Zafrędzlona Pomponlandia zaprasza - to już 7 numerek...

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lut 28, 2010 9:26 Re: Zafrędzlona Pomponlandia zaprasza - to już 7 numerek...

Dzień dobry! :D Pachnie wiosną i Pompon się awanturuje od rana pod drzwiami balkonu że on chce na spacerniak! Natentychmiast!. Obaj panowie od rana w dobrych humorkach polują na siebie zza każdego winkla zaczajeni, przebierając nogami. Zabawny widok zwłaszcza w przypadku Frędzelka :lol: Radosnej galopadzie po całym mieszkaniu nie ma końca, a ja się zastanawiam, kiedy sąsiad przyjdzie spytać jak to stado koni po schodach udało mi się wprowadzić... :roll: Tupią bowiem skubańce jak tabun spłoszony :?
ObrazekObrazekObrazek

pomponmama

 
Posty: 8799
Od: Śro paź 15, 2008 15:16
Lokalizacja: Będzin

Post » Nie lut 28, 2010 9:29 Re: Zafrędzlona Pomponlandia zaprasza - to już 7 numerek...

pomponmama pisze: Tupią bowiem skubańce jak tabun spłoszony :?

Rudi też :ryk: A ktoś mówił "stąpać cicho jak kot".... :ryk: Chyba kota nie miał.... :ryk: :ryk:
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Pon mar 01, 2010 19:42 Re: Zafrędzlona Pomponlandia zaprasza - to już 7 numerek...

Jutro mam wizytę u lekarza na której zostanę poinformowana prawdopodobnie o tym że idę pod nóż :? Wszystkie wyniki gotowe, trzymajcie kciuki, żeby było dobrze :(
ObrazekObrazekObrazek

pomponmama

 
Posty: 8799
Od: Śro paź 15, 2008 15:16
Lokalizacja: Będzin

Post » Pon mar 01, 2010 19:43 Re: Zafrędzlona Pomponlandia zaprasza - to już 7 numerek...

Wszystkie ciepłe myśli do ciebie.... :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Pon mar 01, 2010 20:16 Re: Zafrędzlona Pomponlandia zaprasza - to już 7 numerek...

Dzięki Shiro. :1luvu:
Właśnie dzwoniła do mnie pani, która wzięła od nas Pimpka. Pimpek niestety wraca. Dziecko tej pani, dwuletnia Gosia jest bardzo chora - jest na chemii, okazało się (podobno już w grudniu), że jej się robią zmiany skórne na rękach. Pani starała się z tym walczyć,ale Gosi się pogorszyło i pani się poddała. No i jestem w kropce. Ja też wkrótce idę do szpitala -prawdopodobnie będę miała operację, nie jestem w stanie zajmować się trzema kotami. Już z dwoma będzie mi ciężko, ale Pimpek z ADHD odpada. Kot będzie u mnie w piątek wieczorem. Mogę go potymczasować do momentu kiedy pójdę do szpitala - jutro się dowiem kiedy to będzie, ale ani dnia dłużej. Cholera co ja mam zrobić?
ObrazekObrazekObrazek

pomponmama

 
Posty: 8799
Od: Śro paź 15, 2008 15:16
Lokalizacja: Będzin

Post » Pon mar 01, 2010 20:47 Re: Zafrędzlona Pomponlandia zaprasza - to już 7 numerek...

To jak ja mam kciuki trzymać? Za co bardziej teraz? Za wycinanki twoje, czy za Pimpkowy nowy dom? Kurcze, to jest chyba prawo serii. Nie wiem co ci mam powiedzieć, ledwie myślę, dopiero wróciłam z uczelni i padam.
A to dziecko to czemu na chemii? Nic nie rozumiem.
Idziesz jutro do pracy?
Obrazek
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa. J. Tuwim

babajaga

 
Posty: 9158
Od: Wto mar 18, 2008 15:30
Lokalizacja: Będzin

Post » Pon mar 01, 2010 20:51 Re: Zafrędzlona Pomponlandia zaprasza - to już 7 numerek...

o cholera :evil: ale słuchaj, może pimpek się wyciszył?niewiadomo jaki wróci?w końcu troche tam był, może się zmienił. a powiedz czemu pani nie dała rady z kotem? czy kot miał wpływ na chorobę dziecka?
ObrazekObrazekObrazek

agul-la

 
Posty: 10588
Od: Czw sie 07, 2008 9:08
Lokalizacja: lubuskie

Post » Pon mar 01, 2010 21:26 Re: Zafrędzlona Pomponlandia zaprasza - to już 7 numerek...

O przepraszam bardzo - to ja jestem właścicielka dwóch tupiących kotów :twisted: Mój sąsiad stary alkoholik wzywał do mnie policję o 22.00 bo mu koty tupią i sufit mu pęka :ryk: :ryk: A u mnie w pracy jaja- ja powinnam pracować jako prorok- jako rzekłam tak się stało :twisted:
Obrazek

majencja

 
Posty: 5792
Od: Wto lis 04, 2008 23:17

Post » Pon mar 01, 2010 21:27 Re: Zafrędzlona Pomponlandia zaprasza - to już 7 numerek...

majencja pisze: A u mnie w pracy jaja- ja powinnam pracować jako prorok- jako rzekłam tak się stało :twisted:

Rozpierducha? :twisted: :twisted:
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Pon mar 01, 2010 21:40 Re: Zafrędzlona Pomponlandia zaprasza - to już 7 numerek...

Szef poeliminował niepotrzebnie ludzi z pracy- mówiłam zrób inaczej bo niech coś pizgnie to co wtedy??? A teraz zepsuł sobie rączkę no i jest do zabrania za Niego 14 dyżurów w marcu- i nie sądzę że będą teraz chętni. Bo skoro jest ktoś niepotrzebny to teraz będzie ?? Ja bym się też wypięła. Mówiłam nie zatrudniaj takich na jeden dwa dyżury bo co z tego że ich kilku ale więcej ci i tak nie wezmą jak co wypadnie. Ostatnio szef był 2 tygodnie na urlopie a jego zastępca za ten czas był w pracy......2!! / słownie DWA / dni i przez ten czas nie odebrał ani jednego telefonu jak był problem, nie zainteresował się niczym. A kasę bierze :evil:
Obrazek

majencja

 
Posty: 5792
Od: Wto lis 04, 2008 23:17

Post » Wto mar 02, 2010 7:04 Re: Zafrędzlona Pomponlandia zaprasza - to już 7 numerek...

Miałam wczoraj problem z netem więc odpowiadam dzisiaj. Dziecko tej pani ma białaczkę. Jest leczone chemią. Od grudnia miała uczulenie i wykwity skórne - prawdopodobnie w związku z kotem (choć nie na pewno) w tej chwili okazało się, że musi dostać kolejnego strzała chemii - pani nie będzie jej dodatkowo faszerować czymkolwiek na alergię. Słuchajcie wiem jak to brzmi, ale ja ją rozumiem. Dzieciak już tyle leków bierze, ja bym na jej miejscu zrobiła dokładnie to samo. Dziecko jest najważniejsze. I tak długo wytrzymała - ja bym tyle nie czekała.

Z kolejnych radosnych wiadomości - Pompon mi wczoraj zasikał nową kołdrę. Muszę mu wziąć mocz do badania, znowu będą jazdy :? Oczywiście rozchorował się w strategicznym momencie :| Dzisiaj spróbuję ten mocz na wyparzoną kuwetę łapać i szybko z kotem do weta po antybiotyk, bo jak mnie położą, to raczej nie mam szans na latanie z kotami po weterynarzach :( Kurde co się jeszcze stanie?
ObrazekObrazekObrazek

pomponmama

 
Posty: 8799
Od: Śro paź 15, 2008 15:16
Lokalizacja: Będzin

Post » Wto mar 02, 2010 8:58 Re: Zafrędzlona Pomponlandia zaprasza - to już 7 numerek...

pomponmamo chciałabym ci pomóc jakoś, ale nie mam jak :( apel do dziewczyn z będzina: pomóżcie pimpkowi, bo biedny kotek tyle przeszedł i jeszcze nie ma gdzie się podziać :( a pompon może nasiakał w ramach buntu, że na spacerniak go nie wypuszczasz? :wink:
ObrazekObrazekObrazek

agul-la

 
Posty: 10588
Od: Czw sie 07, 2008 9:08
Lokalizacja: lubuskie

Post » Wto mar 02, 2010 9:20 Re: Zafrędzlona Pomponlandia zaprasza - to już 7 numerek...

Mogę szukać DT dla Pimpka ale sama go nie wezmę. Na tym forum przyznać się, że się nie da rady tymczasować, to strzał w kolano, wiem.
Obrazek
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa. J. Tuwim

babajaga

 
Posty: 9158
Od: Wto mar 18, 2008 15:30
Lokalizacja: Będzin

Post » Wto mar 02, 2010 11:31 Re: Zafrędzlona Pomponlandia zaprasza - to już 7 numerek...

Dzięki dziewczyny jakoś sobie może poradzimy :? Agul-lo Pompon na pewno nie sika w ramach buntu - on nie jest złośliwy, jemu coś jest. Musze koniecznie ten mocz do badania złapać - spróbuje dzisiaj jakoś go przekonać, żeby do czystej i pustej kuwety się załatwił. Jeszcze nie wymyśliłam jakich argumentów użyję. :roll: Może spróbować go wyżąć? Albo rozśmieszyć? :roll:
Babajago ja wiem, że ty nie możesz tymczasować :D Znajdziemy Pimpkowi dom - Mała obiecała, że się postara w pierwszej kolejności - ja go do operacji mogę tymczasować a to jeszcze nie do końca wiadomo kiedy będzie, 12 marca mam abrazję, potem czekam na wynik z histopatologiii (około tygodnia) a potem będę chciała jak najszybciej do szpitala :? No więc do 20 marca najpóźniej Pimpek musi znaleźć dom. Czym szybciej tym lepiej, bo szczerze mówiąc w obecnej sytuacji nie mam ani czasu, ani siły, ani ochoty się zajmować dodatkowym kotem :oops: Teraz muszę się zająć sobą, no i Pomponem, który też coś niedomaga.
ObrazekObrazekObrazek

pomponmama

 
Posty: 8799
Od: Śro paź 15, 2008 15:16
Lokalizacja: Będzin

Post » Wto mar 02, 2010 11:37 Re: Zafrędzlona Pomponlandia zaprasza - to już 7 numerek...

Dzięki za wyrozumiałość :1luvu: Czuję się dość bezradna, nie wiem co mogę zrobic, żeby ci pomóc. Jeśli satysfakcjonują cię: Bigos, Łazanki, Leczo lub inne takie to piśnij tylko słówko. W ogóle jeśli ci czegokolwiek trzeba to po prostu mów, nie szczyp się, obiecujesz? Ta abrazja to z pobytem w szpitalu czy z doskoku? Piątki mam wolne, mogę cię zawieźć i przywieźć.
Obrazek
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa. J. Tuwim

babajaga

 
Posty: 9158
Od: Wto mar 18, 2008 15:30
Lokalizacja: Będzin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 39 gości