O promocji weeskasa - tj ze przynoszą próbki

[Magdalena]

u mnie byli dzisiaj.
młodzian z kiepską dykcją w ekspresowym tempie pouczył mnie jak powinnam karmić koty. Zaproponował mi eksperyment- przez tydzień karmić kota wyłącznie zestawem saszetek, które mi wręczył i zobaczę jak mój kot po tygodniu wspaniale będzie wyglądał i się czuł. Trzymałam w czasie tej tyrady Pikusię na ramieniu. W połowie przemówienia młodzieńca uciekła z przeraźliwym miaukiem (co nie jest w jej stylu).
A próbki dostałam tylko dla jednego kota. Pozostała czwórka (i dwaj rezydenci balkonowi) nie zostaną poddani eksperymentalnej tygodniowej diecie

[lidiya]

mi tez nie dali 6 porcji
Za to sasiadka z parteru oddala nam swoj przydzial.
Swoja droga, ze ich stac na taka reklame...

[Lilu]

może nikt nie kupuje to oddaja za darmo

[Myszka.xww]

Byli, wzienam, oddam - komu, komu bo ide do domuuu

[Lilu]

u mnie nie byli

[Myszka.xww]

A co, posłać ich? U teściówki pewnie jeszcze siedzi, to jej powiem

[Lilu]

Dobra niech jadą do legionowa

[Myszka.xww]

Ide powiedzieć


*tuptuptuptuptuptup*



... powiedziała, że za daleko

[Lilu]

szkoda

[Myszka.xww]

ale moze jeszcze dotrą?

[Lilu]

może

[Padme]

Byli, wzienam, oddam - komu, komu bo ide do domuuu

Weź na spotkanie, ja też swoje wezmę - Rysia!!! Chcesz?

[Batka]

wczoraj byli w u mojej mamy w Rzeszowie,
mama wzieła 3 zestawy dla podwórkowych (miala jeszcze starą książeczkę Winni)

[lorraine]

U mnie byli, nie obejrzeli kotow, ale dali tylko jeden zestaw, a ja mam trzy koty
Nawet jakbym chciala to nie wiem jak mam zrobic porownanie

[Kid]

No ja właśnie też tak się zastanawiam, co oni z tą promocją? I jeszcze teraz znów coś jest - Paczuszka dla Maluszka. Nie schodzi im to, czy co ? Choć z drugiej strony trochę to jednak pomaga zwierzakom - pokazuje, że kot to członek rodziny, że ma swoje, KOCIE potrzeby, wogóle w ten sposób zwracają na sierściuchy uwagę; dobre to jest.. No, ale może dorabiam ideologię (ja już tak mam ).