2 KOCHANE PINGWINY z schroniska-DS i DT :)

[genowefa]

hopsa

[AnielkaG]

W weekend powinni być zabrani

Mysza, co z nimi będzie? Obiecałam że je wezmę jak się nic nie znajdzie, więc klatka czeka. Będą numer 12 i 13.

[Mysza]

Na razie NIKT sie nie zglosił Pisałam o weekendzie, bo już sie skończyły powody pobytu w lecznicy Wyleczone na ile sie dało w lecznicy, wykastrowane, czas do domu. Poza tym drastycznie potrzebujemy każdej klatki na sterylki

[AnielkaG]

Na razie NIKT sie nie zglosił

bo każdy ma już JEDNEGO kota

nie wiem co robić, nie mam pomysłu, w weekend nie mogę ich zabrać, bo w poniedziałek jestem 24 h w pracy a 10 kotów samych bo mi się opiekunka pochorowała

[tajdzi]

help! dwa koty... dwa śliczne koty, szukaja pomocy KTO??? kto pomoże?????

[monika794]

[Mysza]

przywiozłam dziś do lecznicy 4 kotki, takzę musiałam zrobić przemeblowanie z kotami. Na szczęście można znów korzystać z takiego dodatkowego pomieszczenia i pingwiny właśnie tam przesiedliłam do naszej mafinej klatki. Mają ciut większą klatke.
Białemu Noskowi nie służy siedzenie w lecznicy, za mało jest miziany, noszony na rękach, boi sie wyjmowania z klatki Na szczęście zero w tym agresji. A jak sie cudnie bawił kawałkiem kurczaka, którego dostali Czarny Nosek jest spokojny i kochany.

[JoasiaS]

HOP

[genowefa]

Mysza masz jakieś fajne foty? Zrobię im ogłoszenia...

[Mysza]

mam tylko te co w wątku Chciałm dziś zrobić nowe, wziełam aparat, obfociłam złapane burasy i... bateria padła

Czarnego Noska można by ogłaszać, na mafijenj oba są wrzucone, ale tak na prawdę Białego Noska bym nie ogłaszała, dla niedoświadczonej osoby on będzie zbyt przestraszony.

[genowefa]

Czarnego Noska można by ogłaszać, na mafijenj oba są wrzucone, ale tak na prawdę Białego Noska bym nie ogłaszała, dla niedoświadczonej osoby on będzie zbyt przestraszony.

Jutro wyłuskam zdjęcia z wątku i zrobię ogłoszenia.
Rózia też nie nadawała się do niedoświadczonej osoby

[joluka]

podnosimy Pingwinki - żeby domki je wypatrzyły!!!

[genowefa]

hop

[Mysza]

Mam nowe zdjecia! Ale możliwość zrzutu dopiero jutro...
Posiedziałam dziś dłuższą chwile z chłopakami. Czarny Nosek na rekach zachowuje sie spokojnie, puszczony luzem troche przestraszony zwiedzał, ale było ok. Za to zadziwił mnie Biały Nosek. Został sam w klatce, pogłaskałam go a on mrrr mrrrr i bach na boczek zadowolony Toć to miziasty kot jest Niestety po wyjęciu z klatki włącza się opcja paniki, nie wiem, lęk przestrzeni ma? Chyba trzeba by go wyadoptować z klatką

[genowefa]

Znalzione na Kociarni:
viewtopic.php?f=13&t=108323