Jak miłosiernie pozbyć się kota...Pelasia w domu

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lut 17, 2010 21:03 Re: Jak miłosiernie pozbyć się kota...Pelasia szuka domu

Pelasia jest bardzo spokojna, większość dnia spędza na parapecie, choć dziś trochę spacerowała po pokoju. Z pokoju jednak boi się wyjść, zupełnie jak u mnie. Moja mama mówi że takiego spokojnego kota nigdy nie widziała. 8O
AnielkaG
 

Post » Wto mar 02, 2010 19:44 Re: Jak miłosiernie pozbyć się kota...Pelasia szuka domu

co u Pelasi?
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42098
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Wto mar 02, 2010 20:00 Re: Jak miłosiernie pozbyć się kota...Pelasia szuka domu

Pelasia mieszka z moimi rodzicami. Kradnie rybę ze stołu, uwielbia parówki i biały ser, boi się kotów i psa, którego widuje przez okno, śpi w łóżku.
AnielkaG
 

Post » Wto mar 02, 2010 20:04 Re: Jak miłosiernie pozbyć się kota...Pelasia szuka domu

i nadal szuka domu...?
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42098
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Wto mar 02, 2010 21:04 Re: Jak miłosiernie pozbyć się kota...Pelasia szuka domu

teoretycznie tak
AnielkaG
 

Post » Śro mar 03, 2010 17:13 Re: Jak miłosiernie pozbyć się kota...Pelasia szuka domu

Dzwoni ktoś w sprawie Pelasi? Mam wrażenie, że adopcje znowu jakoś stanęły :?
Obrazek Obrazek

Efcia1

 
Posty: 1391
Od: Pt paź 10, 2008 8:09
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro mar 03, 2010 18:41 Re: Jak miłosiernie pozbyć się kota...Pelasia szuka domu

Nie, nikt nie dzwoni, ale z nią to najmniejszy problem, może zostać u moich rodziców póki co
AnielkaG
 

Post » Śro mar 10, 2010 19:04 Re: Jak miłosiernie pozbyć się kota...Pelasia szuka domu

Czy Pelasia ma jakieś aktualne ogłoszenia?
Obrazek

wejaga

 
Posty: 1826
Od: Śro lip 09, 2008 15:03
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Śro mar 10, 2010 19:09 Re: Jak miłosiernie pozbyć się kota...Pelasia szuka domu

Pelasia ma Allegro, ale chyba nie ma co szaleć z ogłoszeniami. Obawiam się że moja mama jej nie odda. Pelasia śpi na poduszce elektrycznej :lol:
AnielkaG
 

Post » Śro mar 10, 2010 19:10 Re: Jak miłosiernie pozbyć się kota...Pelasia szuka domu

Jakby potrzeba było ogłoszeń, daj znać :-).
Obrazek

wejaga

 
Posty: 1826
Od: Śro lip 09, 2008 15:03
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Pon kwi 19, 2010 11:43 Re: Jak miłosiernie pozbyć się kota...Pelasia w domu

Pelasia zostaje u moich rodziców. Moja mama jest nią zachwycona.
AnielkaG
 

Post » Pon kwi 19, 2010 11:44 Re: Jak miłosiernie pozbyć się kota...Pelasia w domu

Brawo! Dla Mamy i dla Pelasi :1luvu:

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Pon kwi 19, 2010 11:50 Re: Jak miłosiernie pozbyć się kota...Pelasia w domu

super ,że Pelasia znalazła domek :D
http://www.bizuteria-artystyczna.ugu.pl - zdjęcia biżuterii własnoręcznie prze zemnie robionej ;)
Obrazek

Kasiullka

 
Posty: 514
Od: Pt paź 16, 2009 19:17
Lokalizacja: Gdańsk/Łódź

Post » Nie kwi 25, 2010 16:36 Re: Jak miłosiernie pozbyć się kota...Pelasia w domu

Pelasia wreszcie doczekała się domu, na jaki zasługuje :D .
Obrazek

wejaga

 
Posty: 1826
Od: Śro lip 09, 2008 15:03
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Czw gru 16, 2010 10:43 Re: Jak miłosiernie pozbyć się kota...Pelasia w domu

Wczoraj doczekałam się kociej wdzięczności. Byłam u rodziców i tłusty baleron na krókich nóżkach zwany Pelasią na mnie nawarczał i obfukał. :evil: To się nazywa wdzięczność.
AnielkaG
 

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: dran, Google [Bot] i 135 gości