CAPPUCCINO, zaczarowany kot, co w Konstancinie zamieszkał

o jaki piękny rudzielec :1luvu:

sobię będę podczytywać, moge?

podejście ludzi do tematu sterylizacji mnie poraża swoją logiką: sterylizacja zła, topienie miotów dobre? :roll:

ludzie chyba za bardzo identyfikują się z kocimi jajkami :twisted:

zapraszamy :1luvu:

ja też myślę że ludzie się identyfikują z kocimi (i psimi) jajkami... i stereotypy sterylizacyjne odzwierciedlają patriarchalny ogląd świata :twisted:

Zaznaczam sobie ślicznego chłopaka

witamy

Czekamy na zdjęcia śliczności! :1luvu:

GRazyna pisze:podejście ludzi do tematu sterylizacji mnie poraża swoją logiką: sterylizacja zła, topienie miotów dobre?
ludzie chyba za bardzo identyfikują się z kocimi jajkami

i niestety tylko i wylacznie z jajkami :roll:

brakuje mi slow, zeby opisac co mysle czytac te bzdury, ktorzy ludzie gadaja - czuje sie jakbysmy zyli w sredniowieczu :strach:

cynamon i wanilia, czekamy na foteczki!!!! :ok:

Też zaznaczam watek i oby jak najszybciej Cynamon domek znalazł.

Jesli chodzi o czarnego OMC brytyjskiego który przedwczoraj siedział wypłoszony pod moim blokiem to mam nadzieje że był to tylko "wypadek przy pracy" czyli kot komuś się wymknął i już jest szczęśliwie w domu - bo pod bokiem z żadnej strony go nie widac. Oby! :ok:

Capuccino, piękny kocurek. Mam straszną słabość do biało/rudych kotów :1luvu:

Prawda, że jest przepiękny :1luvu:

kurcze, rudego jeszcze nie mam :mrgreen:

GRazyna pisze:Prawda, że jest przepiękny
kurcze, rudego jeszcze nie mam

a to powazne niedopatrzenie :mrgreen:

dość łatwe do naprawienia :mrgreen:

GRazyna pisze:Prawda, że jest przepiękny
kurcze, rudego jeszcze nie mam

cynamon i wanilia, słyszałaś? pakuj rudzielca i kurierem do Warszawy :mrgreen:

acha

jasssne
a potem zmienię adres na P.O. BOX Siekierkowski Most :twisted:

kiedyś drogą negocjacji i kompromisu zgodziłam się głupia na przelicznik metrów kwadrat chałupy na sztukę kota i stanęło, że obecnie na stałe sztuk cztery... :roll:

chwilowo tymczasują się jeszcze dwa, ale to stan chwilowo-tymczasowy :twisted:

Ja-Ba pisze:
GRazyna pisze:Prawda, że jest przepiękny
kurcze, rudego jeszcze nie mam

a to powazne niedopatrzenie dość łatwe do naprawienia

fajnie jakby mozna bylo miec wszystkie kolory.... rozmarzylam sie.... :lol:

tillibulek pisze:cynamon i wanilia, czekamy na foteczki!!!!

na pewno będą ale dziś się tu gościliśmy i nie dało rady :roll:

Ja-Ba pisze:Jesli chodzi o czarnego OMC brytyjskiego który przedwczoraj siedział wypłoszony pod moim blokiem to mam nadzieje że był to tylko "wypadek przy pracy" czyli kot komuś się wymknął i już jest szczęśliwie w domu - bo pod bokiem z żadnej strony go nie widac. Oby!

też mam nadzieję że to wypadek przy pracy był i chłopak jest w domu :ok:

jeśli nie w swoim oryginalnym, to może innym równie dobrym lub lepszym :wink:

CAPPUCCINO, zaczarowany kot, co w Konstancinie zamieszkał

Kto przegląda forum