kasia86 pisze:Białaczką kot może zarazić się przez długotrwały kontakt z tym wirusem, przez jedzenie ze wspólnej miski, przez krew, ślinę.
Wirus poza organizmem ginie po kilku minutach. Nie trzeba się bać kota z białaczką.
Ja mam białaczkowe koty i są razem ze zdrowymi zaszczepionymi na białaczkę.
Podpisuje sie pod tym rękami, nogami i łapkami moich kotów. Rezydenci - zaszczepieni, nigdy nie zarazili sie białaczką, a i miałam, i mam koty chore na białaczkę. Niestety - mam ich juz o wiele za dużo, bo ponad 20 i tylko dlatego nie dam rady być DT/DS.
Ale proszę o zdjecia Ogonka - poumieszczam, gdzie się da./
Myślę Filemonie, ze zZukamy DT/DS nie tylko bez kotów, ale takze z kotami zaszczepionymi, bądz takimi, które się szybko zaszczepi - jeśli trzeba kasa się przecież znajdzie.
Czy Ogonek ma allegro