Widzę, czuję. Mam Duszę i Serce. Nas kotów jest wiele. Pomóż

Afatima pisze:
Afatima pisze:Proszę panią inspektor o pilne przesłanie mi zdjęć saren zrobionych podczas interwencji w poniedziałek, na mail: afatima@op.pl. Jeżeli jest to niemożliwe, ponieważ zdjęcia stanowią własność prywatną lub część dokumentacji TOZ, prosze o taką informację tu na wątku.

W dalszym ciągu czekam na zdjęcia lub oficjalną informację, że nie mogę ich otrzymać, z podaniem powodu.

Afatima, cierpliwości, skoro wysłałaś do pani inspektor (albo do TOZ, bo nie wiem, gdzie wysyłałaś) maila z prośbą o zdjęcia w czwartek (bo chyba wtedy umieściłaś prośbę również w wątku), a dziś jest piątek, to może wiadomość jeszcze nie została odebrana?

Reddie, nie mam adresu mailowego do Pani inspektor, dlatego tu podałam mój . Otrzymałam od niej pw związaną z wątkiem, zatem wiem, że wątek czyta. Proszę o to tutaj podając moje dane. Jeśli nie będzie odzewu wyślę maila na ogólny adres TOZ.

Przedziwny zwyczaj, ale ok, każdy ma swoje zwyczaje, szanuję to. W każdym razie ja mając oficjalną sprawę do przedstawiciela organizacji/firmy, wysłałabym od razu wiadomość do tej organizacji/firmy. Zawsze to większa szansa na szybką odpowiedź

Przepraszam ze sie wtrace na chwilkę, bo zaraz wychodze. Ola nie ma sprawy do Przedstawiciela TEJ Organizacji. Ola prosi o zrobione w poniedziałek zdjęcia, podczas interwencji Pań Inspektorek.

Acha, dziękuję za sprostowanie. Widocznie źle zrozumiałam intencje. Zwrot "pani inspektor" mnie zmylił.

Iza, niedługo powinnaś dostać już olej rybi i suszoną rybkę

Bardzo jestem ciekawa jak to będzie kociakom smakować.

Witam Dziewczyny. Wiosna idzie pełna para i mam nadzieję ze mnie przeczucie nie myli.Oglądałam sobie dzisiaj altankę jakby tu zagospodarowac tam kilka kociaków i jak to zrobic zeby to miało rece i nogi.Narazie i tak musze poczekac na Męża. pewnie znów Go trochę podłamie ze mase zadań Mu przygotowałam i zamiast troche odpoczać....hmm no zobaczymy jaki bedzie miał nastrój.
Tak czy inaczej mam kupę kocy po zimie które musze wywiezć z działki.Trzeba troche ogarnać terenu i zrobic zeby było czysto i nikt nie miał zastrzezen.W tym roku Dziewczyny bede musiała troche popracować nad dzialka.To działka rekreacyjna, zieleń, kilka drzew, trochę krzewów owocowych i ozdobnych krzewów i drzewek. Pieknie nam poszły w góre tujki wsadzane w tamtym roku wiosna. Obsadziłam nimi specjalnie zeby mi zbyt wiele Osób nie zaglądało i kotów nie liczyło. Wiecie same jak jest...
Czeka mnie ogrom pracy. Jeśli Ktoś ma jakieś fajne swoje nasionka kwiatów jednorocznych to bardzo chętnie przyjmę i wysieję. Nie mam czasu bawic sie z wykopywaniem cebulek na jesień, ale takie kwiaty jak astry czy aksamitki rosną szybko, gęsto i dodają sporo uroku. No i musze koniecznie zdobyć jakieś fajne słoneczniki ozdobne. Jedna babka sobie wysiała to miała cudne i zołte i takie purpurowe a moje były wszystkie jednakowe.
Musze tam zakwiecic, bo w sezonie dwa razy chodzi taka Komisja działkowa i punktuje. Kilka razy miałam najwyższa ilość. Ale kurcze to było pięć lat temu. Musze wiec popracować a zdjecia kociaczkow w kwiatach oczywiscie Wam wstawie. Będa ślicznie wygladać.

No i mam nadzieję ze nowym też sie spodoba, bo coś trzeba ratować z tej Teczy koniecznie. Pozdrawiam Kochani i Pięknie Dziekuje ze JESTESCIE

Afatima pisze:Iza, niedługo powinnaś dostać już olej rybi i suszoną rybkę
Bardzo jestem ciekawa jak to będzie kociakom smakować.

Fajnie Ola.

Słuchaj moze ja sobie ta rybe obejrzę a Ty zdobędziesz przepis jak sie suszy rybę i czy to moze byc leszcz czy tylko szlachetny gatunek i bedziemy suszyć przez sezon .

Wiem, wiem oni to susza w takich specjalnych bardzo wysokich temperaturach chyba.Ale wiesz moze warto zobaczyc jak to przebiega?

Zdjęć dzisiaj nie robiłam bo mi baterie padły i muszę podładować.Przyszedł Boguś i Miłek.

Kurcze dalej nie ma Negritki.

He he, Iza , najbliżej natury to suszą Portugalczycy dorsza

Wieszają nasoloną rybę na sznurku na plaży, i tak na wietrze morskim, w soli schnie sobie. Ale tutaj to niewykonalne

U nas jest poza tym chyba zbyt duza wilgotność powietrza.

Swoją drogą jak Portugalczycy sobie radzą, przecież taka dyndająca na sznurku rybka na wolnym powietrzu to jak znalazł obiad albo zabawka dla koteczka :twisted:

Widzisz Ola to jest mysl.

Trzeba wyczaić kiedy bedzie u nas super goraco, rozwiesic te ryby na sznurkach na słoneczku i niech schna.

Ale słuchaj ja kiedys w sklepie rybnym widziałam płoć suszona. A płoć to przeciez ryba słodkowodna. Wiec u nas musieli suszyć. Wiesz ja sie popytam Rybaków czy to jest mozliwe. :roll:

Na pewno potrzebna jest do tego solanka, Skandynawowie też suszą dużo gatunków ryb. Ino że to woniejace mocno jest i na powietrzu spędzi do siebie trzy czwarte kociej i nie tylko kociej populacji :mrgreen:

Iza na pewno się o nasionach pomyśli :ok:

A może by ziółek pachących troszkę wysiać? Już widze te tarzające się futra

Kładę się dziewczyny, padnięta jestem. Śpijcie dobrze.

Wiecie ja mam jeszcze nasionka z Tęczy. To sa aksamitki. Tak sobie kiedys wziełam na pamiatkę, bo lezały w czyjejs altance. Ja je wezmę i sobie wysieję. Jesli maja dwa lub trzy lata to wzejda czy nie? Były w suchym.Nie sa uszkodzone.
Tam na Teczy mam jeszcze takie jedno miejsce gdzie sobie zaklepałam taką śliczna drobniutka różowa różyczke. Maz miał mi ja wykopać, ale zapomniał. Jesli jeszcze wzejdzie po zimie to musze ja koniecznie przesadzic do siebie.A niech rośnie dalej malutka.Sliczna była, nie mogłam sie napatrzec.Potem juz zakwitła, a to nie pora wtedy na wykopywanie.Mam nadzieję ze jeszcze gdzieś ja tam znajde.

Jakich ziółek Ola?ja uwielbiam maciejkę.

Mogłabym sie w niej tarzać. Ale nie wiem co wysiać kociakom. :roll:

Dziewczyny musze uciekać. Mam robote w domu. Weszlam i od razu do Was przyszłam. Musze zrobic trochę rzeczy. Dobranoc Wszystkim.

Widzę, czuję. Mam Duszę i Serce. Nas kotów jest wiele. Pomóż

Kto przegląda forum