Orła nie zdążyłam zapytać
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam,
co i los zwierząt; (...)
jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego,
i oddech życia ten sam.

Akima

 
Posty: 3388
Od: Czw kwi 23, 2009 8:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro mar 03, 2010 21:00 Re: K-ów, ALARM, 2-DNIOWE MALUCHY ZE ŚMIETNIKA! KTO POMOŻE???

Ja mam 7, ale pani będzie dzwonić bezpośrednio do Ciebie, te porzucone w pustym mieszkaniu już same sie do Ciebie zgłosiły. Prócz tego 2 lub 3 z Armatury, ale to są raczej wasze koty niż moje :mrgreen: , tak naprawdę mam w planach 2-3 koty, w tym tego , którego Ci dzisiaj przynioslam, ale życie pewnie i tak mnie zaskoczy. Jeżeli możesz, zarezerwuj dla mnie 3 miejsca, ja spróbuje ich nie wykorzystać i pewnie jak sie uda, nie będziesz bardzo zmartwiona :)

Tosza

 
Posty: 6382
Od: Śro mar 16, 2005 21:18
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro mar 03, 2010 21:09 Re: K-ów, ALARM, 2-DNIOWE MALUCHY ZE ŚMIETNIKA! KTO POMOŻE???

keria pisze:Dziś ONek lepszy -tzn w kontakcie z otoczeniem. Leży rozgląda się, rozdaje buziaki. Cały czas pod kroplówką, żółty jak cytryna, nie je, ale silniejszy.
Dziś miał pobraną krew i czekam na wyniki.. Od nich będzie zależało co dalej.
Właścicielka zrzekła się go dziś rano.
Będzie szukał najlepszego domu.. Chyba, że pani jeszcze będzie chciała zapłacić za leczenie...
Dziś nie udało mi się zrobić zdjęć - problem z baterią w aparacie.
Jutro wrzucę zdjęcia.


Keria
Jak by co to dzwoń. Jak będzie potrzebna krew.

Wiślackikot, Tweety Nala w niedziele wzięła 3 dawkę odrobaczacza :?: Dobrze kojarzę :?:

Jutro chce ją pokazać u weta.
IT'S OVER

Etiopia

 
Posty: 5708
Od: Pt gru 09, 2005 11:26

Post » Śro mar 03, 2010 21:13 Re: K-ów, ALARM, 2-DNIOWE MALUCHY ZE ŚMIETNIKA! KTO POMOŻE???

Akima pisze:Kazik ma test w 100% negatywny, ani jednego cienia na teście. Orzeł potwierdził, ze test u Franka nie był miarodajny bo po szczepieniu musiał wyjść pozytywny. Nie jestem wetem, ale zmienione jelita u Franka też mogły być efektem zarobaczenia a nie PP. Robale bardzo niszczą jelita, u Tośki od 2,5 miesiąca nie jest jeszcze dobrze a jest pod stała opieką i na lekach. U Armaniego tez nie ma sensu robić testu bo 1. był szczepiony 2. dostał surowicę.

Rozumiem, że na Podwalwelskim możemy kończyć odławianie. Są co najmniej 2, może 3 kotki.

Czy ktoś mądry może mi powiedzieć, czy surowica ma jakiś wplyw na kota jeśli ten jest zdrowy przed podaniem ? Nic na ten temat nie wiem, a Orła nie zdążyłam zapytać



To się cieszę.
O wyniku po szczepieniu znalazłam tylko w 1. artykule w necie, a pani od sekcji się upierała, dlatego posiałam panikę.
Jak Kazio zniósł wyjazdy? Jest piękny.

O surowicy nie wiem, spytam na wątku o pp. Tu jest tylko tyle: viewtopic.php?p=1368896#p1368896

Czy może mi ktoś pomóc z łapankami? Kiedy mogę zacząć?


Trzymam kciuki za ONka.
Ostatnio edytowano Śro mar 03, 2010 21:32 przez queen_ink, łącznie edytowano 1 raz

queen_ink

 
Posty: 3758
Od: Nie lis 20, 2005 17:45
Lokalizacja: Stolica Powiatu/Kraków

Post » Śro mar 03, 2010 21:25 Re: K-ów, ALARM, 2-DNIOWE MALUCHY ZE ŚMIETNIKA! KTO POMOŻE???

Wiem, że na Bałuckiego oprócz Leomamy jest jeszcze jedna kotka, do której zalecają się kocury, ale nie wiem, jak z finansami... Ech, zresztą tam jest masa tych kotów, byłam przerażona, jak łapaliśmy zimą maluchy.

W każdym razie chcemy przed weekendem wysterylizować Leomamę.
Dlatego REZERWUJEMY KLATKĘ-ŁAPKĘ NA PIĄTEK

Leone

 
Posty: 789
Od: Wto wrz 22, 2009 14:10
Lokalizacja: Zielona Góra/Rawa Mazowiecka/Kraków

Post » Śro mar 03, 2010 21:31 Re: K-ów, ALARM, 2-DNIOWE MALUCHY ZE ŚMIETNIKA! KTO POMOŻE???

Ja myślę, że szczegóły łapanek i jakiś grafik ustalimy na spotkaniu, co?
Niech każdy sporządzi listę tego, co ma łapać i sterylizować i trzeba to z głową rozplanować, żeby nam klatek starczyło itp.
I, proszę, niech każdy spisze, co mu na sercu leży i porozmawiamy o konkretach a nie baju-baju.
Obrazek Obrazek

lutra

 
Posty: 5183
Od: Czw kwi 05, 2007 13:02

Post » Śro mar 03, 2010 21:34 Re: K-ów, ALARM, 2-DNIOWE MALUCHY ZE ŚMIETNIKA! KTO POMOŻE???

lutra pisze:Ja myślę, że szczegóły łapanek i jakiś grafik ustalimy na spotkaniu, co?
Niech każdy sporządzi listę tego, co ma łapać i sterylizować i trzeba to z głową rozplanować, żeby nam klatek starczyło itp.
I, proszę, niech każdy spisze, co mu na sercu leży i porozmawiamy o konkretach a nie baju-baju.


Dobrze, tylko decyzyjni w sprawie sterylek kazali łapać jak najszybciej, bo podobno oblężeni zgłoszeniami.
Jutro będę wiedziała, ile tego mam.

Czy mogę w tym tyg. złapać chociaż tę kicię z Wielickiej? Ona jest młodziutka, nie ma jeszcze roku, na 100% jest zaciążona, po kastracji wraca do siebie.

queen_ink

 
Posty: 3758
Od: Nie lis 20, 2005 17:45
Lokalizacja: Stolica Powiatu/Kraków

Post » Śro mar 03, 2010 21:40 Re: K-ów, ALARM, 2-DNIOWE MALUCHY ZE ŚMIETNIKA! KTO POMOŻE???

queen_ink

 
Posty: 3758
Od: Nie lis 20, 2005 17:45
Lokalizacja: Stolica Powiatu/Kraków

Post » Śro mar 03, 2010 21:41 Re: K-ów, ALARM, 2-DNIOWE MALUCHY ZE ŚMIETNIKA! KTO POMOŻE???

Leomama od Leone, jedna kotak młoda od queen_ink, lutra też chce jedną złapać, i Akima też. trochę tego jest na ten tydzień.
Trzeba to pogodzić.
Tweety musi zatwierdzić, czy się klatkowo zmieści, kochane.
I Aga wydaje decyzję, kto kiedy i gdzie może. Z łapką czy bez.
Obrazek

noemik

 
Posty: 1604
Od: Czw paź 11, 2007 21:15
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro mar 03, 2010 21:52 Re: K-ów, ALARM, 2-DNIOWE MALUCHY ZE ŚMIETNIKA! KTO POMOŻE???

Żeby nie było, że mi tak wyskakujemy bo nam się chce i już - Leomama miała być łapana tydzień temu, w piątek, ale wyszło, że trzeba się wstrzymać i oczyścić Kocimską.
Mieliśmy się wstrzymać z tydzień i tyle..

Leone

 
Posty: 789
Od: Wto wrz 22, 2009 14:10
Lokalizacja: Zielona Góra/Rawa Mazowiecka/Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], muza_51, puszatek, squid i 114 gości