Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-część 7.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lut 24, 2010 9:09 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-52 koty-Bydgoszcz.

W zachowaniu jest bardzo oswojony. Reszta tez go akceptuje widocznie :-) Fajnie mu sie przygladali.

SecretFire

 
Posty: 11777
Od: Sob sie 30, 2008 15:29
Lokalizacja: Kleines Wiesental (Niemcy) kiedys Brodnica

Post » Śro lut 24, 2010 9:22 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-52 koty-Bydgoszcz.

Nowy to zabawowy luzak :P

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11995
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Czw lut 25, 2010 16:45 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-51 kotów-Bydgoszcz.

mirka_t pisze:Werka1 podpowiedziała mi żeby spróbować smarować ucho Miszy maścią tribiotic. Po 4 dniach smarowania ucho wygląda lepiej, jednak nadal nie wiadomo czy się zagoi. Na razie wstrzymujemy się amputacją.


Przepraszam, ale nie bardzo jestem w temacie :oops: ale dzisiaj spytałam mojej wetki co Moli dostawała na lepsze gojenie tego pokrojonego ucha i to było,-
do przemywania bardzo dobry płyn Metronidazol 0,5%
to jest 100ml i ampułki 20ml.
następnie Fibrolan/Iruxol
i Theranekron (wyciąg z jadu tarantuli)

Możesz zapytać swojej wetki o te leki, a nuż pomoże.

Była jeszcze mieszanka maści końskiej ale o to bym musiała się dopytać.
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40416
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Czw lut 25, 2010 19:29 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-52 koty-Bydgoszcz.

Będziemy eksperymentować z uchem Miszy. :wink:


Bezimienna jeszcze krówka miała dzisiaj sterylkę.
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Czw lut 25, 2010 19:45 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-51 kotów-Bydgoszcz.

mirka_t pisze:Lidiya przywiozła do mnie kocurka z tego wątku :arrow: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=108089&p=5645178#p5645178. Mieszkał na tym samym śmietniku co Koka i Kola. Ma ze 2 lata, połamane wibrysy, uszy do czyszczenia, ślady po ropniu i lekki katar. Jest bardzo pro ludzki.

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Bardzo się cieszę, że kotek już nie mieszka na śmietniku.
Dziękuję!
Obrazek

livy

 
Posty: 1537
Od: Pon paź 03, 2005 13:15

Post » Czw lut 25, 2010 20:03 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-52 koty-Bydgoszcz.

Śmietnik nie jest jego środowiskiem naturalnym. :wink: Obrazek
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Czw lut 25, 2010 20:35 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-52 koty-Bydgoszcz.

mirka_t pisze:Śmietnik nie jest jego środowiskiem naturalnym. :wink: Obrazek

No pięknie 8O już wpsaował się w towarzystwo!
Co za dom, co za kot :1luvu:
Obrazek

livy

 
Posty: 1537
Od: Pon paź 03, 2005 13:15

Post » Czw lut 25, 2010 20:47 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-52 koty-Bydgoszcz.

Dzisiaj jest dobry dzień, bo odezwała się Martinki. Martin vel Stefek i Szpecia vel Zuza nadal mieszkają z rodziną Martinki w Złotnikach Kujawskich. Rodzina uległa poważnym zawirowaniom życiowym, ale już wszystko jest OK. Niebawem Martinki zamieści nowe zdjęcia kotów. :D
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Czw lut 25, 2010 21:36 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-52 koty-Bydgoszcz.

:1luvu: Znowu pieknie kolorowa posciel. Takich zdjec wiecej poprosze... On ma leciutko dluzsza siersc, czy mi sie tak tylko wydaje?

SecretFire

 
Posty: 11777
Od: Sob sie 30, 2008 15:29
Lokalizacja: Kleines Wiesental (Niemcy) kiedys Brodnica

Post » Czw lut 25, 2010 22:08 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-52 koty-Bydgoszcz.

Bardzo się cieszę, że są dobre wiadomości o Stefciu i Zuzi. No i oczywiście o Martince. Pozdrawiam wiosennie :)
Obrazek
Tosia, Mela, Limka i BenekObrazek

mari-A

 
Posty: 221
Od: Śro kwi 22, 2009 6:52
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pt lut 26, 2010 22:27 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-52 koty-Bydgoszcz.

Hu hu, fajowy jest ten nowy Kocurek!
Obrazek

kotolog

 
Posty: 110
Od: Pon wrz 21, 2009 17:41

Post » Sob lut 27, 2010 14:11 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-52 koty-Bydgoszcz.

:ok: :ok: :ok: buziaczki i głaski!!!
ObrazekObrazek
Obrazek

Kocia Lady

 
Posty: 8140
Od: Wto sie 18, 2009 22:11
Lokalizacja: Białystok

Post » Nie lut 28, 2010 20:20 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-52 koty-Bydgoszcz.

Mirka, przepraszam, że tutaj pytam, ale co się dzieje z tym rudym kotkiem, który był u ciebie i miał problemy z kuperkiem. Możesz podać link do wątku, jeżeli jest założony?

ezynka

Avatar użytkownika
 
Posty: 2382
Od: Pon sie 22, 2005 18:18
Lokalizacja: Świecie, kujawsko-pomorskie

Post » Nie lut 28, 2010 20:40 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-52 koty-Bydgoszcz.

Ognik jest u Agn. http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=107176&start=390
Niedługo wybiorę się w odwiedziny do niego.
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Nie lut 28, 2010 20:50 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-52 koty-Bydgoszcz.

Mirka daj znać kiedy będziesz do piernikowa jechała :mrgreen:

PearlRain

 
Posty: 6184
Od: Pt gru 11, 2009 12:06
Lokalizacja: Duża Wyspa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 103 gości