Nasza cudna Mozaika już nie nasza... - ma super DS! :-)

Może nie będzie tak źle! Mozaiko śliczna, bądź grzeczna!

Joluka zakochaliśmy się w tej Twojej koteczce :1luvu:

Prawdziwa kocia piękność :1luvu:

Kciuki trzymamy :ok:

bardzo dziękujęmy!!!!!! :1luvu:

no i właśnie zaliczyliśmy salony... :wink:

po całym dniu szlochów i rozpaczy w zamkniętym pokoju Mozaika została wypuszczona do stada... - wcale nie była taka odważna i bojowa na zewnątrz, jak można było przypuszczać

jednak potwierdza się teoria, że "na własnym terenie" bojowość wzrasta, a za taki widocznie Mozaika uznała już pokój Julki (biedna Julka :twisted:

) - stąd nieustraszone ataki na Maltę :mrgreen:

a teraz najpierw było obejście całego domu na przygiętych nogach, ostrożnie, ale bez zbytniego strachu:

Majorka oczywiście foch, prychanie, warczenie, a potem - po odpowiedniej porcji ostrzeżeń i gróźb - poza obrażonej Buki...

Murasa zatkało - oczy miał jak spodki

, odwrócił się, a tu jakiś nowy kot... całkiem nowy... :?:

ale po chwili ostrożnego badania - Mozaika i Muras zaliczali już noski-noski

okazało się, że nawet Malta na większej przestrzeni nie jest taka przerażająca

- ale na razie pilnowaliśmy utrzymania dystansu, coby nie przegiąć i nie opatrywać psa jakby co.... :roll:

sprawdzone empirycznie - Mozaika może występować w domu z kotami :1luvu:

- na luzie!!! a i z psem zaprzyjaźni się w ciągu najbliższych dni na bank - przestała po 30 min. zwracać na niego uwagę... :mrgreen:

test szoku zwierzęcego zdany! :piwa:

A jaka Majorka cidna!! :1luvu:

Najlepsza z tego wszystkiego Buka :lol:

Wymiziaj ją ode mnie :1luvu:

Dziewczyny - dziękuję w imieniu Majorki

, ale Buka miziać pozwala się tylko wtedy, gdy sama ma na to ochotę... :wink:

- ot szylkretka! :twisted:

joluka pisze:Dziewczyny - dziękuję w imieniu Majorki , ale Buka miziać pozwala się tylko wtedy, gdy sama ma na to ochotę... - ot szylkretka!

Bukę mialam na mysli, Bukę!! Krecię! Poplątało mi się. :oops:

kalair pisze:Tilku, jakieś zaćmienie miałam, no przejęzyczenie

Ciociu, o czym Ty myslalas.... :roll:

Joluka, masz przepiekne kociaste :mrgreen:

niezle u Ciebie kolorowo

Mozaika wygląda, jakby założyła kombinezon maskujący na białą koszulę i nie zdązyła włożyć butów
Jest śliczna :1luvu:

tillibulek pisze:Joluka, masz przepiekne kociaste
niezle u Ciebie kolorowo

no.... kolorowo.... :roll:

- a jutro dojeżdża 3-miesięczny maluch z Radomia (viewtopic.php?f=13&t=108299) - i wtedy dopiero będzie wesoło...! :mrgreen:

z lekka zdezorientowana, ale chyba szczęśliwsza niż w zamkniętym pokoju, Mozaika pozdrawia z samego rana!!!!! (niestety z porannego pośpiechu zdjęcie nam wyszło trochę nieostre.... :oops:

)

szukamy już na całego nowego domku dla Mozaiki - dziewczyna jest zdrowa, radosna, w 100 % nadająca się do domu tak z dziećmi, jak i ze zwierzakami wszelkiej maści :mrgreen:

może znacie jakiś fajny domek, szukający uroczej kici do dokocenia????? :ok: