osowiały kot

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Sob lut 27, 2010 18:43 osowiały kot

Kacper 4 lata kastrat
we wtorek byliśmy u weta ponieważ ma brzydki zapach z "ust"...oprócz zalecenia usunięcia kamienia, miał przebadaną krew.
Wszystkie wyniki ok, prócz mocznika 82,5 (norma 75). Na miejscu kot dostał jakiś antybiotyk o przedłuzonym działaniu, do domu Marbocyl(1tabl dziennie przez 5dni) + Furosemidum (pół tabl dziennie). Nie wiem czy miał robioną kreatyninę. Na pewno morfologia, amylaza,alat,aspat....
Na usunięcie kamienia mieliśmy się umówić w przyszłym tygodniu.
od ok czwartku kot jest osowiały,nie bawi się tyle co zwykle. "Pokłada" się w różnych-dziwnych jak na niego-miejscach. Pod stołem,ławą,na wykładzinie. Zazwyczaj preferował parapet. ewentualnie ludzkie nogi.
Wczoraj stwierdziłam, że dawno go przy misce z jedzonkiem i wodą nie widziałam. Kacper nie zje byle czego,jest w ogóle niejadkiem,ale je-mało ale częściej.... Dziś syn miał obserwować czy jadł,pił...Zanosił go do żarełka,ale on odwracał się z niechęcią.
Dziś po południu zadzwoniłam do innego weta (ten "nasz" zamknięty już)...z zapytaniem czy nadal podać antybiotyk czy odstawić. Wetka kazała podać. Jutro oczywiście pojedziemy do weta.
Zaczęłam mu podawać strzykawką gerberka,(sam nie ruszył) i moje pytanie-ile powinien dostać tego jedzonka. I czy podawać mu również wodę strzykawką?Na razie jedzenie podałam kilka razy po 2ml. Nie zwraca,nie ma biegunki. We wtorek u weta ważył 3450 dziś na wadze ludzkiej 3250..wiadomo,jakiś błąd może być,ale nie aż tak duży...
Jakoś ten wet u którego byliśmy we wtorek nie zrobił na mnie dobrego wrażenia. Nie było naszej pani wet więc skorzystaliśmy z jego usług...ale nie wzbudza zaufania. Jutro kierunek-Poznań-Akademia Rolnicza-weci polecani....
ObrazekKacperObrazekKiaraObrazekMilka
Obrazek

beti1099

 
Posty: 252
Od: Pt maja 04, 2007 8:11

Post » Sob lut 27, 2010 18:58 Re: osowiały kot

Kot powinien mieć zrobione badanie moczu. Obserwuj kiedy był ostatni mocz w kuwecie. Podawaj gerberka i wodę jeśli się da. Jak się zwiększa poziom mocznika kot może nie chcieć jeść. Ja karmiłam co 10-15 minut po trochu. Niestety waga spadała w ciągu kilku dni schudł ok. kilograma.
Możesz sprawdzić czy wyczuwasz nerki, czy są powiększone. Normalnej wielkości nie powinny być wyczuwalne. Jeżeli kot ma kryształy, to mogły przytkać ujście cewki. Musisz zobaczyć czy w okolicy cewki moczowej na futerku jest jakby zaschnięta wydzielina, czasem takie jakby żółtawe drobinki. Mój się nie mył to były.

Jeżeli nie sika dojdzie do zatrucia, które może skończyć się zejściem śmiertelnym. Przy np. kryształach ulgę przynosi podanie no-spy. Powinno się przy badaniach krwi wykonywać badanie moczu z osadem.

dorobella

 
Posty: 5399
Od: Wto sty 06, 2009 19:52
Lokalizacja: T.G.

Post » Nie lut 28, 2010 14:44 Re: osowiały kot

ważne :ok: do góry :ok: :ok:

jak dziś z kotkiem??
dobrze, że karmiłaś i poiłaś... decyzja o dzisiejszym wecie bardzo dobra, napisz... co u koteczka...
Klara i Filip. Obrazek

Hanulka

Avatar użytkownika
 
Posty: 30313
Od: Pon lip 06, 2009 14:17
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lut 28, 2010 16:30 Re: osowiały kot

Może kot się gorzej poczuł przez ten Furosemid? Można znaleźć o nim nie najlepsze opinie, np. tutaj:
viewtopic.php?f=1&t=94815&p=5657608&hilit=Furosemid#p5657608

wjwj1

 
Posty: 594
Od: Pt wrz 07, 2007 10:08
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Nie lut 28, 2010 16:56 Re: osowiały kot

wjwj1 pisze:Może kot się gorzej poczuł przez ten Furosemid? Można znaleźć o nim nie najlepsze opinie, np. tutaj:
viewtopic.php?f=1&t=94815&p=5657608&hilit=Furosemid#p5657608

Tak, też tak myślę.
Obrazek

biamila

 
Posty: 10434
Od: Czw gru 14, 2006 21:03
Lokalizacja: Gdansk

Post » Nie lut 28, 2010 17:00 Re: osowiały kot

Widzę, że dostał Marbocyl. Uważaj na ten lek, jest super lekiem, ale nie wolno go stosować dłużej niz te 5 dni, bo bardzo nerki niszczy.
Zresztą dziwię się, że ten wet od razu marbocyl dał, jest on bardzo silnym lekiem i moi weci jak go juz stosują to jako ostateczność, gdy inne leki nic nie dają. A ten od razu walnął z grubej rury.
19.11.10 - Tosia (*) - kocie dziecko, któremu los dał tak mało czasu
26.08.11 - Czikita (*) moja pierwsza kocia miłość - przyszła, zabrała moje serce i odeszła tak szybko
14.12.12 - Felciu (*) zawsze będziesz z nami
26.04.14 - Papaja (*) najsłodsza strachliwa królewna, takiej już nie będzie
31.07.17 - Rudolf (*) moja najukochańsza kocia pierdoła

AgaPap

 
Posty: 8937
Od: Pt sie 31, 2007 6:49
Lokalizacja: Katowice i trochę Świdnica

Post » Nie lut 28, 2010 18:58 Re: osowiały kot

Moja Pysia na podwyższony mocznik (107) dostawała Phytophale.
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Nie lut 28, 2010 19:12 Re: osowiały kot

AgaPap pisze:Widzę, że dostał Marbocyl. Uważaj na ten lek, jest super lekiem, ale nie wolno go stosować dłużej niz te 5 dni, bo bardzo nerki niszczy.
Zresztą dziwię się, że ten wet od razu marbocyl dał, jest on bardzo silnym lekiem i moi weci jak go juz stosują to jako ostateczność, gdy inne leki nic nie dają. A ten od razu walnął z grubej rury.


no własnie.. a na dodatek mojemu nie pomógł ten lek.. odstawiłam... ale on chyba nie jest na dolegliwości jelitowe??? bo takie ma mój.. jak wyczytałam z internetowej ulotki... ale może ma właściwości ogolnozabijające jakies bakterie..?

podwyższony mocznik, to uro-pet? ale jaka diagnoza koteczka???

coś wiadomo??? daj znac...
Klara i Filip. Obrazek

Hanulka

Avatar użytkownika
 
Posty: 30313
Od: Pon lip 06, 2009 14:17
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lut 28, 2010 20:03 Re: osowiały kot

prawdopodobnie przyczyną braku apetytu i apatyczności był faktycznie Furosemid. Dziś byliśmy u weta. Kacper dostał kroplówkę. Parę zastrzyków. Niestety ,nie pamiętam czy w badaniu krwi była robiona kreatynina-powinna być robiona razem z mocznikiem. Jutro uzupełnię tą wiedzę i ewentualnie "dorobimy".
Antybiotyk i furosemid wetka kazała odstawić. Nie musi mieć zdejmowanego kamienia jak twierdził tamten weterynarz. Ma stan zapalny dziąseł-będziemy leczyć miejscowo.
jutro ponownie jedziemy na kontrolę,ale Kacper juz po powrocie do domu był zupełnie inny. Przede wszystkim ruszył do miski i się najadł. Nie ma przeraźliwie smutnych oczu i tylko wenflon przeszkadza mu w zabawach z młodszą kumpelą....

Co do drugiej kotki u której stwierdzono struwity lekarz kazał podawać uro-pet i furagin (ćwierć tabletki). Ta-pewnie już "nasza" pani-powiedziała że furagin niewiele tu da. Kazała tylko podawć specjalistyczną karmę (dostaliśmy komplet próbek). I kontrola za ok miesiąc a nie za tydzień....Dodam,że kotka jest młoda ma ok 7 miesięcy
ObrazekKacperObrazekKiaraObrazekMilka
Obrazek

beti1099

 
Posty: 252
Od: Pt maja 04, 2007 8:11

Post » Pon mar 01, 2010 15:44 Re: osowiały kot

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
no to do przodu.. ważne, że jest lepiej... uro-pet to dobra pasta, mój senior tez miał zalecona na struwity.. i pomogła... bral kika miesięcy..
:ok: :ok: :ok:
Klara i Filip. Obrazek

Hanulka

Avatar użytkownika
 
Posty: 30313
Od: Pon lip 06, 2009 14:17
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon mar 01, 2010 17:57 Re: osowiały kot

no to dobrze, że jest lepiej :ok:

jak przeczytałam pierwszego posta, to miałam pisać, że przyczyna takiego stanu kota może być Furosemid. Nie jestem lekarzem, ale mój kot dostaje Furosemid bo ma wadę serduszka, ale dostaje 1/4 tabletki dwa razy w tygodniu. I w te dni kiedy dostaje Furosemid, jest osowiały, duzo śpi i nic go nie interesuje, bo ten lek m.in. bardzo obniża ciśnienie.
A Twój dostał bardzo dużą dawkę, nie wiem po co?? może nie powinnam oceniać nie jestem lekarzem, ale wydaje mi się to dziwne.

Kciuki za zdrowie Twojego kocurka :ok:

moni_f

 
Posty: 584
Od: Pt sie 08, 2008 19:59
Lokalizacja: Lublin




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Baidu [Spider], Majestic-12 [Bot], Myszorek i 67 gości