Witam rowniez cioteczkę Danusie buszującą po nocy i cioteczkę Bożenkę wstającą o swicie
Wklajam co co napisałam u Odżo
Kitki nie ma polazla nie wiem gdzie cały wieczór siedziała w tarasowej budce- jeszcze o 23 tam byla nie wiem czy polazla rano na spacerek, czy wcale tu nie spala.... w kazdym razie, wczoraj rano jak tylo wstalam (o 7) juz siedziala a dzis jest po 9 i jej nie ma...polazla maupa na pleteczki
Kociara82 pisze:czy nikt nie moze jej na tymczas choc przygarnac?
Hmmmm "tymczas" to ona ma u mnie....moze nie taki super.... ale jest najedzona, ma gdzie spac, ma mizianki....lekarza ma... no sama widzisz...nikt oprócz mnie jej nie chce....
Kita juz jest opieprzyłam ja nieco... ale zaczęla tak mruczec az mi serce zmieklo pojadla, umyla sie, siedzi i patrzy jak pani sie obija przed kompem
Futerko ma juz takie miękuchne i błyszczące od głaskania ze nikt by nie poznał
dune, czy w Twoim miescie lub w sasiednich nie ma jakies wystawy kotow do adopcji? Moglabys wtedy z organizatorem pogadac i kicie wystawic Na takiej wystawie jest wieksza szansa, ze kica zostanie wypatrzona