Koty Amiki6 - Pracusie: Snejki[*], Misio[*] i Dyziaki [*][*]

Fajny Snejkuś, super Klara :ok:

Spróbujcie zobaczyć jak Wasze koty zareagują na ten film

http://www.ulubiency.wp.pl/konkurs_index.html

To reakcja Snejkiego http://www.youtube.com/watch?v=jPHsPyOemE8 :twisted:

Dodam, że nigdy wcześniej nie wszedł na moje biurko :lol:

Jaś najpierw nerwowo gapił się w ekran, potem zaczął się oglądac na mnie ( mamo ratuj:)), a potem zwiał :mrgreen:

Film powinien mieć ostrzeżenie - Nie dla Jasia
:mrgreen:

Twój Jasio to jakiś straszny maminsynek

no wieszcociociu :twisted:

Hop, hop! Co tu tak cicho?
Co słychać u gromadki?

Duża szykuje się do wyjazdu (piątek nad ranem) i ma strasznego stresa.

Dyziakami zajmie się TŻ, natomiast Snejki opornie zaprzyjaźnia się z zastępczymi opiekunkami.
Wyjeżdża też Duża Pysi (którą on lubi), a dziewczyna u której spędził została zwolniona. Nowa próbuje go oswoić ze sobą, ale czasu mało.
A co najgorsze na p. Beatkę (pewnie przez odkurzacz) też od jakiejoś czasu syczy.
Snejki się ich boi i stroszy piórka dlatego one też z pewną obawą do niego podchodzą. A zimno jak na zlość nie chce odpuścić. Po tak długim nocowaniu w biurze, obawam się, że jak nie dadza rady zamykać go na noc to przy tych temperaturach on odchruje spanie na dworze.
I to mi psuje całą radość z wyjazdu

Aniu, nie martw się tak, może zima w końcu odpuści.

No i dzisiejszą noc Snejki spędził na dworze

Wzięłam sobie 2 dni na pozałatwianie różnych spraw i zapomniałam powiedzieć Halusi by zamknęła go o 15-tej, a p. Beatka nie poradziła sobie z nim. Za nic nie dał się jej zwabić do środka.
Nie skusiły go ani serduszka, ani pootwierane drzwi wejściowe ani uchylone okno w księgowości. Został na mrozie, a ja przez niego miałam kiepską noc :evil:

, bo relacje z kuszenia p.B. przekazała mi już wczoraj.
Teraz podobno grzeje tyłek pod kaloryferem w pokoju dziewczyn.

Ach, ten Snejkuś :roll:

Aniu, a może na wszelki wypadek - jeśli mały rozrabiaka nie chciałby spać w biurze - dodawać do jedzonka beta glukan albo coś w tym rodzaju?

Amisiu, a on korzysta z tego domku kociego??
Może zostaw mu na wszelki wypadek jakiś kocyk w pudełku na dworze.

Aniu z kociego domku niestety nie korzysta, a wogóle to gdzieś łazikuje.
Myślałam, żeby zostawić mu opatulony transporterek ale dochodzące kocury wszystko obsikują i Snejki mija to z daleka.

Za 6 godzin wyruszam w drogę, Cioteczki trzymajcie kciuki by ten głupol przychodził na zawołanie, bo myślenie o nim psuje mi całą radość z wyjazdu.

I trzymajcie się wszystkie ciepło

Jedź, odpoczywaj i baw się i przywieź nam słońce i wiosnę!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Bez wiosny nie wracaj :twisted:

A Ty Snejkuś byc mądrym kotem!!!

Się podpisuję całkowicie :ok:

Snejkusiu, jak tam, grzeczny jesteś??

Tęsknisz bardzo??

Amika wygrzewa się w słoneczku, a ty grzej się chociaż w swojej chałupce

Ciekawe, kto ci teraz dogadza, jak nie ma twojej wiernej opiekunki? Ale chyba już niedługo wraca

Wytrzymaj koteczku...

Koty Amiki6 - Pracusie: Snejki[], Misio[] i Dyziaki [][]

Kto przegląda forum