MBBS - walczymy!!

[Petka]

Petka się coś nie odzywa, a ja jestem ciekawa, jak tam pasta

Się melduję.
Od następnego poniedziałku zaczynam testowanie przez 5-6 dni, potem jedziemy do weta.

[SecretFire]

Villemo, wiesz mi albo nie, ale dzis rano pod przysznicem to samo myslalam i chcialam do Petki napisac, czy juz zaczela test. Super Petka, jestem ciekawa, czy u Ciebie tez tak super bedzie dzialac.

Mmk, zatancz prosze, ja bym tak chciala sie posmiac A Rekord jaki chcesz przebic Kuzynko? Ja "chcem" pomoc!

Emil tez tak wyglada, jak sie pcha z tylkiem w za male kartony Moj biedny klopsik. Aga, czemu on ma nadal takie smetne oczy? Chyba ta paste na wzmocnienie na sile bede mu podawac.

Co byscie pomysleli i wlasnym watku dla mnie, na ktorym mozna pytac o pomoc, jak sie cos nie rozumie w moim jezyku i o wszystkim mozna porozmawiac, nie tylko o kotach. Mi to n. p. brakuje, ze tylko tak mozna sobie pogawedzic i nie bac sie, ze sie opiepsz dostanie, bo chcesz wiedziec przepis na paczki (to tylko przyklad). Jak to sie tu nazywa "zasmiecac". U mnie by mozna bylo wlasnie to robic opisujac co akurat sie w zyciu dzieje i potrzeba na rade jest. Czy takie watki "mieszane" sa tu zabronione?

[mmk]

Proszę bardzo

A tu nie można o wszystkim? Dlaczego mieszane tematy miałyby być zabronione?

[villemo5]

TU MOZNA!

[SecretFire]

No taaaaak, mozna... Uczucie mnie ale nie raz nie opuszcza, ze trzeba tez o futrach pisac, bo to jest ich watek. Wiesz o co mi chodzi? Mi sie chce tez porozmawiac o takich rzeczach prostych albo glebszych. Ok, na forum to wcale nie idzie, bo jest za "otwarty", tylko mi brak kontaktu do ludzi, opocz w pracy i na silowni, itd. Dziwna jestem po prostu... A tu juz znowu przeszlo 70 stron...

Mmk, dobrze Ci to idzie, moze jeszcze walca?

[mmk]

a taki walec może być?

[SecretFire]

Ok! O sambe albo czacza juz nie zapytam, bo jeszcze watek rozwalisz

...humor wisielca... Staram sie moje depresje zamknac w ciemny pokuj, ale nie udaje mi sie jakos, bo caly czas mysle, ze sie przestawiam i gram gre.

[mmk]

Samby i czaczy nie umiem Nic rozwalać nie zamierzam Chyba, że coś przypadkiem wyjdzie

[SecretFire]

Mam od paru lat nauczycielke tanca w rodzinie z wlasna szkola i nie umiem ani kroku!!! Zaden z moich EX nie chcial isc ze mna na tance... A ja tak bym chciala...

[villemo5]

Secret
Też mam doła i co poradzisz??
Trzeba dalej żyć

[SecretFire]

Dol?! To juz jest wycieczka w srodek ziemi...
Tak sztucznie sie czuje. Co poradzic? Smiac sie, to moze sie zmieni...

[mmk]

Smiac sie, to moze sie zmieni...

Praktykuję to od jakiegoś czasu. Ciągle czekam na wydanie decyzji, ale chociaż humor mi się poprawił Wiem po sobie, że smucenie się i roztrząsanie problemu nic nie zmieni. Śmiech też problemu nie rozwiąże, ale przynajmniej poprawi samopoczucie!

[villemo5]

A jak już nie ma siły się śmiac, to ołówek w zęby...

[SecretFire]

Kawal kija a nie olowek!

Jak jest dobre samopoczucie, to sie lzej zyje, bo te inne problemy staja sie nie takie obciezajace i dobre mysli robia dobre wykonania.

[Anna61]

Ja też staram się myśleć pozytywnie ''nigdy nie jest tak źle, żeby nie mogło być gorzej''