Ronda po wypadku w domku u Cindy[*]ODESZŁA

Boze - zal mi Rondzi - przeciez do proludzka koteczka, po tym co ja spotkalo powinna zyc w domku, zeby juz nic nigdy zlego jej sie nie przytrafilo.Ja chetnie bym ja wziela, ale ta odleglosc

a nie bywasz nigdy w Polsce?

kciuki za domek dla kotki

[quote="cynamon i wanilia"]a nie bywasz nigdy w Polsce?[/quote]

Owszem bywam raz do roku jak mam urlop.Zalozmy, ze pojade taki kawal (nigdy jeszcze tak daleko sama nie prowadzilam) i okaze sie, ze moja rezydenntka jej nie zaakceptuje, lub z jakiegos innego powodu nie klapnie...to znowu musze odwozic a to sa rowniez koszty, benzyna droga...nigdy tez nie wiozlam zwierzatka tak daleko...one to bardzo przezywaja.Mam wiele obaw.

Jest kilka fundacji które biorą od nas koty na DT do Niemiec a potem adoptują do domków. Zawsze można się jakoś umówić z nimi. Nie mam na myśli tyko konkretnie Rondy ale gdybyś chciała adoptować kociaka z Polski to na miau możesz skontaktować się z Mruczeńka1981 lub Negri. One mają kontakt z fundacjami w Niemczech i zajmują się wyadoptowywaniem kotów za granicę.

[quote="Gibutkowa"]Jest kilka fundacji które biorą od nas koty na DT do Niemiec a potem adoptują do domków. Zawsze można się jakoś umówić z nimi. Nie mam na myśli tyko konkretnie Rondy ale gdybyś chciała adoptować kociaka z Polski to na miau możesz skontaktować się z Mruczeńka1981 lub Negri. One mają kontakt z fundacjami w Niemczech i zajmują się wyadoptowywaniem kotów za granicę.[/quote]

[quote][/quote]Sprawdzalam te dwa nicki - ale wyglada na to, ze juz nie dzialaja

Podnosimy kiciunię. :ok:

Cindy pisze:
Gibutkowa pisze:Jest kilka fundacji które biorą od nas koty na DT do Niemiec a potem adoptują do domków. Zawsze można się jakoś umówić z nimi. Nie mam na myśli tyko konkretnie Rondy ale gdybyś chciała adoptować kociaka z Polski to na miau możesz skontaktować się z Mruczeńka1981 lub Negri. One mają kontakt z fundacjami w Niemczech i zajmują się wyadoptowywaniem kotów za granicę.

Sprawdzalam te dwa nicki - ale wyglada na to, ze juz nie dzialaja

Działają bo znam je osobiście tzn. Mruczeńkę

Ronda szuka choćby DT!!!

Rondzia czeka na pomoc :!:

hop na pierwszą :arrow:

domek nie będzie szukał tak daleko na forum

dwa z dziewięciu miejsc odpisały mi negatywnie, pozostałe w ogóle

w przyszłym tygodniu zacznę ogłaszać moją tymczaskę Ulę, i może też Pusię. jeśli uda mi się je obie wydać, to wezmę Rondę. to będzie mój ostatni tymczas na długi czas, jeśli się uda.

Ronda po wypadku w domku u Cindy[*]ODESZŁA

Kto przegląda forum